Frederick Jackson Turner (ur. 14 listopada 1861 r. W Portage, Wisconsin, USA – zm. 14 marca 1932 r. W San Marino, Kalifornia), amerykański historyk najbardziej znany z „tezy o pograniczu”. Jako jedyna najbardziej wpływowa interpretacja amerykańskiej przeszłości sugerowała, że odrębność Stanów Zjednoczonych wynikała z ich długiej historii „zachodu”. Pomimo sławy tej jednoprzyczynowej interpretacji, jako nauczyciel i mentor kilkudziesięciu młodych historyków, Turner nalegał na wieloprzyczynowy model historii, z uznaniem interakcji polityki, ekonomii, kultury i geografii. Wnikliwe analizy historii i kultury Ameryki przez Turnera wywarły ogromny wpływ i zmieniły kierunek wielu amerykańskich dzieł historycznych.
Urodzony na pograniczu Wisconsin i wykształcony na Uniwersytecie Wisconsin w Madison, Turner ukończył pracę magisterską na Johns Hopkins University pod kierownictwem Herberta Baxtera Adamsa. Otrzymał doktorat w 1891 roku, Turner był jednym z pierwszych historyków wykształconych zawodowo raczej w Stanach Zjednoczonych niż w Europie. Karierę pedagogiczną rozpoczął na Uniwersytecie Wisconsin w 1889 r. Odcisnął piętno na swojej pierwszej pracy zawodowej „Znaczenie historii” (1891), zawierającej słynny wiersz „Każdy wiek na nowo pisze historię przeszłości. w odniesieniu do warunków najwyższych w swoim czasie. ” Kontrowersyjny pogląd, że nie ma ustalonej prawdy historycznej i że wszelka interpretacja historyczna powinna być kształtowana przez obecne obawy, stanie się znakiem rozpoznawczym tak zwanej „Nowej Historii”, ruchu, który domagał się badań nad historycznym rozwojem polityki i kontrowersje kulturowe tamtych czasów. Turner należało zaliczyć do „postępowych historyków”, choć z politycznym temperamentem mieszkańca małego miasteczka ze Środkowego Zachodu jego progresywizm był raczej nieśmiały. Niemniej jednak dał jasno do zrozumienia, że jego pisarstwo historyczne zostało ukształtowane przez współczesny program.
Turner po raz pierwszy szczegółowo opisał własną interpretację historii Ameryki w swoim słusznie słynnym artykule „The Signiance of the Frontier in American History”, wygłoszona na spotkaniu historyków w Chicago w 1893 r., a następnie publikowana wiele razy. Adams, jego mentor w Johns Hopkins, argumentował, że wszystkie znaczące amerykańskie instytucje wywodzą się z niemieckich i angielskich poprzedników. Buntując się przeciwko temu poglądowi, Turner argumentował, że Europejczycy byli przekształcona przez proces osiedlania się kontynentu amerykańskiego i to, co było wyjątkowe w Stanach Zjednoczonych, to ich pograniczna historia. (Jak na ironię, Turner stracił okazję wzięcia udziału w pokazie Buffalo Billa na Dzikim Zachodzie, aby mógł ukończyć „The Ssequance of the Frontier American History ”tego ranka, kiedy ją przedstawił). Prześledził społeczną ewolucję życia na pograniczu, które nieustannie rozwijało się na całym kontynencie, począwszy od Prymitywne warunki doświadczane przez odkrywcę, trapera i kupca, poprzez dojrzewanie etapów rolniczych, w końcu dotarły do złożoności miasta i fabryki. Turner utrzymywał, że amerykański charakter w decydujący sposób kształtowały warunki panujące na pograniczu, zwłaszcza obfitość wolnej ziemi, której osiedlenie się rodziło takie cechy, jak samodzielność, indywidualizm, pomysłowość, niespokojna energia, mobilność, materializm i optymizm. „Pograniczna teza” Turnera stała się dominującą interpretacją historii Ameryki przez następne pół wieku i dłużej. Według historyka Williama Applemana Williamsa „przetoczyła się przez uniwersytety do literatury popularnej jak fala przypływu”. Podczas gdy dzisiejsi historycy zawodowi mają tendencję do odrzucania tak szerokich teorii, podkreślając zamiast tego różnorodne czynniki w swoich interpretacjach przeszłości, pograniczna teza Turnera pozostaje najpopularniejszym wyjaśnieniem amerykańskiego rozwoju wśród piśmiennej opinii publicznej.
Dla uczonego o tak szerokich wpływach Turner napisał stosunkowo niewiele książek. Jego Rise of the New West, 1819–1829 (1906) został opublikowany jako tom w serii The American Nation, która zawierała artykuły czołowych historyków narodu. Kontynuacja tego badania, Stany Zjednoczone, 1830–1850: Naród i jego sekcje (1935), została opublikowana dopiero po jego śmierci. Turner mógł mieć trudności z pisaniem książek, ale był znakomitym mistrzem eseju historycznego. Jako student zdobył medal oratorski, był także utalentowanym i aktywnym mówcą. Jego głęboki, melodyjny głos przykuwał uwagę, niezależnie od tego, czy przemawiał do grupy nauczycieli, słuchaczy absolwentów, czy też do gałęzi ruchu Chautauqua. Jego pismo również nosiło piętno oratorium; w istocie przerobił swoje wykłady na artykuły, które pojawiały się w najbardziej wpływowych czasopismach naukowych i popularnych w kraju.
Wiele najlepszych esejów Turnera zostało zebranych w The Frontier in American History (1920) i The Ssequance of Sections in American History (1932), za które pośmiertnie otrzymał nagrodę Pulitzera w 1933. W tych pismach Turner promował nowe metody w badaniach historycznych, w tym techniki nowo powstałych nauk społecznych, i zachęcał swoich kolegów do studiowania nowych tematów, takich jak imigracja, urbanizacja, rozwój gospodarczy oraz historia społeczna i kulturowa. Skomentował również bezpośrednio powiązania, które widział między przeszłością a teraźniejszością.
Koniec ery pogranicza ekspansji kontynentalnej, rozumował Turner, rzucił naród „z powrotem na siebie”. Pisząc, że „władcza wola i siła” muszą zostać zastąpione społeczną reorganizacją, wezwał do poszerzenia systemu możliwości edukacyjnych, który zastąpiłby geograficzną mobilność pogranicza. „Raczej potrzebna jest probówka i mikroskop, a nie topór i karabin” – pisał – „w miejsce dawnych granic dzikiej przyrody pojawiają się nowe granice niewykorzystanych dziedzin nauki”. Pionierskie ideały miały być utrzymywane przez amerykańskie uniwersytety poprzez szkolenie nowych przywódców, którzy będą dążyć do „pogodzenia ludowego rządu i kultury z ogromnym społeczeństwem przemysłowym współczesnego świata”.
Podczas gdy w swoim eseju z 1893 r. Uczcił pionierów ducha indywidualizmu, który pobudził migrację na zachód, 25 lat później Turner potępił „tych leśnych łupieżców, tych samowystarczalnych pionierów, hodujących zboże i zwierzęta gospodarskie na własne potrzeby, żyjących w rozproszeniu i osobno”. Dla Turnera narodowym problemem nie było już „jak wyciąć i wypalić rozległy ekran gęstego i zniechęcającego lasu”, ale „jak oszczędzać i mądrze wykorzystywać pozostałe drewno”. Pod koniec swojej kariery podkreślił istotną rolę, jaką regionalizm będzie odgrywał w przeciwdziałaniu atomizacji spowodowanej doświadczeniem pogranicza. Turner miał nadzieję, że stabilność zastąpi mobilność jako decydujący czynnik w rozwoju amerykańskiego społeczeństwa i że w rezultacie społeczności staną się silniejsze. Twierdził, że świat potrzebuje teraz „wysoce zorganizowanego życia na prowincji, aby sprawdzić psychologię tłumu w skali kraju i zapewnić różnorodność, która jest niezbędna do witalnego wzrostu i oryginalności”. Turner nigdy nie przestał traktować historii jako wiedzy współczesnej, szukając sposobów, w jakie naród może przekierować swoje ekspansjonistyczne impulsy na rozwój życia społecznego.
Turner wykładał na Uniwersytecie Wisconsin do 1910 roku, kiedy to zaakceptował nominację na wybitną katedrę historii na Uniwersytecie Harvarda. W tych dwóch instytucjach pomógł zbudować dwa wspaniałe wydziały historii uniwersytetu XX wieku i wyszkolił wielu wybitnych historyków, w tym Carla Beckera, Merle Curti, Herberta Boltona i Fredericka Merka, który został następcą Turnera na Harvardzie. Był wczesnym liderem American Historical Association, pełniąc funkcję prezesa w 1910 r. oraz członka rady redakcyjnej stowarzyszenia American Historical Review od 1910 do 1915 r. Słabe zdrowie zmusiło go do wcześniejszej emerytury z Harvardu w 1924 r. . Turner przeniósł się do Huntington Library w San Marino w Kalifornii, gdzie pozostał jako starszy pracownik naukowy aż do śmierci.