Większość samochodów Hot Wheels można kupić za około dolara w Target, Wal-Mart lub prawie każda lokalna apteka. Ale dla Brucea Pascala, niemal trwająca całe życie obsesja na punkcie małych samochodów zmieniła się w kolekcję zadziwiającej wartości.
Pascal, dyrektor ds. Nieruchomości komercyjnych w Waszyngtonie, jest właścicielem tego, co uważa się za być najcenniejszym samochodem Hot Wheels na świecie: wersja autobusu Volkswagena „Beach Bomb” z 1969 roku szacowana jest na 150 000 dolarów.
Eksperci ds. kolekcjonowania twierdzą, że wycena tego małego samochodu jest całkowicie wiarygodny ze względu na jego wyjątkową rzadkość i prawie idealny stan.
„Jeśli chodzi o każdą dziedzinę kolekcjonowania, zawsze istnieje szczyt „Święty Graal”, w którym „po prostu podaż, która nie jest w stanie zaspokoić popytu, powoduje, że cena idzie w górę” – powiedział Travis Landry, rzeczoznawca w Bruneau & Co. Licytatorzy z Rhode Island.
Chociaż sam nie sprawdził samochodu, Landry powiedział, że zabawka Pascala jest warta 100 000 dolarów, ale prawdopodobnie znacznie więcej, zwłaszcza że w ostatnich miesiącach wzrosły wartości wszelkiego rodzaju przedmiotów kolekcjonerskich.
Zanim zaczniesz grzebać w swojej szafie, aby znaleźć tę starą winylową walizkę pełną Hot Wheels z czasów, gdy byłeś dzieckiem, warto wiedzieć, że najcenniejsze modele Pascala – wiele z nich wartych tysiące dolarów – nigdy nie były sprzedawane w sklepach. „Są to głównie prototypy, które nigdy nie były przeznaczone do życia poza siedzibą firmy Mattel.
Na przykład ten model za 150 000 USD był nieudanym eksperymentem. Na rok 1969, drugi rok obecności Hot Wheels na rynku, projektanci chcieli dołączyć model słynnego autobusu Volkswagena w kalifornijskim stylu. Oryginalna wersja Beach Bomb Hot Wheels miała realistyczne proporcje zmniejszone do 1/64 i małe przyklejone deski surfingowe przez tylne okno.
Wyglądało świetnie, ale autobus miał poważne problemy z prowadzeniem. Cały sens Hot Wheels polegał na tym, że nie miały po prostu wyglądać fajnie. Mieli jechać szybko i owijać wokół tego małego pomarańczowego plastikowego toru. Ale kiedy został wyrzucony z Super-ładowarki Hot Wheels – miniatura garaż z obracającymi się gumowymi tarczami, które wyrzucały samochody z dużą prędkością – wysoki, wąski autobus przewrócił się.
Niektóre prototypy zostały wykonane z cięższym spodem, aby spróbować przezwyciężyć problem z przechylaniem. Pascal jest jednym z nich tych. – Wykonano około 144 prototypów tego konkretnego modelu, a tylko około 50 z nich przetrwało do dziś – powiedział Pascal.
Ostatecznie projektanci Hot Wheels wrócili do deski kreślarskiej i całkowicie przeprojektowali model. Wersja sprzedana publicznie w 1969 roku była szersza i miała deski surfingowe z boku.
Beach Bomb Pascala jest jedyną różową wersją z cięższym dnem, powiedział. Jest jeszcze jedna. różowy, ale ma oryginalny projekt z jaśniejszym dnem. Pascal powiedział, że nie planuje sprzedaży swojego.
Kolejny prototyp Beach Bomb, czerwony, został oceniony w jednym z odcinków PBS Antiques Roadshow w 2016 r. i okazała się warta od 100 000 do 150 000 USD. Różowy Pascal jest jednym z czterech tak zwanych prototypów Beach Bomb, które posiada. Wszystkie są warte co najmniej 25 000 $ za sztukę.
Pascal kupił różową Beach Bomb po obejrzeniu artykułów w gazetach 1999 o sprzedaży samochodu za 72 000 dolarów. Ostatecznie sprzedaż nie doszła do skutku, więc Pascal skontaktował się z właścicielem i kupił samochód za ponad 50 000 dolarów, powiedział. On i sprzedawca zgodzili się zachować cenę w tajemnicy. div> Bruce Pascal, dyrektor ds. nieruchomości komercyjnych, w swoim biurze w Maryland.
Aby wziąć pod uwagę względną wartość takiego samochodu, warto wziąć pod uwagę względne wartości innych przedmiotów kolekcjonerskich, takich jak prawdziwe samochody, – powiedziała Mary Brisson, kierownik produkcji katalogów w firmie Gooding zajmującej się aukcjami klasycznych samochodów & Co. Jest także zapaloną kolekcjonerką Hot Wheels.
„Ten ładowacz tylny Volkswagen Beach Bomb, dla kolekcjonerów, to coś w rodzaju Ferrari 250 GTO dla prawdziwych kolekcjonerów samochodów – powiedziała.
Ferrari 250 GTO z lat 60-tych sprzedano za 70 milionów dolarów i powszechnie uznaje się je za jedne z najbardziej wartościowych samochodów.
Cenne klejnoty na malutkich, malutkich kołach
Tysiące kolekcji Pascala obejmuje kilka samochodów Hot Wheels, które zostały wykonane z wyjątkowo błyszczącym lakierem. Zostały specjalnie stworzone, aby wyglądały wyjątkowo ładnie w reklamach telewizyjnych w 1968 roku, powiedział.
Zdobył wiele swoich najlepszych rzeczy, tropiąc byłych pracowników Hot Wheels i pytając ich, czy mają coś, co robią lubię sprzedawać, powiedział.
Pascal przechowuje swoją kolekcję Hot Wheels w magazynie o kontrolowanej temperaturze o powierzchni 4000 stóp kwadratowych w Maryland. Poza tym niewiele samochody, jego kolekcja zawiera również grafiki autorstwa projektantów Hot Wheels.
Istnieje również wiele wczesnych modeli projektowych, które w latach 60. i wczesnych 70. były często ręcznie rzeźbione z drewna lub żywicy. proces, który może zająć kilka dni, powiedział Pascal. Te wczesne modele są kilkakrotnie większe od Hot Wheels, które pochodzą z linii montażowej.
Proces projektowania Hot Wheels jest dziś zupełnie inny, powiedział Ted Wu, globalny szef projektowania Hot Wheels. Dzięki drukarkom 3D oraz cyfrowym narzędziom do rysowania i rzeźbienia projektanci znacznie szybciej przechodzą przez różne pomysły projektowe. Tak więc w dzisiejszych czasach wykonano znacznie więcej tych wczesnych modeli i są one „znacznie mniejsze niż modele Pascala”.
Większość z tych wczesnych modeli jest rutynowo niszczona, ale kilka jest trzymanych na biurkach projektantów tylko dlatego, że je lubią.
„W przeszłości tworzyliśmy bardzo wysokiej klasy kolekcjonerskie oferty z nich – powiedział Wu. – Ale to „bardzo, bardzo rzadka rzecz”.
Jeśli chodzi o Pascala, nie planuje sprzedaży swojej kolekcji, ale wie, że w pewnym momencie „Będę musiał coś z tym zrobić.
„Moja żona mówi, że ma jedną prośbę”. powiedział. „Jeśli umrę i zostawię jej 7 000 zabawek i artykułów papierowych, będzie po prostu zdruzgotana”.
Z czasem, mówi, zmniejszy swoją kolekcję, a następnie przekaże najlepsze elementy Smithsonianowi lub dzieciom „muzeum.
” Moim jedynym wymaganiem jest to, że nigdy nie chcę go podarować, a potem dowiem się, że jest przechowywany w piwnicy „, powiedział.