Żołnierz bawołów, przydomek nadawany członkom kawalerii afroamerykańskiej pułki armii amerykańskiej, które służyły w zachodnich Stanach Zjednoczonych od 1867 do 1896 roku, walcząc głównie z Indianami na pograniczu. Pseudonim został nadany przez Indian, ale jego znaczenie jest niepewne.
Prawo z 1866 roku upoważnia armię amerykańską do tworzenia pułków kawalerii i piechoty czarnych mężczyzn; powstałe jednostki to 9 i 10 kawaleria oraz 38-41 piechoty (te cztery zostały później zredukowane do 24 i 25 piechoty, które często walczyły u boku pułków kawalerii). Prawo wymagało, aby ich oficerowie byli biali.
10. Kawaleria, pierwotnie z siedzibą w Fort Leavenworth w Kansas, była dowodzona przez pułkownika Benjamina Griersona; jego ludziom dostarczano stare konie, niszczejący sprzęt i niewystarczające zapasy amunicji. Do ich obowiązków należało eskortowanie dyliżansów, pociągów i grup roboczych oraz pilnowanie złodziei bydła i nielegalnych handlarzy, którzy sprzedawali Indianom broń i alkohol, ale ich głównym zadaniem było kontrolowanie Indian z równin i południowego zachodu. Po wojnie Indian z Czerwoną Rzeką (1874–75) 10. kawaleria została przeniesiona do Teksasu, gdzie od dawna stacjonowała 9. kawaleria dowodzona przez pułkownika Edwarda Hatcha.
Połączone siły walczyły z wyjętymi spod prawa i Indianami, którzy często przeprowadzali naloty i napady z sanktuariów w Meksyku. Przeprowadzili kampanię przeciwko Apaczom, którzy sprzeciwiali się przesiedleniu i zamknięciu w rezerwatach. Po licznych bitwach z Victorio i jego bandą Apaczów żołnierze zdołali ich pokonać w 1880 roku. Podczas gdy 10. Kawaleria kontynuowała walkę przeciwko pozostałym Apaczom przez kolejną dekadę, 9. została wysłana na terytorium Indii (później Oklahoma), aby rozprawić się z białymi, którzy nielegalnie osiedlali się na ziemiach Indii. W latach 1892–96, po odejściu Griersona na emeryturę, 10. Kawaleria przeniosła się na terytorium Montany z rozkazem zebrania i deportacji Indian Cree do Kanady.
Żołnierze bawołów byli znani ze swojej odwagi i dyscypliny. Wśród nich rzadko występowało pijaństwo, szczególnie powszechny problem w wojsku; w okresie, gdy prawie jedna trzecia rekrutów białej armii dezerterowała, czarni żołnierze mieli najniższe wskaźniki dezercji i procesów sądowych w armii amerykańskiej. W ciągu prawie 30 lat służby granicznej bawoły wzięli udział w prawie 200 większych i mniejszych starciach. Od 1870 do 1890 roku 14 żołnierzy bawołów otrzymało medale honorowe, najwyższe odznaczenie armii za odwagę. 9. i 10. kawaleria wyróżniała się później walką w wojnie hiszpańsko-amerykańskiej i kampanii meksykańskiej w 1916 roku. Jednym z oficerów 10. Kawalerii był John J. Pershing, którego przydomek Black Jack odzwierciedlał jego poparcie dla czarnych żołnierzy.