Dziś rano czytałem o zdobywcach Oscara za film Jonathana Demme z 1991 roku The Silence of the Lambs i wtedy natknąłem się na szokujące odkrycie.
Chociaż jestem pewien, że niewielu z was, inteligentnych dupków (mówię to z miłością) już to wie, dosłownie nie miałam pojęcia, że niesławny cytat Hannibala Lectera: „Zjadłem jego wątrobę z fasolą fava i niezłym chianti”, był żartem, jak bardzo deklaratywne stwierdzenie.
Użytkownik Reddita, mrcchapman, wyjaśnia:
„Zjadłem jego wątrobę z dodatkiem fasoli fava i ładnym chianti. ”
Świetna linia z Silence of the Lambs, którą wszyscy znają. Ale większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że dr Hannibal Lecter żartuje sobie z medycyny.
Lecter można leczyć lekami zwanymi inhibitorami monoaminooksydazy – IMAO. Jako psychiatra Lecter o tym wie.
Trzy rzeczy, których nie możesz jeść z IMAO? Wątroba, fasola, wino.
Lecter a) opowiada żart dla własnej rozrywki i b) mówi, że nie bierze lekarstw.
Inny użytkownik, bICEmeister, wtrąca się z kolejną głęboką myślą:
W książce tak naprawdę powiedział Amarone, a nie Chianti. Amarone znacznie lepiej pasowałby do wątroby, a taki pokazuje swoje wyrafinowanie i dodatkowo wzmacnia to, jaki jest psycholem – upewniając się, że połączysz wątrobę z odpowiednim winem. Wykonawcy filmu po prostu myśleli, że ludzie nie będą wiedzieli, czym jest amarone, więc zamienili go na wino, o którym wszyscy by słyszeli.
A wielkie „dziękuję!” za zrobienie jeszcze lepszego jednego z najlepszych filmów gatunkowych!