To są najlepsze trwałe szminki do noszenia pod maską

W dawnych czasach nie było nic, co poprawiałoby mój nastrój tak jak machnięcie palcem szminki. W dzisiejszych czasach nie jest to takie proste. Nawet przy najlepszych formułach pomadki o przedłużonej trwałości 10 razy trudniej jest uzyskać ten szybki efekt, który nie pozostawia smug na całej masce i twarzy.

Oczywiście, prostym rozwiązaniem jest (a) pominięcie maski lub (b) pominięcie szminki, ale dla mnie to się nie wydarzy. Maski są niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa sobie i innym, a szminka jest kluczem do nadania mi pozoru normalności. Nawet jeśli nikt nie zobaczy mojej wiśniowo-czerwonej Chanel oprócz mnie lub mojej odległej towarzysko randki na kawę, czuję się zebrana i gotowa na dzień. Poza tym jest coś czarującego w noszeniu szminki, o czym tylko Ty wiesz, na przykład noszenie bielizny La Perla pod dżinsami i bluzą.

Wyświetl więcej

Pomimo faktu, że sprzedaż szminek spadła w czasie pandemii – kładąc kres słynnemu „indeksowi szminki”, który ekonomiści cytowali od dziesięcioleci – ja ” Wciąż miałam wielu przyjaciół, którzy powiedzieli mi, że oni też nie rezygnują jeszcze z pomalowania warg w kolorze czerwonym lub jagodowym. W międzyczasie po prostu potrzebowali ciężkiej modernizacji. Pamiętając więc, że jedynym rozwiązaniem pozwalającym w 100% uniknąć rozmazywania się jest całkowite powstrzymanie się od noszenia szminki, postanowiłam dowiedzieć się, która z najlepszych opcji długotrwałej pomadki faktycznie trzyma się pod maską. Oto te, które warto umieścić w swojej kosmetyczce w najbliższej przyszłości – a także kilka.

Najlepszy ogólnie: LOréal Paris Rouge Signature Lightweight Matte Lip Stain in I Create

To bez wątpienia moja ulubiona ze wszystkich odporne na rozmazywanie formuły szminki, które poddałem testowi. Generalnie uważam, że płynne szminki są tak niewygodne, ale ta wydaje mi się, że nic nie mam na sobie. W ogóle się nie ruszała, gdy nosiłem ją podczas trzygodzinnej wycieczki pociągiem, która poszła źle i nie rozpraszała lub uczucie ciężkości. Ten odcień przypomina mi niektóre znacznie droższe w mojej kolekcji. Jest to idealny różowo beżowy odcień mojej skóry, który budzi moją twarz i sprawia, że usta wyglądają na nieco pełniejsze. Pomimo swojej niesamowitej trwałości ma najładniejsze wykończenie bejcy, a zwężająca się łapa sprawia, że aplikacja jest bardzo prosta. Będzie miał stałe miejsce w mojej torebce, nawet jeśli (jeśli?) Maski nie będą już potrzebne.

Najlepszy płyn: Dior Rouge Dior Ultracare Liquid w 999

Chociaż uwielbiam nagie wargi z lat 90. (jak większość osób w tej historii), Czuję się wyjątkowo bzdury, klasyczna czerwień to jedyna rzecz, która mi pasuje – i nie jest bardziej ponadczasowa niż 999 Diora. Kolor jest oszałamiający. To bardzo stare Hollywood i od razu poczułem się glamour, mimo że nie myłem włosów od kilku dni. Formuła jest nasycona olejkiem kwiatowym, dzięki czemu jest dość nawilżający i znacznie wygodniejszy niż większość płynów, ponieważ nie wysycha całkowicie. Niestety oznacza to, że porusza się trochę więcej. Po zdjęciu maski musiałam trochę poprawić wygląd szminki – trochę przesunęła się na podbródek, kiedy nakładałam maskę – ale szminka pozostała jasna iw 99% na miejscu dzięki energicznemu spacerowi i mrożonej matcha, którą uważam za wygrać nawet w normalnych okolicznościach. Równomiernie blaknie w plamę, a nie kruszy się, co zawsze doceniam.

Najlepszy punktor: Pat McGrath Labs MatteTrance Lipstick w 1995 r.

Spójrz, kolejna nagość z lat 90.Właśnie to rzucam, gdy chcę zaprezentować kultowe supermodelki tamtej epoki – to ładny, klasyczny beżowo-brązowy, który jest wystarczająco ciepły, żebym nie wyglądał na martwego i jest super matowy. Wygląda prawie jak aksamit, ale jest całkowicie wygodny, a opakowanie jest oszałamiające. Ten przeżył spacer po kolację z minimalnym przesunięciem i chociaż trochę wytarł moją maskę, nie dostał się na całą moją twarz.

Najlepsza drogeria: Maybelline Superstay Ink Crayon in Enjoy the View

Te ołówki są niedoceniane przez przestępców. Rywalizują nawet z opcjami luksusowymi. Są „kremowe, wygodne i nie . nie. ruszaj się. Właściwie nie ma dla mnie sensu, jak coś, co wygląda i jest tak przyjemne, pozostaje tak dobrze ułożone, ale nie mam zamiaru tego kwestionować. Uwielbiam ten odcień, gdy chcę czegoś bardziej interesującego niż moje nagie rzeczy bez wkraczając na odważne terytorium. Świetnie nadaje się również do poklepywania po policzkach, aby uzyskać ładny, brązowawy rumieniec, który utrzymuje się przez cały dzień.

Najlepsza plama: kosmetyki do ust Lovetint Lip & Plama na policzek

Naprawdę uwielbiam przezroczystą czerwoną wargę i niewiele innego makijażu, a Love Tint firmy Benefit jest doskonały za to, że „po prostu zjadłem lody na patyku”. Plamy są również nie do pomyślenia przy noszeniu maski, ponieważ barwienie ust to rodzaj całej ich pracy. Ten jest zaskakująco wszechstronny. Jedna odrobina zapewnia czyste pranie, a kilka kolejnych tworzy całkiem żywą wiśnię. Nie wysycha, ale też nie bardzo nawilża, więc posypałam go odrobiną balsamu i nie miałam żadnych problemów z przenoszeniem. Jest też tak słodki na moich policzkach, jak lekkie rumieniec.

Bella Cacciatore jest specjalistką ds. Urody w Glamour. Obserwuj ją na Instagramie @bellacacciatore_.