Oswald podszywający się pod teorię spiskową w Mexico CityEdit
Gaeton Fonzi został zatrudniony jako badacz w 1975 roku przez Komitet Kościoła i Komitet Selekcyjny Izby Reprezentantów o zabójstwach (HSCA) w 1977 r. W HSCA Fonzi skupił się na anty-Castro kubańskich grupach na wygnaniu oraz powiązaniach tych grup z CIA i mafią. Fonzi uzyskał zeznanie od kubańskiego wygnania Antonio Veciany, że Veciana była kiedyś świadkiem jego kontaktu z CIA, w którym Fonzi później uwierzył, że był Davidem Atlee Phillipsem, naradzającym się z Lee Harveyem Oswaldem. Dzięki swoim badaniom Fonzi doszedł do przekonania, że Phillips odegrał kluczową rolę w zamachu na prezydenta Kennedyego. Fonzi doszedł również do wniosku, że w ramach zamachu Phillips aktywnie pracował nad upiększeniem wizerunku Oswalda jako komunistycznego sympatyka. Następnie doszedł do wniosku, że obecność potencjalnego podszywacza Oswalda w Mexico City, w okresie, w którym przebywał sam Oswald Miasto Meksyk, mogło zostać zaaranżowane przez Phillipsa
Dowody te po raz pierwszy pojawiły się w zeznaniach złożonych HSCA w 1978 r. Oraz w wyniku prac śledczych niezależnego dziennikarza Anthonyego Summersa w 1979 r. Summers rozmawiał z człowiekiem imieniem Oscar Contreras , student prawa na Uniwersytecie Narodowym w Meksyku, który powiedział, że ktoś nazywający siebie Lee Harvey Oswald nawiązał z nim rozmowę w stołówce uniwersyteckiej jesienią 1963 r. (Komisja Warrena stwierdziła, że Oswald jechał autobusem z Houston do Mexico City iz powrotem we wrześniu i październiku 1963 r.) Contreras opisał „Oswalda” jako „po trzydziestce, jasnowłosy i dość krótki” – opis, który nie pasował do prawdziwego Oswalda T. o Fonzi, wydawało się nieprawdopodobne, żeby prawdziwy Oswald przypadkowo rozpoczął rozmowę o swoich trudnościach w uzyskaniu kubańskiej wizy z Contrerasem, człowiekiem, który należał do pro-Castro studenckiej grupy i miał kontakty w kubańskiej ambasadzie w Mexico City.
Fonzi wysunął teorię, że w Mexico City był odtwórca Oswalda, kierowany przez Phillipsa, w okresie, gdy Komisja Warrena doszła do wniosku, że sam Oswald odwiedził miasto. Wiarę Fonziego wzmocniły zeznania innych świadków. 27 września 1963 r. I tydzień później mężczyzna podający się za Oswalda odwiedził ambasadę kubańską w Meksyku. Konsul Eusebio Azcue powiedział Anthonyemu Summersowi, że prawdziwy Oswald „w w żaden sposób nie przypominał „Oswalda”, z którym długo rozmawiał. Pracownica ambasady Sylvia Duran powiedziała także Summers, że prawdziwy Oswald, którego w końcu zobaczyła na filmie, „nie jest taki jak człowiek, którego widziałem tutaj w Mexico City”. 1 października , CIA nagrała dwie podsłuchiwane rozmowy telefoniczne do radzieckiej ambasady wykonane przez człowieka zidentyfikowanego jako Oswald. Transkrypcja CIA zauważyła, że „Oswald” mówił „łamanym rosyjskim”. Prawdziwy Oswald mówił dość płynnie po rosyjsku. 10 października 1963 r. CIA wysłała teletop do FBI, Departamentu Stanu i Marynarki Wojennej, dotyczący wizyt Oswalda w Mexico City. Teletypowi towarzyszyło zdjęcie mężczyzny zidentyfikowanego jako Oswald, który w rzeczywistości nie był do niego podobny.
23 listopada 1963 roku, dzień po zamachu na prezydenta Kennedyego, dyrektor FBI J. Edgar Hoover ” Wstępna analiza zabójstwa obejmowała:
Centralna Agencja Wywiadowcza poinformowała, że 1 października 1963 r. niezwykle wrażliwe źródło poinformowało, że podając się za Lee Oswalda, skontaktował się z ambasadą sowiecką w Mexico City, pytając o jakiekolwiek wiadomości. Agenci specjalni tego Biura, którzy rozmawiali z Oswaldem w Dallas w Teksasie, zaobserwowali zdjęcia osoby, o której mowa powyżej, i wysłuchali nagrania głos. Ci agenci specjalni uważają, że osobą, o której mowa, nie był Lee Harvey Oswald.
Tego samego dnia Hoover odbył tę rozmowę z nowy prezes, Lyndon Johnson:
J OHNSON: „Czy ustaliliście coś więcej na temat wizyty w ambasadzie radzieckiej w Meksyku we wrześniu?”
HOOVER: „Nie, jest jeden punkt widzenia, który jest bardzo zagmatwany z tego powodu. Mamy tu na górze taśmę i zdjęcie człowieka z ambasady radzieckiej, na którym jest nazwisko Oswalda. To zdjęcie i taśma nie odpowiadają głosowi tego człowieka ani jego wyglądowi. Innymi słowy, wygląda na to, że w ambasadzie radzieckiej była druga osoba. „
Fonzi doszedł do wniosku, że jest mało prawdopodobne, aby CIA zgodnie z prawem nie być w stanie wykonać jedno zdjęcie prawdziwego Oswalda jako część dokumentacji jego podróży do Mexico City, biorąc pod uwagę, że Oswald odbył pięć oddzielnych wizyt w ambasadach ZSRR i Kuby (według Komisji Warrena), gdzie CIA utrzymywała kamery monitorujące .
Three trampsEdit
Trzej włóczędzy
„Trzej włóczędzy” to trzej mężczyźni sfotografowani przez kilka gazet z rejonu Dallas pod eskortą policji w pobliżu Texas School Book Depository krótko po zabójstwie prezydenta Kennedyego. Mężczyźni zostali zatrzymani i krótko przesłuchani przez policję w Dallas. Byli przedmiotem różnych teorii spiskowych, w tym takich, które twierdzą, że trzej mężczyźni są znanymi agentami CIA. Niektóre z tych zarzutów są wymienione poniżej.
E. Howard Hunt jest uważany przez niektórych za najstarszego z włóczęgów. Hunt był szefem stacji CIA w Mexico City i brał udział w inwazji w Zatoce Świń. Hunt później pracował jako jeden z hydraulików Białego Domu Prezydenta Richarda Nixona. Inni uważają, że najstarszym włóczęgą jest Chauncey Holt. Holt twierdził, że był podwójnym agentem CIA i mafii, i twierdził, że jego przydział w Dallas miał zapewnić fałszywe dane uwierzytelniające Secret Service do pobliskich osób. Według relacji świadków w okolicy znajdował się co najmniej jeden niezidentyfikowany mężczyzna podający się za agentów Secret Service. Zarówno oficer policji Dallas Joe Smith, jak i weteran armii Gordon Arnold twierdzili, że spotkali mężczyznę na lub w pobliżu trawiastego pagórka, który pokazał im dane uwierzytelniające identyfikujące go jako agenta Secret Service.
Frank Sturgis i jeden z trzech włóczęgów
Frank Sturgis jest uważany przez niektórych za wysokiego włóczęgę. Podobnie jak E. Howard Hunt, Sturgis był zaangażowany zarówno w inwazję w Zatoce Świń, jak i Włamanie do Watergate. W 1959 roku Sturgis związał się z Maritą Lorenz. Później Lorenz twierdził, że Sturgis powiedział jej, że brał udział w zamachu na JFK. W odpowiedzi na jej zarzuty Sturgis zaprzeczył udziałowi w spisku mającym na celu zabicie Kennedyego. W wywiadzie ze Stevem Dunleavym z New York Post Sturgis powiedział, że wierzy, że agenci komunistyczni naciskali na Lorenza, by postawił mu zarzuty.
Carswell i jeden z trzech włóczęgów
Specjalna komisja Izby ds. zabójstw zleciła antropologom sądowym zbadanie dowodów fotograficznych. Komisja twierdziła, że jej analiza wykluczyła E. Howarda Hunta, Franka Sturgisa, Dana Carswella, Freda Lee Chapmana i innych podejrzanych. Komisja Rockefellera stwierdziła, że ani Hunt, ani Frank Sturgis nie byli w Dallas w dniu zabójstwa.
Dokumentacja wydana przez Departament Policji w Dallas w 1989 roku zidentyfikowała trzech mężczyzn jako Gusa Abramsa, Harolda Doylea i Johna Gedneya. .
E. Howard HuntEdit
Kilku teoretyków spiskowych wskazało byłego agenta CIA i postać z Watergate E. Howarda Hunta jako możliwego uczestnika zabójstwa Kennedyego, a niektórzy, jak wspomniano wcześniej, twierdził, że Hunt jest jednym z trzech włóczęgów. Hunt pozwał różne magazyny do sądu w związku z oskarżeniami dotyczącymi zamachu.
E. Howard Hunt & jeden z trzech włóczęgów aresztowanych po zabójstwie JFK
W 1975 roku Hunt zeznawał przed prezydentem Stanów Zjednoczonych Komisja ds. Działań CIA w Stanach Zjednoczonych, że był w Waszyngtonie w dniu zamachu. Zeznanie to zostało potwierdzone przez rodzinę Hunta i pracownika domowego Huntsów.
W 1976 r. Magazyn o nazwie The Spotlight opublikował artykuł, w którym oskarżono Hunta o przebywanie w Dallas w dniu 22 listopada 1963 roku i udział w zamachu. Hunt wygrał wyrok o zniesławieniu wobec magazynu w 1981 roku, ale wyrok ten został uchylony w wyniku odwołania. Magazyn został uznany za niewinnego po ponownym rozpatrzeniu sprawy w 1985 r. W 1985 r. Hunt ponownie stanął przed sądem w procesie o zniesławienie przeciwko Liberty Lobby. Podczas procesu adwokatowi Mark Lane udało się wzbudzić wśród jury wątpliwości co do lokalizacji Hunta w dniu zabójstwa Kennedyego, dzięki zeznaniom Davida Atlee Phillipsa, Richarda Helmsa, G. Gordona Liddyego, Stansfielda Turnera i Marity Lorenz , a także poprzez krzyżowe badanie Hunta.
W sierpniu 2003 r., będąc podupadłym na zdrowiu, Hunt rzekomo przyznał się synowi, że wie o spisku w zamachu na JFK. Jednak zdrowie Hunta poprawił się i żył jeszcze cztery lata. Krótko przed śmiercią Hunta w 2007 roku napisał autobiografię, w której uwikłał Lyndona B. Johnsona w zamach, sugerując, że Johnson zaaranżował zabójstwo z pomocą agentów CIA, którzy byli rozgniewani działaniami Kennedyego jako prezydenta. Po śmierci Hunta jego synowie, Saint John Hunt i David Hunt, stwierdzili, że ich ojciec zarejestrował kilka twierdzeń o nim i innych zaangażowanych w spisek mający na celu zamordowanie prezydenta Johna F. Kennedyego.W wydaniu Rolling Stone z 5 kwietnia 2007 roku Saint John Hunt wyszczególnił kilka osób, które rzekomo były wmieszane przez jego ojca, w tym Lyndon B. Johnson, Cord Meyer, David Phillips, Frank Sturgis, David Morales, Antonio Veciana, William Harvey i zabójcę, którego nazwał „trawiastym pagórkiem francuskiego strzelca”, którego niektórzy uważają za Luciena Sartiego. Dwóch synów twierdziło, że ich ojciec wyciął informacje ze swoich wspomnień, aby uniknąć ewentualnych zarzutów krzywoprzysięstwa. Według wdowy Hunta i innych dzieci, dwaj synowie wykorzystali utratę przytomności przez Hunta, trenując go i wykorzystując dla korzyści finansowych. Los Angeles Times podał, że przeanalizował materiały oferowane przez synów na poparcie tej historii i stwierdził, że są one „niejednoznaczne”.
David Sánchez MoralesEdit
Niektórzy badacze – wśród nich Gaeton Fonzi , Larry Hancock, Noel Twyman i John Simkin – uważają, że agent CIA David Morales był zamieszany w zabójstwo Kennedyego. „Przyjaciel Moralesa, Ruben Carbajal, twierdził, że w 1973 roku Morales ujawnił swoje zaangażowanie w operację Inwazji w Zatoce Świń i stwierdził, że„ Kennedy był odpowiedzialny za to, że musiał patrzeć, jak wszyscy ludzie, których zwerbował i wyszkolił, zostali zniszczeni ”. Carbajal twierdził, że Morales powiedział: „Cóż, zajęliśmy się tym SOB, prawda?” Morales podobno kiedyś powiedział przyjaciołom: „Byłem w Dallas, kiedy spłodziliśmy sukinsyna, a byłem w Los Angeles, kiedy złapaliśmy tego małego drania”, prawdopodobnie odnosząc się do zabójstwa prezydenta Kennedyego w Dallas w Teksasie i do późniejszego zabójstwa senatora Roberta F. Kennedyego w Los Angeles w Kalifornii, 5 czerwca 1968 r. Morales podobno wyraził głęboki gniew wobec Kennedych za to, co uznał za zdradę podczas Inwazji w Zatoce Świń.
Frank SturgisEdit
Frank Sturgis (różne)
W artykule opublikowanym w South Florida Sun Sentinel 4 grudnia 1963 roku James Buchanan, były reporter Sun-Sentinel, stwierdził, że Frank Sturgis spotkał Lee Harveya Oswalda w Miami na Florydzie na krótko przed zamachu. Buchanan twierdził, że Oswald próbował przeniknąć do Międzynarodowej Brygady Antykomunistycznej. Kiedy FBI przesłuchało go w tej sprawie, Sturgi s twierdził, że Buchanan źle go zacytował w odniesieniu do jego komentarzy na temat Oswalda.
Zgodnie z notatką wysłaną przez L. Patricka Graya, pełniącego obowiązki dyrektora FBI, do HR Haldemana w dniu 19 czerwca 1972 r., „Ources w Miami mówi, że jest obecnie powiązany z przestępczością zorganizowaną ”. W swojej książce Assassination of JFK, opublikowanej w 1977 roku, Bernard Fensterwald twierdzi, że Sturgis był mocno zaangażowany w mafię, szczególnie w działalność Santo Trafficante i Meyer Lansky na Florydzie.
George de MohrenschildtEdit
Po powrocie ze Związku Radzieckiego Lee Harvey Oswald zaprzyjaźnił się z mieszkańcem Dallas i geologiem naftowym Georgeem de Mohrenschildtem. Mohrenschildt napisał później obszerne wspomnienia, w których omówił swoją przyjaźń z Oswaldem. Żona Mohrenschildta przekazała później Komisji Selekcyjnej Izby Reprezentantów ds. Zabójstw zdjęcie przedstawiające Oswalda na swoim podwórku w Dallas, trzymającego dwie marksistowskie gazety i karabin Carcano z pistoletem na biodrze. Trzynaście lat po zamachu na JFK we wrześniu 1976 CIA zażądało, aby FBI zlokalizowało Mohrenschildta, w odpowiedzi na list, który Mohrenschildt napisał do swojego przyjaciela, dyrektora CIA Georgea HW Busha, w którym apelował do Busha o powstrzymanie agencji przed podjęciem działań przeciwko niemu.
Kilka Komisji Warrena krytycy, w tym Jesse Ventura, twierdzili, że Mohrenschildt był jednym z pracowników CIA Oswalda, ale przedstawili niewiele dowodów. Jim Garrison odniósł się do Mohrenschildta jako jednej z „nieświadomych” opiekunek Oswalda… przydzielonych do ochrony lub w inny sposób dbania o ogólny dobro Oswalda. ”29 marca 1977 r. Mohrenschildt stwierdził podczas wywiadu z autorem Edwardem Jayem Epsteinem, że został poproszony przez agenta CIA J. Waltona Moorea o spotkanie z Oswaldem, o czym Mohrenschildt powiedział również Komisji Warrena trzynaście lat wcześniej (podczas wywiadu przeprowadzonego w 1978 roku przez Komisję Specjalną ds. Zabójstw Izby Reprezentantów, J. Walton Moore powiedział, że „ miał „okresowy” kontakt z Mohrenschildtem ”, nie przypominał sobie żadnej rozmowy z nim na temat Oswalda). Mohrenschildt powiedział Epsteinowi, że nie skontaktowałby się z Oswaldem, gdyby go o to nie poproszono. (Mohrenschildt spotkał się z Oswaldem kilka razy, od lato 1962 do kwietnia 1963). Tego samego dnia, w którym Mohrenschildt był przesłuchiwany przez Epsteina, Mohrenschildt został poinformowany przez swoją córkę, że przedstawiciel Komisji Specjalnej Izby ds. obok i zostawił swoją wizytówkę, zamierzając wrócić tego wieczoru. Mohrenschildt popełnił wtedy samobójstwo, strzelając sobie w głowę wkrótce potem.Żona Mohrenschildta powiedziała później śledczym w biurze szeryfa, że jej mąż był hospitalizowany z powodu depresji i paranoi pod koniec 1976 roku i czterokrotnie próbował się zabić.
Rola OswaldaEdita
W 1964 r. Komisja Warrena stwierdziła, że Oswald zamordował prezydenta Kennedyego i że Oswald działał sam i że „nie ma dowodów, które byłyby zaangażowane w jakikolwiek spisek mający na celu zabójstwo prezydenta”. Komisja doszła do tego wniosku po zbadaniu marksistowskiego i prokomunistycznego pochodzenia Oswalda, w tym jego ucieczki do Rosji, nowoorleańskiego oddziału Komitetu Fair Play dla Kuby, który zorganizował, oraz różnych publicznych i prywatnych oświadczeń, które wygłosił za Marksizm.
Niektórzy teoretycy spiskowi argumentowali, że prokomunistyczne zachowanie Oswalda mogło być starannie zaplanowanym podstępem – częścią wysiłków amerykańskich agencji wywiadowczych w celu infiltracji lewicowych organizacji w Stanach Zjednoczonych i do prowadzenia operacji kontrwywiadowczych. Inni spekulowali, że Oswald był agentem lub informatorem rządu Stanów Zjednoczonych i został zmanipulowany przez swoich amerykańskich pracowników wywiadu, aby oskarżyć siebie, będąc kozłem ofiarnym.
Sam Oswald twierdził, że jest niewinny, zaprzeczając wszystkim oskarżenia, a nawet oświadczenie reporterom, że był „tylko dupkiem”. Podkreślił również, że jego zdjęcia z karabinem zostały sfałszowane, czemu zaprzeczyły oświadczenia jego żony Mariny (która twierdziła, że zrobiła zdjęcia) oraz analiza ekspertów fotograficznych, takich jak Lyndal L. Shaneyfelt z FBI.
Rzekoma rola Oswalda jako informatora FBI została zbadana przez Lee Rankina i innych z Komisji Warrena, ale ich ustalenia nie były jednoznaczne. Kilku pracowników FBI złożyło oświadczenia wskazujące, że Oswald jest rzeczywiście płatnym informatorem, ale komisja nie była jednak w stanie zweryfikować prawdziwości tych twierdzeń Agent FBI James P. Hosty poinformował, że interakcje jego biura z Oswaldem ograniczały się do rozpatrywania jego skarg na bycie nękanym przez Biuro za bycie sympatykiem komunistów. W tygodniach poprzedzających zabójstwo Oswald złożył osobistą wizytę w oddziale FBI w Dallas z ręcznie dostarczonym listem, który rzekomo zawierał jakąś groźbę, ale, co kontrowersyjne, Hosty zniszczył ten list na rozkaz J. Gordona Shanklina, jego przełożony.
Niektórzy badacze sugerowali, że Oswald był aktywnym agentem CIA, wskazując na fakt, że Oswald próbował uciec do Rosji, ale mimo to był w stanie bez trudności wrócić (nawet otrzymując pożyczkę repatriacyjną z Departamentu Stanu) jako dowód na to. Były współlokator Oswalda, James Botelho (który później został sędzią z Kalifornii) stwierdził w wywiadzie z Markiem Laneem, że uważa, iż Oswald był zaangażowany w zadanie wywiadowcze w Rosji, chociaż Botelho nie wspomniał o tych podejrzeniach w swoim zeznaniu przed Komisją Warrena wiele lat wcześniej. Matka Oswalda, Marguerite, często upierała się, że jej syn został zwerbowany przez agencję amerykańskiego G overnment i wysłane do Rosji. Prokurator Okręgowy Nowego Orleanu (a później sędzia) Jim Garrison, który w 1967 roku postawił Claya Shawa przed sądem za zabójstwo prezydenta Kennedyego, również uważał, że Oswald był najprawdopodobniej agentem CIA, który został wciągnięty w spisek mający służyć jako kozła ofiarnego, posuwając się nawet do stwierdzenia, że Oswald „naprawdę był prawdopodobnie bohaterem”. Senator Richard Schweiker, członek komisji ds. Wywiadu Senatu Stanów Zjednoczonych, zauważył, że „wszędzie, gdzie spojrzysz, znajdują się„ odciski palców danych wywiadowczych ”. Schweiker powiedział również autorowi Davidowi Talbotowi, że Oswald„ był produktem fałszywego programu dezerterów prowadzonego przez CIA. Richard Sprague, tymczasowy dyrektor sztabowy i główny doradca Komisji Specjalnej Izby Reprezentantów USA ds. Zabójstw, stwierdził, że gdyby „musiał to powtórzyć”, zbadałby zabójstwo Kennedyego, badając powiązania Oswalda z Centralnym Agencja Wywiadu. W 1978 roku były płatnik CIA i księgowy James Wilcott zeznawał przed HSCA, stwierdzając, że Lee Harvey Oswald był „znanym agentem” Centralnej Agencji Wywiadowczej. Wilcott i jego żona Elsie (również była pracownik CIA) powtórzyli później te twierdzenia w artykule San Francisco Chronicle.
Pomimo oficjalnej polityki ani potwierdzania, ani zaprzeczania statusowi agentów, obaj sama CIA i wielu funkcjonariuszy pracujących w tym regionie (w tym David Atlee Phillips) „nieoficjalnie” odrzucili możliwość jakichkolwiek powiązań CIA z Oswaldem. Robert Blakey, dyrektor sztabowy i główny doradca Komisji ds. Zabójstw Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych również poparł tę ocenę w swoich wnioskach.