Sons of Liberty: Patriots czy Terrorists?

Jak tajne stowarzyszenie zbuntowanych Amerykanów odcisnęło swoje piętno na wczesnej Ameryce

Todda Alana Kreamera SONS OF LIBERTY, czy też Synowie czegoś zupełnie innego? Przypuszczam, że wszystko zależy od indywidualnego punktu widzenia. Dla amerykańskiego „fotelowego historyka” ta amerykańska organizacja rewolucyjna przywołuje niezliczone mylące obrazy. Ale co z tą „tajną” organizacją, która odegrała tak integralną rolę? w promowaniu idei niepodległości Ameryki od Wielkiej Brytanii? Kim byli Synowie Wolności? Kim byli jej członkowie i jak szerokie było jej poparcie wśród trzynastu kolonii tworzących Amerykę Brytyjską? Jaka była ideologia i stopień politycznej przynależności w organizacji? w tajemnicy, pochodzenie Synów Wolności jest przedmiotem sporu. Niektóre źródła historyczne twierdzą, że ruch rozpoczął się w Nowym Jorku w styczniu 1765 roku. Bardziej popularne jest twierdzenie, że rozpoczął się on w Bostonie w stanie Massachusetts pod kierownictwem jednego z Samuela Adamsa (dobrze znana rewolucja amerykańska) na początku 1765 roku. Jest całkiem prawdopodobne, że rozdziały Synów Wolności zostały zorganizowane w Bostonie i Nowym Jorku. Tradycja głosi, że bostońska kapituła gromadziła się pod drzewem wolności na spotkaniach, podczas gdy nowojorska kapituła spotykała się pod Liberty Pole na swoich spotkaniach. Ze względów bezpieczeństwa i tajemnicy grupy Sons of Liberty spotykały się późno w nocy, aby nie przyciągać uwagi i wykrycia brytyjskich urzędników i amerykańskich lojalistów zwolenników Korony Brytyjskiej. To tajne stowarzyszenie patriotyczne wywodzi się z Komitetów Korespondencji. . „Komitety” były grupami kolonialnymi zorganizowanymi przed wybuchem amerykańskiej wojny o niepodległość, powołanymi w celu formalnego organizowania opinii publicznej i koordynowania działań patriotycznych przeciwko Wielkiej Brytanii. Te oryginalne komitety były luźno zorganizowanymi grupami prywatnych obywateli, utworzonymi w koloniach Nowego Jorku, Massachusetts i Rhode Island w latach 1763-1764. To Boston Committee of Correspondence kierował akcją Boston Tea Party z 16 grudnia 1773 r.1 Zdenerwowany brakiem zadośćuczynienia w związku z nowym podatkiem od herbaty ustanowionym przez rząd brytyjski na import herbaty do Bostonu, niewielka grupa członków Bostońskiego Komitetu Korespondencji (w liczbie około pięćdziesięciu) pod przewodnictwem Samuela Adamsa opróżniła trzy statki o wartości 342 skrzyń herbaty do portu w Bostonie na znak protestu. Czy była to wczesna akcja terrorystyczna czy akcja patriotyczna. Z pewnością odpowiedź leży w perspektywie. Jeśli byłeś urzędnikiem brytyjskim, ta czynność była zdradliwa i karana śmiercią. Gdybyś był amerykańskim obywatelem kolonialnym, to wydarzenie byłoby postrzegane jako chwalebna akcja bojowników o wolność, godna pochwały, dumy i uznania.

Synowie Liberty: Koloniści palą i plądrują dom Massachusetts. Gubernator Thomas Hutchinson

Podczas serii protestów związanych z Synami Wolności koloniści palą i plądrują dom gubernatora Massachusetts, Thomasa Hutchinsona.

Zasadniczo Synowie Wolności zorganizowali się w patriotyczne rozdziały w wyniku opłaty skarbowej nałożonej przez rząd brytyjski na amerykańskich kolonistów w 1765 r. W wyniku dużego zadłużenia zaciągniętego podczas wojny francusko-indyjskiej (1754-1763) i wynikający z tego ciężar zwiększonych posiadłości brytyjskich w obu Amerykach uzyskanych w wyniku zwycięstwa w wojnie (Kanada, obszar lądowy Luizjany znany jako „Nowa Francja” i kilka byłych francuskich wysp Indii Zachodnich), brytyjski parlament zdecydował „regularne” oddziały w amerykańskich koloniach, aby utrzymać t Francuzów przed próbą odbicia Kanady i obrony kolonii przed rdzennymi Indianami Ameryki3. Należy zauważyć, że zdecydowana większość rdzennych Amerykanów stanęła po stronie Francuzów w Północnoamerykańskim Teatrze Wojny Siedmioletniej (1756-1763) i miał notoryczną historię przeprowadzania przerażających nalotów na brytyjskich kolonistów w przygranicznych regionach Kolonii Nowego Jorku, Pensylwanii, Massachusetts, Wirginii, Maryland i Karoliny, sięgających połowy XVII wieku. pokryć koszty utrzymania wojsk brytyjskich w koloniach amerykańskich, wystawiając znaczki skarbowe dla szerokiej gamy dokumentów urzędowych, w tym: dokumentów celnych, gazet, dokumentów prawnych i licencji. Rząd brytyjski uważał, że ten podatek skarbowy, przyjęty specjalnie dla kolonii amerykańskich, był całkiem sprawiedliwy i tylko jako sposób na spłatę ich udziału w ogromnym długu narodowym zaciągniętym podczas wojny siedmioletniej. Przecież, rozumował Parlament, czy kolonie nie skorzystały bezpośrednio na wojnie i wypędzeniu francuskiego zagrożenia z Kanady? Podczas gdy Parlament uważał, że amerykańskie kolonie powinny spłacić odpowiednią część długu wojennego, koloniści odpowiedzieli oburzeniem i oburzeniem.Ustawa o pieczątkach, podobnie jak poprzednia ustawa o cukrze, uzasadniała kolonistów, była kolejnym przykładem deptania przez Parlament prawa kolonialnego ustawodawstwa do opodatkowania własnych obywateli. Działania i postawy kolonistów wobec postrzeganych brytyjskich okrucieństw monetarnych przeciwko ich dobru podstawa okrzyku bojowego amerykańskich patriotów w całym kraju, mianowicie: „nie ma podatków bez reprezentacji”. Amerykańscy koloniści nie mieli fizycznej reprezentacji ani głosu w londyńskim parlamencie, ani też nigdy nie chcieli, twierdzić wielu historyków. W Parlamencie nie byłoby potrzeby ubiegania się o niepodległość.4 Organizacje Synów Wolności zareagowały na ustawę pieczątkową z 1765 r. Nowojorscy Synowie Wolności ogłosili w grudniu 1765 r., Że swoim życiem „pójdą na ostatnią skrajność” i fortuny, aby zapobiec wykonaniu ustawy o pieczątkach. Deklaracja ta obejmowała użycie przemocy, jeśli to konieczne. Akty buntu przeciwko Sta Podatek MP w Nowym Jorku obejmował incydent z 9 stycznia 1766 roku, w którym dziesięć pudeł pergaminu i ostemplowanego papieru zostało dostarczonych do ratusza i natychmiast skonfiskowane, rozpakowane i spalone przez tajnych przywódców grupy New York Sons5. odmówił zapłacenia akcyzy skarbowej. Drukarze, prawnicy, robotnicy i drobni sklepikarze po prostu zignorowali płacenie cła i prowadzili interesy jak zwykle6. Czasami działania i reakcje Synów Wolności na ustawę o znaczkach przybrały gwałtowny obrót, jak odnotowano w lokalnym nowojorskim kupcu. pamiętnik z kwietnia 1765 roku. Do rezydencji gubernatora królewskiego doszło wraz z przybyciem przesyłki z ostemplowanym papierem. Cadwallder Colden, pełniący obowiązki królewskiego gubernatora kolonii Nowego Jorku i korespondent naukowy Benjamina Franklina i dr Samuela Johnsona, był bardzo przerażony grupą patriotyczną i dlatego zamknął się bezpiecznie w Fort George natychmiast po otrzymaniu ostemplowanego papieru od brytyjskich urzędników . Kilka godzin po otrzymaniu oficjalnych dokumentów hałaśliwy tłum złapał pozłacany i efektowny autokar gubernatora i zamienił go w stos popiołu. Stąd tłum (składający się głównie z ekstremistycznych elementów nowojorskich Synów Wolności) ścigał się w górę miasta do domu dowódcy Fort George, wybijając liczne okna i włamując się do piwnicy z winami, aby podtrzymać swój „patriotyzm”, zanim zstąpili na resztę domu w konwulsji wandalizmu. 7 Tarowanie i upierzenie lojalistów – tych osób, które sympatyzowały i popierali Koronę Brytyjską, królewskich poborców podatków i innych urzędników – była to powszechna praktyka prowadzona przez bardziej radykalne elementy organizacji. 1765. Charles Townshend, mówiąc na poparcie tego aktu, z pogardą mówił o amerykańskich kolonistach jako o „dzieciach zasadzonych przez naszą opiekę, odżywianych naszą pobłażliwością … i chronionych przez nasze ramiona ”. Isaac Barre, członek parlamentu i przyjaciel amerykańskich kolonistów, zerwał się na równe nogi w tej samej sesji, by przeciwstawić się surowej reprymendy, w której wypowiadał się przychylnie o Amerykanach jako o „Synach Wolności”. 8 amerykańskich kolonistów miało kilku przyjaciół wspierający ich poglądy na sytuację podatkową, w tym: William Pitt (Starszy), Charles James Fox, Edmund Burk i inni. Dwie oryginalne organizacje Sons of Liberty (Nowy Jork i Boston) szybko nawiązały korespondencję i komunikację z zawsze pojawiającymi się Synami grup Wolności w Nowej Anglii, Karolinach, Wirginii i Gruzji. Zazwyczaj członkami tej organizacji byli mężczyźni ze średnich i wyższych klas amerykańskiego społeczeństwa kolonialnego. Chociaż ruch powstał jako tajne stowarzyszenie, ze względów bezpieczeństwa i anonimowości, organizacja szybko starała się zbudować szeroką, publiczną bazę poparcia politycznego wśród kolonistów. Często współpraca z niezdyscyplinowanymi i pozaprawnymi ugrupowaniami (gangami miejskimi) wyzwala przemoc. Chociaż Synowie rzadko szukali brutalnych rozwiązań i wybuchów, nadal wywoływali i promowali polityczne wstrząsy, które sprzyjały działaniom tłumów. Synowie Wolności postrzegali swoje oficjalne cele w bardziej zawężony sposób, organizując i stawiając opór Ustawie o znaczkach. Na pozór Synowie Wolności ogłosili swoją niezachwianą lojalność i lojalność wobec króla Wielkiej Brytanii Jerzego III oraz podkreślili swoje poparcie dla angielskiej konstytucji przeciwko uzurpacji królewskich urzędników9. Przez jedenaście lat, 1765-1776, amerykańscy koloniści postrzegali brytyjski parlament jako zbiorowy „zły facet”, a nie król! Synowie Wolności jako realny ruch po raz pierwszy zerwali z uchyleniem Ustawy o znaczkach w 1766 roku.Jednak sieć organizacyjna została odrodzona w 1768 r. W odpowiedzi na ustawy Townshenda (szereg podatków akcyzowych na importowane do kolonii szkło, ołów, farby, papier i herbatę). Od 1768 r. Do końca rewolucji amerykańskiej Synowie Grupy Liberty pozostawały w aktywnej korespondencji między sobą w trzynastu amerykańskich koloniach, a każda z nich zajęła się organizowaniem i przeprowadzaniem ruchów oporu przeciwko temu, co postrzegali jako niesprawiedliwe brytyjskie podatki i finansowe stłumienie w swoich koloniach. Sons of Liberty jako aktywny ruch rozwiązany pod koniec 1783 r.10 Ostatecznie nie można wyciągnąć żadnych uniwersalnych wniosków, sądów ani ostatecznych oświadczeń na temat Synów Wolności. Czy byli organizacją terrorystyczną? Brytyjczycy z pewnością wierzyli, że tak jest. W końcu Synowie opowiadali się za obaleniem rządu status quo i niepodległością trzynastu kolonii. Czy byli organizacją patriotyczną? Wielu amerykańskich kolonistów z pewnością tak uważało. Synowie reprezentowali dla nich uosobionego amerykańskiego bojownika o wolność, walczącego o swoje prawa i ostateczną niepodległość. Należy zauważyć, że lojaliści mieli również swoją wersję Komitetów Korespondencji i Synów Wolności, a mianowicie: United Empire Loyalists. Jedno jest pewne, jeśli chodzi o organizację Sons of Liberty: dała ona amerykańskim kolonistom głos i żywotną szansę na czynny udział w Wreszcie, decyzja w sprawie Synów Wolności sprowadza się do wariacji na temat starego powiedzenia: „terrorysta jednego człowieka jest patriotą drugiego”. Ostateczny wniosek należy pozostawić osobie.

Uwagi

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *