Dla milionów pijących najbardziej przerażające są dwa słowa na butelce wina „ZAWIERA SIARKI”.
Siarczyny obejmują szereg związków siarki – w szczególności dwutlenek siarki (SO2) – które są naturalnym produktem ubocznym procesu fermentacji i działają jako środek konserwujący przeciwko niektórym drożdżom i bakterie (które szybko zniszczą wino, jeśli zaczną się rozmnażać). Ale sama fermentacja nie wytwarza wystarczającej ilości siarczynu, aby przechowywać wino w butelce przez więcej niż kilka tygodni lub miesięcy, więc winiarze dodają więcej, aby zatrzymać mikroby na dystans. Siarczyny nie są tylko w winie. Wiele, wiele produktów spożywczych, od krakersów po orzechy kokosowe, zawiera siarczyny. Wszystko, co jest przetworzone, prawdopodobnie zawiera przynajmniej pewien poziom siarczynów.
W 1986 roku FDA zidentyfikowała siarczyny jako alergen po wysypce wywołanej astmą es zgłaszane w tym czasie. Siarczyny zostały natychmiast zakazane w surowych owocach i warzywach, a jako część nacisku na etykietę ostrzegawczą pod koniec lat 80. XX w. Federalni zażądali, aby siarczyny były ujawniane na etykietach win, jeśli można je wykryć na poziomie 10 mg / l lub wyższym. Jeśli udowodnisz, że twoje wino ma mniej niż to, możesz ubiegać się o zwolnienie – w ten sposób istnieją tak zwane wina „wolne od siarczynów”. Są one ogólnie dość nikczemne. Chociaż wielu zagranicznych producentów umieszcza etykiety ostrzegawcze z USA, z technicznego punktu widzenia tylko przepisy stosuje się do win krajowych. Tak czy inaczej, siarczyny są z konieczności regularną częścią produkcji wina na całym świecie. Tylko dlatego, że butelka Chateauneuf-du-Pape nie ma ostrzeżenia, nie oznacza, że nie jest pełna siarczyny.
I tak zaczęła się histeria związana z siarczynami w winie.
Zagadka bólu głowy
Mówiąc prościej, siarczyny są w winie tak samo, jak gluten w jedzeniu . Chociaż FDA twierdzi, że ogólna częstość występowania „wrażliwości na siarczyny” jest nieznana, zauważa, że jest ona „prawdopodobnie niska” i jest najczęściej związana z ciężką astmą. To nie powstrzymało wszystkich ludzi – wielu z nich wściekłe wpisywanie gniewnego komentarza poniżej, gdy to czytasz – od twierdzenia o wrażliwości na siarczyny, argumentując, że siarczyny w wino powoduje szereg schorzeń. Najważniejsze: bóle głowy.
Czy siarczyny powodują bóle głowy? Legiony pijących mówią, że tak. Nauka mówi, że nie. (Nawiasem mówiąc, to samo dotyczy MSG). Oto spojrzenie na badania.
Badanie z 2008 roku w Journal of Headache and Pain dotyczące alkoholu i bólów głowy wykazało, że nawet u osób z astmatyczną wrażliwością na siarczyny siarczyny nie wykazano, że powodują bóle głowy. Badanie kontynuuje stwierdzenie, że „Z drugiej strony istnieje wiele produktów spożywczych, takich jak suszone owoce, frytki, rodzynki, sos sojowy, marynaty i soki owocowe, które zawierają nawet dziesięciokrotnie większe stężenie siarczynów niż wino”.
Journal of Head and Face Pain odnotował w 2014 r., że „Siarczyny były kiedyś związane z bólem głowy po spożyciu wina. Jednak większość tego przekonania jest albo spekulacyjna, albo w rzeczywistości błędna, ponieważ dwutlenek siarki (SO2) konserwujący żywność i wino, zwany ogólnie siarczynem, chociaż występuje w winach, występuje znacznie częściej w zwykłych produktach spożywczych, które nie wywołują ataków bólu głowy, takich jak jak suszone owoce… Ponadto niedawno wyprodukowane wina organiczne zawierają mniej siarczynów lub w ogóle ich nie zawierają, ale utrzymujący się potencjał wywoływania bólu głowy pozostaje. Ponadto opublikowana literatura nie wykazała jeszcze żadnych powiązań między obecnością siarczynu a bólem głowy ”. (Innymi słowy, badania wykazały, że ludzie tak samo często skarżą się na bóle głowy po wypiciu win niezawierających siarczynów).
To powiedziawszy, wiele osób odczuwa bóle głowy podczas picia czerwonego wina, do tego stopnia, że RWH wywołał ból głowy związany z czerwonym winem. Chociaż nauka nie jest jeszcze jasna, głównymi podejrzanymi są histamina i tyramina, dwie naturalne substancje chemiczne, które mogą zepsuć ciśnienie krwi i prowadzić do bólów głowy. (Ciekawostka: wina czerwone mają więcej histaminy, ale wina białe zwykle mają znacznie więcej siarczynu). Istnieje również niewygodny argument, że wino zawiera dużo alkoholu, który ma znaczny efekt odwadniający – a przez to wywołujący ból głowy. / p>
Samodzielne systemy usuwania siarczynów
Ale powiedzmy, że masz astmatyczną wrażliwość na siarczyny, ale nadal chcesz pić wino i chcesz pozbyć się siarczynów. A może nadal myślisz, że siarczyny powodują ból głowy. Czy istnieje sposób, w jaki można je wyjąć z wina, gdy jest już w butelce?
Okazuje się, że jest, a ta metoda jest znacznie mniej zaawansowana technologicznie, niż mogłoby się wydawać. Rozwiązanie leży w znanej brązowej butelce w każdej podmiejskiej łazience: nadtlenek wodoru.Nadtlenek wodoru utlenia siarczyny, zamieniając siarczyn w wodorosiarczan, co nie powoduje problemów związanych z siarczynami. Od dawna mówi się, że kilka kropli H2O2 w twoim winie całkowicie wyeliminuje siarczyny, przynajmniej w teorii.
Wiele produktów na rynku twierdzi również, że eliminuje siarczyny z wina. 2SO2GO (25 USD za 100 użyć) jest w małej butelce, którą rozpyla się na kieliszek wina. (Dostępna jest również wersja jednorazowego opakowania, przeznaczona do odsiarczania całej butelki). Just the Wine (6 USD za 25 użyć) jest w małej buteleczce i jest aplikowany kroplami w podobny sposób, bezpośrednio do szklanki. Chociaż istnieje jakiś kwiecisty język związany z obydwoma produktami, nie trzeba długo szukać ich aktywnego składnika: oba to po prostu woda i nadtlenek wodoru.
Oba produkty poddałem próbie – wraz z niektórymi H2O2 w gospodarstwie domowym — aby sprawdzić, czy naprawdę działały zgodnie z reklamą. Testowałem ze starymi i młodymi winami, krajowymi i importowanymi, czerwonymi i białymi.
Użyłem standardowych podróży testowych siarczynów, aby z grubsza zmierzyć poziom siarczynów. Te paski używają odcieni różu, aby zbliżyć się do siarczynów i nie dają dokładnej liczby, ale ogólnie stwierdziłem, że nietraktowane wina miały poziom siarczynów między 50 a 100 mg / l, dokładnie tak, jak twierdzi większość ekspertów.
Zarówno SO2GO, jak i Just the Wine były skuteczne w obniżaniu poziomu siarczynów, ale stosowane zgodnie z zaleceniami, Just the Wine miało większy wpływ, ponieważ do kieliszka dodano mniej produktu – jego trzy krople zmniejszyły ilość siarczynu w winie o połowę. Zalecane przez SO2GO dwa rozpylenia obniżyły poziom siarczynów o około jedną trzecią, ale po kolejnych kilku opryskach było mniej więcej równo z Just the Wine. Żadne z nich nie miało zauważalnego wpływu na smak wina – ale nie były to wina pierwszego gatunku Bordeaux I.
Do kopnięcia wrzuciłem około pół uncji standardowego aptecznego nadtlenku wodoru do kieliszka wina i to było w stanie prawie całkowicie wyeliminować siarczyny. Niestety, przy takim stężeniu wina ulegały poważnym zmianom w smaku, gorzkich i metalicznych nutach, które były łatwo wyczuwalne. Niestandardowe produkty mogą być tym samym materiałem, ale znacznie łatwiej było kontrolować ich stosowanie i prawdopodobnie bezpieczniejsze niż stosowanie masowego nadtlenku, ponieważ oba twierdzą, że w swoich formułach używają H2O2 o jakości spożywczej i są przeznaczone do zastosowań na małą skalę. przynoszenia na obiad dzbanka aptecznego nadtlenku wodoru ma jednak pewien anarchiczny urok.
Tak więc wersja TL; DR tego wszystkiego jest taka, że siarczyny prawdopodobnie nie powodują bólów głowy — w przynajmniej nie powodują bólu głowy – ale jeśli martwisz się o siarczyny, możesz je nieco cofnąć (ale nie całkowicie) za pomocą prostych kropli nadtlenku wodoru.
Lub możesz po prostu zaopatrzyć się w Advil.