Amerykańscy hodowcy tęsknili za systemem, który dopuszczałby meksykańskich pracowników i gwarantowałby im możliwość uprawy i zbioru plonów oraz umieszczenia ich na rynku amerykańskim. Tak więc, podczas negocjacji w 1948 roku w sprawie nowego programu bracero, Meksyk starał się, aby Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na amerykańskich pracodawców zatrudniających pracowników nieposiadających dokumentów.
Prezydent Truman podpisał ustawę publiczną 78 (która nie obejmowała sankcji dla pracodawców) w Lipiec 1951. Wkrótce po jego podpisaniu negocjatorzy ze Stanów Zjednoczonych spotkali się z meksykańskimi urzędnikami w celu przygotowania nowego porozumienia dwustronnego. Porozumienie to sprawiło, że gwarantami kontraktu był rząd USA, a nie pracodawcy amerykańscy. Karwasze nie mogły być używane jako zastępcy pracowników strajkujących w USA; Jednak braceros nie mogli strajkować ani renegocjować płac. Porozumienie przewidywało, że wszystkie negocjacje będą odbywać się między dwoma rządami.
Rok później Kongres przyjął ustawę, zgodnie z którą ukrywanie nielegalnego imigranta było przestępstwem. Jednak Texas Proviso stwierdziło, że zatrudnianie nieautoryzowanych pracowników nie oznacza ich „ukrywania lub ukrywania”. Doprowadziło to również do ustanowienia programu wizowego H-2A, który umożliwił pracownikom wjazd do USA w celu podjęcia pracy tymczasowej. Odbyło się wiele przesłuchań w sprawie migracji Stanów Zjednoczonych do Meksyku, podczas których podsłuchano skargi na prawo publiczne 78 oraz o to, że nie zapewniło im ono wystarczającej liczby pracowników. Jednocześnie związki narzekały, że obecność braceros jest szkodliwa dla pracowników amerykańskich.
W wyniku tego spotkania Stany Zjednoczone ostatecznie zdecydowały, w jaki sposób pracownicy będą wjeżdżać do kraju za pośrednictwem utworzonych ośrodków recepcyjnych w różnych stanach Meksyku i na granicy Stanów Zjednoczonych. W tych ośrodkach recepcyjnych potencjalni braceros musieli przejść serię egzaminów. Pierwszy krok w tym procesie wymagał, aby pracownicy przeszli selekcję na szczeblu lokalnym przed przeniesieniem się na regionalną stację migracyjną, gdzie pracownicy musieli przejść szereg badań fizycznych; na koniec w amerykańskich ośrodkach recepcyjnych pracownicy byli kontrolowani przez wydziały zdrowia, spryskiwani DDT, a następnie wysyłani do wykonawców, którzy szukali pracowników.
Aby zwrócić się do przeważająca liczba nielegalnych imigrantów w Stanach Zjednoczonych, w czerwcu 1954 r., Biuro Imigracji i Naturalizacji rozpoczęło operację Wetback, jako sposób na repatriację nielegalnych pracowników z powrotem do Meksyku. egaliczni pracownicy, którzy przybyli do Stanów na początku programu, nie byli jedynymi, których dotknęła ta operacja, były też ogromne grupy pracowników, którzy odczuwali potrzebę przedłużenia pobytu w USA na długo po rozwiązaniu ich umów o pracę .
W pierwszym roku ponad milion Meksykanów zostało odesłanych do Meksyku; Po zakończeniu operacji 3,8 mln zostało repatriowanych. Krytyka związków i kościołów dotarła do Departamentu Pracy Stanów Zjednoczonych, gdy lamentowali, że braceros negatywnie wpływały na amerykańskich robotników rolnych w latach pięćdziesiątych. W 1955 r. Rzecznik AFL i CIO zeznawał przed komisją Kongresu przeciwko programowi, powołując się na brak egzekwowania standardów płac przez Departament Pracy. Departament Pracy ostatecznie zareagował na tę krytykę i zaczął zamykać liczne obozy bracero w latach 1957–1958, nałożył także nowe standardy płacy minimalnej, aw 1959 r. Zażądał, aby amerykańscy pracownicy rekrutowani za pośrednictwem Służby Zatrudnienia byli uprawnieni do takich samych wynagrodzeń i świadczeń, jak braceros.
Departament Pracy nadal starał się uchwalić bardziej pro-robotnicze przepisy, jednak jedyną zapisaną w prawie była ta, która gwarantuje pracownikom amerykańskim takie same świadczenia jak braceros, które zostały podpisane w 1961 roku przez prezydenta Kennedyego jako rozszerzenie prawa publicznego 78. Po podpisaniu, Kennedy powiedział: „Zdaję sobie sprawę … z poważnego wpływu w Meksyku, gdyby wiele tysięcy pracowników zatrudnionych w tym kraju zostało w trybie doraźnym pozbawionych tego bardzo potrzebnego zatrudnienia . ” W rezultacie zatrudnienie bracero gwałtownie spadło; z 437 000 pracowników w 1959 r. do 186 000 w 1963 r.
Podczas debaty w 1963 r. na temat rozszerzenia, Izba Reprezentantów odrzuciła przedłużenie programu. Jednak Senat zatwierdził przedłużenie, które wymagało od pracowników amerykańskich otrzymywania takich samych świadczeń pozapłacowych jak braceros. Izba zareagowała ostatnim rocznym przedłużeniem programu bez świadczeń pozapłacowych, a program bracero zakończył się w 1964 roku.
Pracownicy, którzy uczestniczyli w programie bracero, wygenerowali znaczące lokalne i międzynarodowe zmagania rzucające wyzwanie rządowi USA i rządowi meksykańskiemu, aby zidentyfikowali i zwrócili 10 procent obowiązkowych potrąceń potrąconych z ich pensji w latach 1942-1948 na konta oszczędnościowe, które otrzymali zgodnie z prawem po powrocie do Meksyku po zawarciu umów.Wiele braci pracujących w terenie nigdy nie otrzymało swoich oszczędności, ale większość braci pracujących na kolei tak.
Pozwy wniesione do sądów federalnych w Kalifornii pod koniec lat 90. i na początku 2000 r. (Dekada) uwypukliły warunki niespełniające norm i udokumentowały ostateczne przeznaczenie potrąceń z kont oszczędnościowych, ale pozew został odrzucony, ponieważ omawiane meksykańskie banki nigdy nie działały w Stanach Zjednoczonych. Obecnie zastrzega się, że ex-braceros mogą otrzymać do 3500,00 USD jako rekompensatę za 10% tylko za dostarczenie odcinków czeków lub umów potwierdzających, że były częścią programu w latach 1942–1948. Szacuje się, że wraz z odsetkami narosły 500 milionów USD. jest winny byłym braceros, którzy nadal walczą o pieniądze należne im.
Znaczące strajkiEdytuj
- styczeń – luty (nie zanotowano dokładnych dat) 1943 : W Burlington w stanie Waszyngton strajkują braceros, ponieważ farmerzy płacili wyższe zarobki Anglosom niż braceros wykonującym podobną pracę.
- 1943: W Medford w stanie Oregon jeden z pierwszych uderzeń wykonał grupa karwatek, zorganizowali przerwę w pracy, aby zaprotestować przeciwko ich wynagrodzeniu opartemu na przeliczeniu na pudełko w porównaniu z godziną. Hodowcy zgodzili się płacić im 75 centów za godzinę w porównaniu z 8 lub 10 centami za pudełko.
- Maj 1944: Braceros w Preston, Idaho , strajk o płace
- lipiec i wrzesień 1944: Braceros niedaleko Rupert and Wilder, Idaho, strajk o płace
- O październik 1944: Braceros w Sugar City i Lincoln, Idaho odmówił zbioru buraków po tym, jak zarobił wyższe wynagrodzenie przy zbieraniu ziemniaków
- Maj – czerwiec 1945: Krajacze szparagów Bracero w Walla Walla w stanie Waszyngton uderzali przez dwanaście dni narzekając, że zarobili tylko między 4,16 a 8,33 USD w tym okresie
- Czerwiec 1945: Braceros z farm buraków cukrowych Caldwell-Boise uderzył, gdy stawki godzinowe były o 20 centów niższe niż ustalona stawka ustalona przez County Extension Service. Wygrali podwyżkę płac.
- Czerwiec 1945: W Twin Falls, Idaho, 285 braceros strajkowało przeciwko Amalgamated Sugar Company przez dwa dni, co spowodowało, że otrzymali 50-centową podwyżkę, co dało im 20 centów ponad dominującą pensję praca najemna
- Czerwiec 1945: Trzy tygodnie później braceros w Emmett zażądał wyższych płac
- Lipiec 1945: W Idaho Falls 170 braceros zorganizowało strajk okupacyjny, który trwał dziewięć dni po pięćdziesiątce zbieracze wiśni odmówili pracy na dominującym poziomie.
- październik 1945: w Klamath Falls w stanie Oregon braceros i przejściowi pracownicy z Kalifornii odmawiają zbierania ziemniaków z powodu niewystarczających zarobków
- Większość meksykańskich obozów pracy w Oregonie była dotknięta pracą niepokoje i przestoje w 1945 roku
- Listopad 1946: w Wenatchee w stanie Waszyngton 100 braceros odmówiło przewiezienia do Idaho w celu zbioru buraków i zażądało powrotu pociągu do Meksyku.
Liczba strajków na północno-zachodnim Pacyfiku jest znacznie dłuższa niż ta lista. W szczególności należy podkreślić dwa strajki ze względu na ich charakter i zakres: strajk japońsko-meksykański z 1943 r. W Dayton w stanie Waszyngton i strajk w czerwcu 1946 r. Na 1000 plus braceros. który odmówił zbioru sałaty i grochu w Idaho.
Strajk 1943 Edytuj
Strajk 1943 w Dayton w stanie Waszyngton jest wyjątkowy pod względem jedności, jaką wykazał między meksykańskimi braceros i japońsko-amerykańskimi robotnikami Brak siły roboczej w czasie wojny doprowadził nie tylko do tego, że na północy użyto dziesiątków tysięcy meksykańskich karwerów Zachodnie farmy, rząd USA pozwolił również około dziesięciu tysiącom Amerykanów pochodzenia japońskiego, którzy zostali umieszczeni w obozach internowania podczas II wojny światowej, na opuszczenie obozów w celu podjęcia pracy na farmach na północnym zachodzie. Strajk w Blue Mountain Cannery wybuchł pod koniec lipca. Po tym, jak „biała kobieta zgłosiła się, stwierdzając, że została napadnięta i opisała napastnika jako„ wyglądającego na Meksykanina ”… biuro prokuratora i szeryfa nałożyło obowiązkowy„ nakaz restrykcji ”na obozy meksykańskie i japońskie”. Nie przeprowadzono żadnego dochodzenia, ani żaden japoński ani meksykański pracownik nie zapytał o zdanie na temat tego, co się stało.
Biuletyn Walla Walla Union-Bulletin podał, że nakaz ograniczenia brzmiał:
Samce pochodzenia japońskiego i / lub meksykańskiego są ograniczone do obszaru Main Street of Dayton, leżącego pomiędzy Front Street a wschodnim krańcem Main Street. Wyżej wymienionym mężczyznom pochodzenia japońskiego i / lub meksykańskiego wyraźnie zabrania się wstępu do jakiejkolwiek części dzielnicy mieszkalnej tego miasta pod groźbą kary.
Odpowiedź robotników przyszła w postaci strajku przeciwko tej postrzeganej niesprawiedliwości. Strajkowało około 170 Meksykanów i 230 Japończyków. Po wielu spotkaniach z udziałem przedstawicieli rządu, urzędników Cannery, szeryfa hrabstwa, burmistrza Dayton i przedstawicieli robotników , nakaz ograniczenia został unieważniony, a sprawujący władzę nie przejmowali się domniemanym napadem.Ich prawdziwą troską było to, by robotnicy wrócili na pola. Władze zagroziły wysłaniem żołnierzy, aby zmusili ich do powrotu do pracy. Dwa dni później strajk się skończył. Wielu japońskich i meksykańskich pracowników groziło, że wróci do swoich pierwotnych domów, ale większość pozostała tam, aby pomóc w zbiorach grochu.
Powody niezadowolenia wśród bracerosEdit
Po pierwsze, podobnie jak braceros w innych częściach USA, osoby z północnego zachodu przyjechały do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy w celu polepszenia ich życia. Jednak dynamika mocy, na którą natrafiały wszystkie braceros, zapewniała niewielką przestrzeń lub kontrolę nad ich środowiskiem życia lub warunkami pracy. Jak wskazuje Gamboa, rolnicy kontrolowali płace (i utrzymywali je na bardzo niskim poziomie), godziny pracy, a nawet transport do iz pracy. Koszty transportu i utrzymania z miejsca pochodzenia do miejsca przeznaczenia i powrotu, a także wydatki poniesione w celu spełnienia wszelkich wymagań o charakterze migracyjnym, powinien był pokryć pracodawca. Większość umów o pracę zawierało sformułowanie w taki sposób, że „meksykańscy pracownicy będą mieli zapewnione bezpłatnie higieniczne zakwaterowanie, a usługi medyczne i sanitarne, z których będą korzystać bez ponoszenia kosztów, będą identyczne z tymi, które są zapewniane innym pracownikom rolnym w regionach, w których mogą pożyczają swoje usługi. ” Były to słowa porozumienia, na które musieli przyjść wszyscy pracodawcy bracero, ale pracodawcy często pokazywali, że nie mogą trzymać się tego, co uzgodnili. Braceros nie miał nic do powiedzenia na temat żadnych komitetów, agencji ani rad, które istniały rzekomo po to, aby pomóc w ustanowieniu uczciwych warunków pracy Brak dobrej jakości jedzenia rozgniewał bransoletki w całych Stanach Zjednoczonych. Według Administratora Żywności Wojny, „Zapewnienie zdolnych kucharzy, którzy byli Meksykanami lub którzy mieli doświadczenie w gotowaniu meksykańskim, było problemem, który nigdy nie został całkowicie rozwiązany”.
John Willard Carrigan, który był autorytetem w tej dziedzinie po wizycie w wielu obozach w Kalifornii i Kolorado w 1943 i 1944 r., skomentował: „Przyrządzanie posiłków nie zostało dostosowane do nawyków robotników” w stopniu wystarczającym, aby wyeliminować ostrą krytykę. Mężczyźni wydają się zgadzać co do następujących punktów: 1.) ilość jedzenia jest wystarczająca, 2.) kolacje są obfite, 3.) śniadanie często podawane jest wcześniej niż jest to wymagane, 4.) torby na lunch są powszechnie nie lubiane … W niektórych obozach starano się bardziej zróżnicować dietę zgodnie z meksykańskim gustem. Jednak zimny kanapkowy lunch z kawałkiem owocu utrzymuje się prawie wszędzie jako główna przyczyna niezadowolenia ”.
Nie tylko płaca była wyjątkowo niska, ale również bransoletki często nie były opłacane na czas. List od Howarda A. Prestona opisuje problemy z płacami, z którymi borykało się wielu braceros: „Trudność polegała głównie na zwyczajowej metodzie obliczania zarobków na akord po zakończeniu pracy. Oznaczało to, że pełna płatność była opóźniona długo po zakończeniu Regularne okresy wypłaty. Zarzucono również, że faktycznie przepracowany czas nie był zapisywany w dziennych odcinkach czasu pracy, a płatność wynosiła czasami mniej niż 30 centów za godzinę. 9 kwietnia 1943 r. meksykański układ pracy jest usankcjonowany przez Kongres na mocy prawa publicznego 45, które doprowadziło do uzgodnienia gwarantowanej płacy minimalnej w wysokości 30 centów za godzinę i „humanitarnego traktowania” pracowników zaangażowanych w program.
Przyczyny strajków bracero na północnym zachodzieEdit
Jeden klucz Różnica między północnym zachodem a braceros na południowym zachodzie lub w innych częściach Stanów Zjednoczonych wiązała się z brakiem meksykańskich rządowych inspektorów pracy. Według Galarza: „W 1943 r. wyznaczono dziesięciu meksykańskich inspektorów pracy, aby zapewnić zgodność w całych Stanach Zjednoczonych; większość z nich została przydzielona do południowo-zachodniej części kraju, a dwóch odpowiedzialnych za obszar północno-zachodni. „Brak inspektorów sprawił, że pilnowanie płac i warunków pracy na północnym zachodzie było niezwykle trudne. Rolnicy utworzyli potężne organizacje kolektywne, takie jak Associated Farmers Incorporated w Waszyngtonie z wspólny cel, jakim jest powstrzymanie płac i wszelkich agitatorów związkowych lub komunistów z pól. Stowarzyszeni rolnicy używali różnych rodzajów funkcjonariuszy organów ścigania, aby utrzymać „porządek”, w tym sprywatyzowanych funkcjonariuszy organów ścigania, stanowego patrolu autostradowego, a nawet Gwardii Narodowej.
Kolejną różnicą jest bliskość granicy meksykańskiej lub jej brak. Na południowym zachodzie pracodawcy mogą łatwo zagrozić braceros deportacją, wiedząc, z jaką łatwością mogą je zastąpić nowe karwasze. Jednak na północnym zachodzie ze względu na znacznie większa odległość i koszty związane z podróżą sprawiały, że groźby deportacji były trudniejsze do spełnienia.Braceros na północnym zachodzie nie mogli łatwo zrezygnować z kontraktów z powodu braku znaczącej społeczności meksykańsko-amerykańskiej, która pozwoliłaby im wtopić się w Meksyk i nie musieliby wracać do Meksyku, jak zdecydowało się wielu ich odpowiedników na południowym zachodzie a także brak bliskości granicy.
Wiedząc o tych trudnościach, konsulat meksykański w Salt Lake City, a później konsulat w Portland w stanie Oregon, zachęcał pracowników do protestowania przeciwko ich warunkom i wiele opowiadał w ich imieniu więcej niż konsulaty Meksyku w przypadku braceros na południowym zachodzie. Połącz wszystkie te powody razem i stworzyło klimat, w którym braceros na północnym zachodzie czuli, że nie mają innego wyjścia, jak tylko uderzyć, aby ich głosy zostały usłyszane.
Braceros sprostał wyzwaniom dyskryminacji i wyzysku przez znajdowanie różnych sposobów, w jakie mogliby stawić opór i próbować poprawić swoje warunki życia i płace w obozach pracy na północno-zachodnim wybrzeżu Pacyfiku. W pierwszych dwóch latach trwania programu odbyło się ponad dwa tuziny strajków. Jedną z powszechnych metod zwiększania ich zarobków był „załadunek worków”, który polegał na ładowaniu ich worków ze zbiorami kamieniem przez braceros, aby zwiększyć ich ciężar i tym samym płacić więcej za worek. Braceros nauczyli się również, że czas jest wszystkim. Strajki były bardziej skuteczne w połączeniu z przerwami w pracy, zimnem i naglącym okresem zbiorów. Znaczące strajki na całym północnym zachodzie pokazały, że pracodawcy woleliby negocjować z braceros niż ich deportować, pracodawcy mieli mało czasu do stracenia, ponieważ ich plony musiały zostać zebrane, a trudności i wydatki związane z programem bracero zmusiły ich do negocjacji z braceros na uczciwy płace i lepsze warunki życia.
Braceros byli również dyskryminowani i segregowani w obozach pracy. Niektórzy hodowcy posunęli się do budowy trzech obozów pracy, jednego dla białych, jednego dla czarnych i jednego dla Meksykanów. Warunki życia były okropne, niehigieniczne i kiepskie. Jednym z przykładów jest to, że w 1943 r. Grants Pass w stanie Oregon doszło do zatrucia pokarmowego 500 bracios, co było jednym z najpoważniejszych przypadków zatrucia pokarmowego odnotowanych na północnym zachodzie. Ta utrata jakości i ilości żywności utrzymywała się do 1945 r., Aż do interwencji rządu meksykańskiego. Brak żywności, złe warunki życia, dyskryminacja i wyzysk sprawiły, że braceros zaczęli aktywnie uczestniczyć w strajkach i skutecznie negocjować ich warunki.