Hollywood ma wiele do powiedzenia, jeśli chodzi o nasze wyobrażenia o tym, jak wygląda śmierć.
Większość zgonów na ekranie to brutalne, krwawe, traumatyczne wydarzenia, z kilkoma realistycznymi obrazami tego, jak faktycznie wygląda śmierć z powodu choroby lub tak zwanych „przyczyn naturalnych”.
Nic dziwnego, że tak się boimy śmierci, a zwłaszcza bycia w jej obecności.
To wciąż przerażające pojęcie, ponieważ większość z nas nie ma pojęcia, co zobaczymy.
Moja własna ciekawość o śmierci skłoniło mnie do napisania książki na ten temat.
Łącząc badania medyczne i osobiste historie tych, którzy przeszli przez doświadczenia NDE, wiele się nauczyłem.
Oczekiwane
Jest kilka dość powszechnych rzeczy, które zdarzają się, gdy ktoś zbliża się do śmierci.
Często będą jeść coraz mniej i – w miarę bliżej – nawet przestają pić płyny.
Będą też coraz częściej spać, aw wielu przypadkach zaczną tracić przytomność.
Końcowe etapy umierania również mają tendencję do pociągają za sobą pewne charakterystyczne i czasami niepokojące zmiany w oddychaniu.
Rytmy oddechowe
Jedna ze zmian rytmu oddychania nazywa się oddychaniem Cheyne-Stokesa; cykl od 30 sekund do 2 minut, w którym oddech umierającej osoby pogłębia się i przyspiesza, a następnie staje się płytszy i płytszy, aż do zatrzymania.
Potem następuje przerwa, która czasami może się rozciągać, więc długo, kiedy myślisz, że osoba całkowicie przestała oddychać… zanim cykl się wznowi.
Dzieje się tak, ponieważ umierająca osoba nie chrząka ani nie połyka.
Może to również brzmieć tak to zator w płucach umierającej osoby.
Niestety, niewiele można zrobić z którymkolwiek z tych objawów, ale być może można pocieszyć się faktem, że istnieje niewiele dowodów, że którykolwiek z nich jest oznaki niepokoju lub dyskomfortu.
Słyszysz mnie?
Ponieważ ludzie bliscy śmierci, ich kończyny, dłonie i stopy mogą stygnąć, a kolor skóry może zmienić się zdrowy różowy do ziemistego, szarego lub fioletowego odcienia. Czasami ich skóra może być lepka, a włosy oblepione potem.
Chociaż umierająca osoba może nie reagować, jest coraz więcej dowodów na to, że nawet w stanie nieprzytomności ludzie są świadomi tego, co się wokół nich dzieje. i słyszy rozmowy i wypowiedziane do nich słowa, chociaż może im się wydawać, że są w stanie snu.
Istnieją również dowody na to, że ludzie w tym stanie są nadwrażliwi na dotyk, tak miękki, delikatny fizycznie kontakt jest najlepszy.
Nieoczekiwany
Czasami śmierć może przynieść ostatni prezent bliskim, którym dawno odmawiano znaczących interakcji z powodu chorób, takich jak choroba Alzheimera, demencja lub guzy mózgu.
Świadomość śmiertelna lub „ rozjaśnienie ”został po raz pierwszy opisany i n literaturze medycznej już w 1833 roku.
Odnosi się do okresu świadomości lub świadomości, czasami całkowitego powrotu do formy i osobowości u kogoś, kto mógł odejść – do wszystkich zamiarów i celów – dla wielu lat.
Mogą rozpoznać bliskich członków rodziny po raz pierwszy od bardzo długiego czasu. Mogą również żartować, uśmiechać się i wchodzić w interakcje, jakby nigdy nie wyszli.
Może to być srebrna podszewka, ale krótka.
Zwiastuje, że śmierć jest nieuchronna, ale może dać ludziom ostatnie cenne spojrzenie na ukochaną osobę.
Końcowe rozmowy
Wiele osób i badań donosiło również, że umierający najwyraźniej odwiedzają i prowadzą ożywione rozmowy z niewidocznymi osobami w pokoju.
Czasami wydaje się, że rozmawiają z ukochaną osobą, która już dawno zmarła – rodzicem, partnerem lub rodzeństwem. Czasami jest to postać religijna.
Jednak badania nad tym sugerują, że prawie zawsze jest to pozytywne doświadczenie dla umierającej osoby; zaczynają mówić o podróżach i byciu mile widzianym.
Niespokojna śmierć
Być może mniej mile widziana – i równie rzadka, występująca w przypadku około 1 do 2 procent zgonów – jest pobudzenie przed śmiercią.
Może to być tak niewielkie, jak ktoś skubanie pościeli, niepokój i wiercenie się, ale może być tak dramatyczne, jak ktoś, kto może godzinami od śmierci biegać korytarzem szpitala, krzycząc i wrzeszcząc.
Są to powszechnie oczekiwane oznaki, że śmierć jest blisko .
Śmierć, gdy nadchodzi, może czasami być tak prosta, jak ostatni długi wydech, po którym nic nie następuje. Puls ustaje, skóra może nagle przybrać woskowaty odcień, aw większości sytuacji to to moment, w którym zaczynamy się smucić.
Ale czasami może się zdarzyć coś nieoczekiwanego.
Szokujące
Śmierć może być wystarczająco szokująca. Ale wyobraź sobie, że gdybyś się pożegnał, ostatni oddech przyszedł i zniknął, a wtedy osoba, o której myślałeś, że nie żyje, nagle sapie i drży.
Agonalny oddech lub agonalny oddech to ostatnie odruchy umierający mózg.
Są one ogólnie postrzegane jako oznaka śmierci i mogą się zdarzyć po zatrzymaniu bicia serca.
Kolejnym dziwnym i niepokojącym odruchem obserwowanym po śmierci jest nazywane odruchem Łazarza.
Osoby, u których stwierdzono martwą mózg i wyłączono sztuczną wentylację, unosiły ręce i opuszczały je powoli, czasami krzyżowały się w poprzek klatki piersiowej, a czasem u boku.
Śmierci mózgu mogą również towarzyszyć inne odruchy, które nie są bardziej oznaką życia niż szarpnięcie kolanem po uderzeniu młotkiem.
Należą do nich powtarzające się drgania twarzy, powolne drganie palca, a nawet drganie całej nogi.
Na szczęście te bardziej niepokojące aspekty śmierci zdarzają się rzadko.
Bycie z kimś, kto umiera, może być dla wielu konfrontacją, a nawet przerażającą perspektywą.
Ale jeśli chodzi o ludzi, którzy siedzieli z ukochaną osobą – lub nawet nieznajomym – kiedy ta osoba zmarł, niewielu tego żałuje.
Dla większości ludzi obecnych na tym wydarzeniu jest to prezent; szansa na spokój i komunię, uczciwość i refleksję, które rzadko nam daje się w jakimkolwiek innym okresie życia.
Bianca Nogrady jest niezależną dziennikarką naukową i autorką książki The End: The Human Experience Of Death.