Jedną z najbardziej powszechnych nieprawd świata celebrytów jest mit o śmierci Cass Elliota.
Jedną z najbardziej rozpowszechnionych nieprawd w świecie celebrytów jest mit o śmierci Cass Elliota. Powszechnie powtarzana historia, która twierdzi, że udusiła się kanapką z szynką, wyśmiewa złośliwą kpinę z wagi utalentowanej piosenkarki i tęskni za tragedią jej przedwczesnej śmierci w wieku 32 lat. I nawiasem mówiąc, to kłamstwo.
Nie jesteśmy pierwszymi, którzy próbują wyjaśnić historię kanapki z szynką. Ale w urodziny Elliota chcielibyśmy dołączyć do tłumu jako kolejny głos rozsądku i zaoferować więcej prawd o Elliot, aby uczcić jej zbyt krótkie życie i niesamowity talent.
Prawda: cios w głowę nie poprawił zakresu jej głosu – zawsze była taka dobra. Elliot twierdziła, że została zaproszona do udziału w The New Journeymen (zespół, który później stał się Mamas and the Papas) po tym, jak uzyskała trzy nuty na szczycie swojego zakresu – dzięki niefortunnemu zderzeniu miedzianej rury z jej głowa. W wersji tej historii Elliota boliła ją głowa przez dwa tygodnie po wypadku, a potem, w cudowny sposób, śpiewała wyżej. Mogła wtedy uderzać w nuty w piosenkach The New Journeymen, a reszta była historią.
Tyle że historia jest wysoce podejrzana. Nie tylko idea rany głowy otwierającej zakres głosu jest bardzo nieprawdopodobna; przyjaciele Elliota i reszta grupy od tego czasu twierdzili, że jej zasięg był równie imponujący przed wypadkiem, jak po – nie było żadnej zmiany. Mówią, że prawdziwym powodem, dla którego trzymano ją z dala od The New Journeymen, nie były ograniczone zdolności śpiewania – to była jej waga. Nie pasowała do wizerunku założyciela zespołu, Johna Phillipsa, dla grupy, więc nie proszono jej o bycie jego częścią (chociaż spędzała sporo czasu z członkami zespołu). W końcu Phillips zdał sobie sprawę, jak fantastycznie brzmiał jej głos w ich piosenkach, a on pokonał jej wygląd i uczynił ją członkiem zespołu. Elliot wymyślił fajną historię, aby ukryć swoje zakłopotanie i uprzedzające nastawienie Phillipsa.
Prawda: miała podziękować za nazwa „The Mamas and the Papas”. Po tym, jak Elliot dołączył do grupy, The New Journeymen potrzebowali nowej nazwy. Próbowali The Magic Cyrcle, ale nie bardzo im się to podobało. Pewnego wieczoru, gdy zespół siedział i oglądał telewizję i rozmyślał o nazwach, zobaczyli na Hells Angels talk show. Kiedy jeden z nich nazwał motocyklistkę „mamą”, Elliot był naelektryzowany, podskakując i krzycząc: „Tak! Chcę być mamą!” Michelle Phillips dołączyła, a Denny Doherty i John Phillips doszli do wniosku, że mogą to być Papas i tak narodziło się legendarne imię. Wraz z nim przyszedł trwały przydomek Elliot, Mama Cass.
Ale nie nazywaj jej Mamą . Gdy jej czas z zespołem dobiegł końca, Elliot rozpoczęła karierę solową pod własnym nazwiskiem. Niektóre wczesne nagrania solowe nazywały ją Mamą Cass, ale coraz bardziej frustrowało ją pseudonim, który nie zniknął – na zatytułowała swój specjalny program telewizyjny z 1973 roku „Dont Call Me Mama Anymore”. I naprawdę nie nazywamy Michelle Phillips „Mamą Michelle” ani Denny Doherty „Papa Denny” – więc lepki przezwisko zaczyna przypominać kolejny komentarz dotyczący rozmiaru Elliota. Trzymajmy się nazywania jej Cass Elliot, tak jak chciała (nawet jeśli Sammy Davis Jr. nie zdołałby jej przedstawić w ten sposób).
Prawda: Nie dusiła się. Niefortunną historię przyczyny śmierci Elliota rozpoczął nieostrożny koroner wezwany do zbadania jej. Zobaczył kanapkę z szynką i colę na stole obok łóżka, na którym leżało ciało Elliota… i szybko doszedł do konkluzji, stwierdzając, że Elliot, nie wykazując żadnych innych objawów urazu, musiał się zakrztusić podczas jedzenia i picia leżeć. Historia kłóciła się z ogólnym wrażeniem, że Elliot jest żarłoczny, więc utknęła.
Ale ten egzaminator przeoczył jeden bardzo istotny fakt: kanapka była nietknięta. Policjant śledczy zauważył, że w swoim raporcie i pełnej sekcji zwłok wykazał, że rzeczywistą przyczyną śmierci Elliota był zawał serca. Niczego się nie zakrztusiła.
Teraz, kiedy znasz prawdę o Cass Elliot, mamy nadzieję, że ją rozpowszechnisz. Jeśli jest coś, co jest nawet fajniejsze niż powtarzanie paskudnej plotki, to jest to dowód, że plotka jest błędna.