Wyciągają wtyczkę z New York Auto Show.
Pokaz, który zwykle odbywa się w kwietniu i kończy się 1 mln widzów został opóźniony do sierpnia z powodu pandemii COVID-19. Ale organizatorzy twierdzą teraz, że nie będą w stanie dotrzymać tego terminu i koncentrują się na ożywieniu pokazu samochodowego wiosną 2021 r.
Centrum Javits, w którym odbywa się pokaz samochodowy , jest nadal używany jako szpital polowy dla pacjentów z COVID-19. Obecnie nie ma tam żadnych leczonych pacjentów, chociaż konwencja pozostaje w „trybie gotowości” na wypadek przyszłego zagrożenia. Nowy Jork został szczególnie mocno dotknięty wirusem, z ponad 196 000 potwierdzonych przypadków i 16 000 zgonów.
„Od początku tej pandemii ściśle współpracowaliśmy z biurem gubernatora i urzędnikami Javitsa, aby chronić naszych uczestników” – czytamy w oświadczeniu Marka Schienberga, prezesa Stowarzyszenia Sprzedawców Samochodów w Nowym Jorku, organizacji będącej właścicielem i operatorem New York Auto Show. „Jesteśmy niezwykle dumni z roli, jaką Centrum Javits odegrało w tym trudnym czasie i rozumiemy, że musi ono pozostać gotowe do służby”.
Schienberg powiedział również, że przewiduje „ogromny stłumiony popyt dla nowych pojazdów w tym regionie i w całym kraju ”. Dealerzy samochodowi zazwyczaj liczą na duże i małe pokazy samochodowe, aby wzbudzić zainteresowanie nowych modeli. Na tegorocznym NYIAS spodziewano się między innymi debiutu elektrycznego SUV-a Volkswagena ID 4, produkcyjnej wersji pierwszego samochodu EV startupu Lucid Motors oraz nowego, odnowionego Forda Bronco.
Podobnie jak wiele innych pokazów motoryzacyjnych, Jednak New York Auto Show straciło trochę na blasku, ponieważ wielkie nazwiska, takie jak Mercedes-Benz i Audi, wcześniej zdecydowały się pominąć tegoroczną imprezę, a BMW wycofało się przed pokazem w 2019 roku.