Opisy AndersonvilleEdit
Przedstawienie Andersonville Więzienie Johna L. Ransoma
Robert H. Kellogg, starszy sierżant 16 Pułku Wolontariuszy Connecticut, opisał swój wjazd do obozu jako więźnia, 2 maja 1864 r. ,
Gdy weszliśmy na miejsce, do naszych oczu napotkał spektakl, który niemal zmroził naszą krew z przerażenia i sprawił, że nasze serca w nas zawiodły. Przed nami istniały formy, które kiedyś były aktywne i wyprostowane – krzepcy mężczyźni, teraz tylko chodzące szkielety, pokryte brudem i robactwem. Wielu naszych ludzi, w gorączce i intensywności swoich uczuć, krzyczało z powagą. „Czy to może być piekło?” „Boże chroń nas!” i wszyscy myśleli, że tylko on może wyprowadzić ich żywych z tak strasznego miejsca. Pośrodku całości znajdowało się bagno, zajmujące około trzech lub czterech akrów zwężonych granic, a część tego podmokłego miejsca była wykorzystywana przez więźniów jako zlew, a ziemię pokrywały odchody, z których unosił się zapach. duszący. Ziemia przydzielona naszej dziewięćdziesiątce znajdowała się blisko krawędzi tego miejsca zarazy, a sposób, w jaki mieliśmy przeżyć ciepłą letnią pogodę w tak strasznym otoczeniu, był czymś więcej, niż chcieliśmy myśleć w tej chwili.
Dalsze opisy obozu można znaleźć w dzienniku Ransoma Chadwicka, członka 85. Pułku Piechoty Nowego Jorku. Chadwick i jego towarzysze z pułku zostali zabrani do więzienia Andersonville 30 kwietnia 1864 r. John L. Ransom prowadził obszerny i szczegółowy dziennik z czasów, gdy był więźniem w Andersonville.
Ojciec Peter Whelan przybył 16 czerwca 1864 roku, aby zebrać zasoby kościoła katolickiego i pomóc więźniom.
The Dead LineEdit
W Andersonville, lekkim płocie znanym jako „ostateczna linia ”został wzniesiony około 19 stóp (5,8 m) wewnątrz ściany palisady. Wyznaczał ziemię niczyją, która trzymała więźniów z dala od ściany, która była zrobiona z grubo ciosanych kłód o wysokości około 16 stóp (4,9 m) i kołków wbitych w ziemię. Każdy, kto przekracza lub nawet dotyka tej „martwej linii” został zastrzelony bez ostrzeżenia przez wartowników na platformach strażniczych (zwanych „grzędami gołębi”) na palisadzie.
Problemy zdrowotneEdytuj
Więźniowie i namioty Andersonville, widok południowo-zachodni z datą ostateczną, 17 sierpnia 1864 r.
Na tym etapie wojny więzienie Andersonville był często niedostatecznie zaopatrzony w żywność. Do 1864 r. cywile w Konfederacji i żołnierze Armii Konfederacji walczyli o zdobycie wystarczających ilości żywności. Niedobór żywności odczuwali zarówno więźniowie, jak i personel konfederatów w forcie, ale więźniowie otrzymywali mniej niż strażnicy, którzy w przeciwieństwie do swoich jeńców nie byli poważnie wychudzeni ani nie cierpieli na szkorbut (następstwo niedoboru witaminy C brak świeżych owoców i warzyw w diecie). To ostatnie było prawdopodobnie główną przyczyną wysokiej śmiertelności w obozie, a także czerwonki i tyfusu, które były wynikiem brudnych warunków życia i złych warunków sanitarnych; jedyne źródło wody pitnej pochodziło z potoku, który służył również jako latrynę obozową, przez cały czas wypełnioną odchodami tysięcy chorych i umierających. Nawet jeśli dostępne były wystarczające ilości zapasów, były one złej jakości i nieodpowiednio przygotowane.
Więźniom nie dawano nowych strojów, których własne ubrania często się rozpadały. W niektórych przypadkach szaty były odbierane zmarłym. John McElroy, więzień w Andersonville, wspominał „Zanim ktoś był dość zimny, jego ubranie zostało zawłaszczone i podzielone, a widziałem wiele ostrych walk między rywalizującymi pretendentami”.
Chociaż więzienie było otoczone lasem, pozwalano więźniom na ogrzanie lub gotowanie bardzo mało drewna. To, wraz z brakiem naczyń, uniemożliwiało więźniom gotowanie otrzymywanych skąpych racji żywnościowych, które składały się ze źle zmielonej mąki kukurydzianej. Latem 1864 r. Więźniowie związkowi bardzo cierpieli z powodu głodu, narażenia i chorób. W ciągu siedmiu miesięcy około jedna trzecia zmarła na czerwonkę i szkorbut; zostali pochowani w masowych grobach, co było standardową praktyką władz więziennych Konfederacji w Andersonville. W 1864 r. Naczelny chirurg konfederatów poprosił Josepha Jonesa, eksperta od chorób zakaźnych, o zbadanie wysokiego wskaźnika śmiertelności w obozie. Doszedł do wniosku, że jest to spowodowane „czerwonką skorbutową” (krwawa biegunka spowodowana niedoborem witaminy C). W 2010 roku historyk Drisdelle powiedział, że choroba tęgoryjców, stan nie rozpoznany lub nieznany podczas wojny secesyjnej, była główną przyczyną wielu ofiar śmiertelnych wśród więźniów.
Przetrwanie i sieci społecznościoweEdytuj
W czasie wojny secesyjnej koncepcja obozu jenieckiego była wciąż nowa. Dopiero w 1863 r. Prezydent Lincoln zażądał ustanowienia kodeksu postępowania gwarantującego jeńcom wojennym prawo do pożywienia i leczenia oraz chroniącego ich przed zniewoleniem, torturami i morderstwami. Andersonville nie zapewniło swoim mieszkańcom tych gwarancji; więźniowie w Andersonville, bez żadnego egzekwowania prawa czy ochrony, funkcjonowali bliżej prymitywnego społeczeństwa niż cywilnego. W związku z tym przeżycie często zależało od siły więźnia z sieci społecznościowej w więzieniu. Więzień z przyjaciółmi w Andersonville miał większe szanse na przeżycie niż samotny więzień. Sieci społecznościowe zapewniały więźniom żywność, ubrania, schronienie, wsparcie moralne, możliwości handlu i ochrony przed innymi więźniami. Jedno z badań wykazało, że więzień mający silną sieć społeczną w Andersonville „miał statystycznie istotny pozytywny wpływ na prawdopodobieństwo przeżycia i że im bliższe więzi między przyjaciółmi mierzone takimi identyfikatorami jak pochodzenie etniczne, pokrewieństwo i to samo miasto, tym większy efekt. ”
The RaidersEdit
A Żołnierz Unii, który przeżył
Grupa więźniów, nazywająca siebie Raiders Andersonville, zaatakowała swoich współwięźniów, aby ukraść jedzenie, biżuterię, pieniądze i ubrania. Byli uzbrojeni głównie w pałki i zabili, żeby dostać to, czego chcieli. Kolejny g rozpoczęła się grupa zorganizowana przez Petera „Big Petea” Aubreya, aby powstrzymać kradzież, nazywając siebie „regulatorami”. Złapali prawie wszystkich Najeźdźców, którzy zostali osądzeni przez sędziego Regulatora, Petera McCullougha i ławę przysięgłych, wybranych z grupy nowych więźniów. Ta ława przysięgłych, po uznaniu Raidersów za winnych, wyznaczyła karę, która obejmowała uruchomienie rękawicy, na kolby, kulę i łańcuch, aw sześciu przypadkach wiszące.
Warunki były tak złe, że w lipcu 1864 r. kapitan Henry Wirz zwolnił pięciu żołnierzy Unii, aby dostarczyli petycję podpisaną przez większość mieszkańców Andersonville. więźniowie proszący o przywrócenie wymiany więźniów w celu złagodzenia przepełnienia i umożliwienia więźniom opuszczenia tych strasznych warunków. Prośba ta została odrzucona, a składający petycję, którzy złożyli przysięgę powrotu, poinformowali o tym swoich towarzyszy.
Oferta Konfederacji dotycząca uwolnienia więźniówEdytuj
W drugiej połowie lata 1864 r. Konfederacja zaproponowała warunkowe zwolnienie więźniów, jeśli Unia wyśle statki w celu ich odzyskania (Andersonville znajduje się w głębi lądu, dostęp jest możliwy tylko koleją i drogą). Jesienią 1864 r., po bitwie o Atlantę, wszyscy więźniowie, którzy byli zdrowi wystarczająco dużo, aby zostać przeniesionym, wysłano do Millen w stanie Georgia i Florencji w Karolinie Południowej. W Millen panowały lepsze warunki i więźniowie byli transportowani koleją do portu Savannah. Po tym, jak generał William Tecumseh Sherman rozpoczął marsz nad morze i zniszczył Millen pozostałych więźniów odesłano do Andersonville.
W czasie wojny w więzieniu Andersonville przebywało 45 000 więźniów, z czego prawie 13 000 zmarło. Charakter i przyczyny zgonów budzą kontrowersje wśród historyków. Niektórzy kontekst i że zgony wynikały z polityki Konfederacji i były zbrodniami wojennymi wobec więźniów unijnych, podczas gdy inni twierdzą, że były one spowodowane chorobami wywoływanymi przez poważne przeludnienie; niedobór żywności w stanach konfederatów; niekompetencja funkcjonariuszy więziennych i załamanie się systemu wymiany więźniów, spowodowane odmową Konfederacji na włączenie do giełd czarnych żołnierzy, przepełnienie palisady. W czasie wojny choroba była główną przyczyną śmierci w obu armiach, co sugeruje, że choroba zakaźna była problemem przewlekłym z powodu złych warunków sanitarnych w obozach zwykłych i jenieckich.
Populacja więźniówEdytuj
Dorence AtwaterEdit
Młoda więźniarka Unii, Dorence Atwater, została wybrana do spisania nazwisk i numerów zmarłych w Andersonville, do użytku Konfederacji i rządu federalnego po zakończeniu wojny. Uważał, słusznie, że rząd federalny nigdy nie zobaczy tej listy. Dlatego siedział obok Henryka Wirza, który prowadził więzienne pióro, i potajemnie prowadził swoją listę wśród innych dokumentów. Kiedy Atwater został zwolniony, włożył listę do torby i przeszedł przez linie, nie dając się złapać. Został opublikowany przez New York Tribune, kiedy Horace Greeley, właściciel gazety, dowiedział się, że rząd federalny odrzucił listę i sprawił Atwaterowi wiele smutku. W opinii Atwater, dowódca Andersonville starał się zapewnić Unii jeńcy byliby niezdolni do walki, gdyby przeżyli.
Newell BurchEdit
Jeniec wojenny (jeniec) Newell Burch również odnotował w swoim dzienniku zły stan Andersonville.Burch, członek 154. Nowojorskiej Ochotniczej Piechoty, został schwytany pierwszego dnia bitwy pod Gettysburgiem; został najpierw uwięziony w Belle Isle w Richmond w Wirginii, a następnie w Andersonville. Przypisuje się mu, że był najdłużej przetrzymywanym jeńcem wojennym Unii podczas wojny secesyjnej, przeżył łącznie 661 dni w rękach konfederatów. Jego dziennik znajduje się w zbiorach Towarzystwa Historycznego Hrabstwa Dunn w Menomonie w stanie Wisconsin; kopia powielona znajduje się w posiadaniu Towarzystwa Historycznego Wisconsin.