Wszyscy rodzice chcą dla swojego dziecka tego, co najlepsze – nawet przed jego narodzinami. To nie jest szalone – to ludzka (lub ludzka) natura. Ale starając się zapewnić swojemu przyszłemu dziecku to, co najlepsze, ważne jest, aby zachować pewną perspektywę – i pamiętać o swoich motywach przed włączeniem Mozarta.
Jak wiesz, płód ” zdolność słyszenia zaczyna się rozwijać w drugim trymestrze ciąży. Ale to, czy koncert in utero daje dziecku przewagę w edukacji (lub w karierze muzycznej), nie zostało udowodnione. Niektórzy eksperci obawiają się nawet, że może to być szkodliwe, jeśli sygnalizuje początek bardzo nachalnego rodzica. , która kładzie zbyt duży nacisk na osiągnięcia w zbyt wczesnym wieku. Mówią, że niemowlęctwo (w tym płód) i dzieciństwo powinny być czasem prostych przyjemności. Istnieje również teoretyczne ryzyko, że rodzice mogą nieświadomie zakłócić naturalne wzorce snu u ich płód, gdy próbują zamienić macicę w salę lekcyjną – w rzeczywistości hamując rozwój zamiast go pielęgnować.
To powiedziawszy, prawdopodobnie nie ma nic złego w zapewnieniu środowiska macicy bogatego w muzykę i język , i jest to łatwy sposób dla rodziców na nawiązanie więzi z ich przyszłym dzieckiem. Mówienie lub czytanie z dzieckiem, gdy jest w łonie matki (wzmocnienie nie jest konieczne), nie gwarantuje stypendium na Harvard, ale zagwarantuje, że Twoje dziecko pozna Twój głos po urodzeniu Oczywiście takie rozpoznanie jest prawdopodobne, nawet jeśli spędzasz dużo czasu na rozmowie.)
Gra klasyczna muzyka może zwiększyć prawdopodobieństwo, że Twój noworodek doceni te dźwięki, a nawet je uspokoi – chociaż wykazano, że kontakt z muzyką i literaturą ma znacznie bardziej znaczący wpływ, gdy dziecko się urodzi, niż w okresie prenatalnym (tak trzymać Mozarta pod ręką, gdy dziecko się pojawi). I nie lekceważ siły dotyku. Ponieważ poczucie to zaczyna się rozwijać również w macicy, głaskanie brzucha może również wzmocnić więź między tobą a dzieckiem.
Więcej informacji o ruchach płodu
Więc włącz Mozarta, włącz B ach – wyciągnij te zakurzone sonety Szekspira i czytaj sobie do brzucha, jeśli chcesz. Tylko upewnij się, że robisz wszystko, aby zbliżyć się do swojego dziecka – a nie po to, by zbliżyć się do stopnia Ivy League.
Mam nadzieję, że Ty i Twoje dziecko będziecie razem tworzyć piękną muzykę!