Marlins Park (Polski)

BackgroundEdit

Przed budową Marlins Park, Marlins grali u siebie na stadionie Joe Robbiego w Miami Gardens, znanym przez wielu nazwisk podczas kadencji Marlinów. Stadion Joe Robbie został zbudowany w 1987 roku jako dom dla Miami Dolphins of the National Football League (NFL) i został zaprojektowany jako wielofunkcyjny stadion zbudowany głównie dla piłki nożnej, ale jego projekt uwzględniał również baseball i piłkę nożną. Założyciel Dolphins, Joe Robbie, uważał, że jest przesądzony wniosek, że MLB przyjedzie na południową Florydę, więc chciał, aby stadion został zaprojektowany tak, aby wszelkie niezbędne remonty dla baseballu były jak najbardziej bezproblemowe. Marlins przybył w 1993 r. ich czas na stadionie, Marlins przyciągnął ponad 3 miliony ludzi w swoim pierwszym sezonie, a także zdobyli dwa tytuły World Series, w 1997 i 2003 roku. Stadion nadal jest domem dla Dolphins, a od 2008 roku Miami Hurricanes fr. om the University of Miami.

The Marlins „dawny dom na ówczesnym Dolphin Stadium był głównie piłką nożną stadion, pokazany przygotowujący się do meczu Delfinów z liniami siatki nad diamentem w sierpniu 2007 roku.

Pomimo takich przygotowań i kieszeni na sukces, stadion był mniej niż odpowiedni jako miejsce do gry w baseball . Chociaż projekt miał pomieścić baseball, był to przede wszystkim stadion piłkarski. Było wiele przypomnień o tym celu nawet w konfiguracji stadionu baseballowego. Kolorystyka stadionu pasowała do tej z Dolphins. Kiedy sezon piłkarski nakładał się na siebie, na diamentowej bejsbolowej diamentie widoczne były ślady po kołkach, a także sylwetki haszów i logo delfinów lub huraganów, a także dodatkowe oznaczenia okazjonalnych meczów piłkarskich. Marlins zmniejszył pojemność do 47 662 (później do 35 521), głównie po to, aby stworzyć bardziej intymną atmosferę dla baseballu. Jednak w każdym razie przepustowość byłaby prawdopodobnie ograniczona, ponieważ wiele miejsc na górnym pokładzie znajdowało się zbyt daleko od pola, aby mogły być przydatne w sezonie zasadniczym. Nawet przy zmniejszonej pojemności linie wzroku były mniej niż optymalne dla baseballu. Większość miejsc była skierowana w stronę linii 50 jardów – gdzie środkowe pole znajdowało się w konfiguracji baseballowej. Światła nie były ustawione pod kątem, aby zapewnić optymalną widoczność w baseballu. Gracze musieli przejść przez tunele piłkarskie, aby dostać się do ziemianek zaprojektowanych z niskich belek stropowych. Niektóre z tych zawstydzających problemów zostały pokazane w krajowej telewizji podczas dwóch odbywających się tam Mistrzostw Świata, kiedy pojemność wzrosła do ponad 67 000. Przede wszystkim niektóre obszary lewego i środkowego boiska nie były częścią boiska piłkarskiego, a kibice siedzący na górnym pokładzie lewego boiska nie mogli zobaczyć żadnej akcji gry w tych obszarach poza planszami powtórek. Te problemy stały się jeszcze większe przez lata ogłaszane, ponieważ w 2004 r. fala parków tylko dla baseballu opuściła teren, który został wówczas przemianowany na Pro Player Stadium jako jedyny park Ligi Narodowej, który gościł zarówno drużyny MLB, jak i NFL.

Dodatkowo stadion został zbudowany z myślą o meczach rozgrywanych jesienno-zimowym sezonem piłkarskim, a nie na meczach w tropikalne lato południowej Florydy, które charakteryzuje się uciążliwym upałem, wilgocią, częstymi deszczami i sporadycznymi burzami tropikalnymi. „prowadzony jako miejsce do gry w baseball, był to najgorętszy stadion w głównych miastach, z temperaturami w meczach dziennych często sięgającymi znacznie powyżej 95 ° F (35 ° C). W rezultacie Marlins grali większość swoich letnich meczów u siebie w nocy. Brak schronienia przed niekorzystnym klimatem i uciążliwe opóźnienia deszczowe zostały uznane za przyczynę chronicznie niskiej frekwencji po tym inauguracyjnym sezonie. Kiedy Marlinowie nie rywalizowali, walczyli o przyciągnięcie tłumów większych niż 5000 – liczba, która wyglądała na jeszcze mniejszą z powodu przepastnego środowiska. Niektórzy gracze Marlinów przyznali później, że „nie mogli się doczekać wyjścia w trasę”, ponieważ Sun Life Stadium (tak jak ich dom został przemianowany w 2010 roku) miał „najgorsze warunki” i najmniej energii fanów na głównych turniejach w latach, kiedy zespół nie był pretendentem.

Po tym, jak pierwotny właściciel Wayne Huizenga stwierdził, że stracił ponad 30 milionów dolarów w drużynie, sprzedał Marlins na początku 1999 roku Johnowi W. Henryemu. Następnie Marlins rozpoczęli wspólny wysiłek, aby mieć własne boisko tylko do gry w baseball. Wizja Henryego obejmowała rozsuwany dach, który w tamtym czasie uważany był za niezbędny ze względu na klimat południowej Florydy i letni harmonogram baseballu. Zbadano kilka pomysłów, gdzie należy zbudować nowy stadion. Pragnienie zespołu, by opuścić swój pierwotny dom, wynikało z niezręcznych relacji biznesowych związanych z kwestiami najmu z Huizengą, który nadal był właścicielem ówczesnego Pro Player Stadium.W styczniu 2002 r. Propozycje stadionowe Henryego zostały skutecznie odrzucone, gdy komisarz MLB Bud Selig zaprojektował zamianę własności na trzy koncesje – Henry wyjechał na własność Boston Red Sox, a właściciel Montreal Expos Jeffrey Loria przejął Marlins.

Loria i prezes David Samson kontynuowali poszukiwania nowego stadionu piłkarskiego z rozsuwanym dachem, przeznaczonym wyłącznie do baseballu. Drugie mistrzostwa świata Marlins w 2003 r. wywołały lokalne entuzjazm dla nowego boiska. Następnie, w styczniu 2004 r., Miasto Miami zaproponowało budowę stadionu piłkarskiego Marlins tylko do baseballu, na miejscu Miami Orange Bowl, który miałby przylegać do istniejącego stadionu piłkarskiego wzdłuż jego północnej flanki.

Negocjacje i możliwe relocationEdit

Loria i Samson zaczęli naciskać na pomoc publiczną w finansowaniu budowy. Miasto początkowo niechętnie pomagało drużynie opłacić stadion z pieniędzy z podatków, chociaż wsparło projekt. Hrabstwo Miami-Dade wykazało większą gotowość do wczesnego wydawania publicznych pieniędzy. W maju 2004 r. Komisarze powiatu zgodzili się sfinansować część nowego stadionu. Miami Dolphins powiadomiło Marlins w grudniu 2004 r., Że wypowie dzierżawę na ówczesnym Pro Player Stadium po sezonie 2010, jeśli nie pojawi się żadna umowa na stadion.

Wielki krok nastąpił w lutym 2005 roku, kiedy Miami- Przedstawiciele hrabstwa Dade ujawnili plan finansowy, który przewiduje budżet w wysokości od 420 do 435 milionów dolarów na boisko i parking dla Marlinów na wschód od Miami Orange Bowl.

Marlins próbowali także lobbować w sprawie finansowania ze stanu Floryda. Jednak w maju 2005 r. Marlins „walczyli z legislaturą Florydy, ponieważ ich wnioski o 60 milionów dolarów na nowy stadion zostały odrzucone.

W listopadzie 2005 r. Negocjacje Marlinów z miastem Miami zostały oficjalnie odrzucone. popsuł się. Ponieważ społeczność południowej Florydy nadal rozczarowuje, jeśli chodzi o frekwencję i przychody, pomimo drugich mistrzostw świata zespołu dwa sezony wcześniej oraz braku sukcesu zespołu w 2004 i 2005 r., Marlins zareagowali zmniejszeniem wydatków, w tym wynagrodzenie graczy. Marlins handlowali doświadczonymi graczami, takimi jak Mike Lowell, Josh Beckett, Luis Castillo, Juan Pierre, Guillermo Mota, Carlos Delgado i Paul Lo Duca po sezonie 2005 i wnieśli świeżą krew z graczami takimi jak Hanley Ramírez, Josh Johnson, Ricky Nolasco, Aníbal Sánchez, Emilio Bonifacio i Dan Uggla.

„Otrzymujemy wynagrodzenie zgodnie z naszymi przychodami” – powiedziała Loria. To jest to, na co zaplanowaliśmy. „Planujemy budżet na przewidywane dochody. Skończyłem tracić pieniądze, dopóki nie pojawią się zobowiązania ze strony innych. Podjęliśmy poważne zobowiązanie, czwarte co do wielkości w historii baseballu”. To jest tak samo bolesne, jak rozczarowujące, ale konieczne, aby wprowadzić korektę na rynku – kontynuowała Loria. – Nadchodzi czas, kiedy trzeba powiedzieć, że wystarczy.

Huizenga rzucił się, by przeciwstawić się propozycji miasta Orange Bowl, oferując 15 akrów (6,1 ha) w pobliżu ówczesnego stadionu Dolphins i około 50 milionów dolarów za miejsce przeznaczone tylko do gry w baseball w zamian za przychody. Ale zarząd Marlins był mniej niż entuzjastycznie nastawiony do wejścia na kolejny układ stadionowy z Huizengą obok Dolphins. Selig przychylił się do prośby Lorii o zbadanie miast poza południową Florydą jako potencjalnych domów. Przedstawiciele zespołu udali się do San Antonio w Teksasie w grudniu 2005 roku, aby spotkać się z urzędnikami, którzy pokazali im potencjalne lokalizacje stadionów w mieście i omówili plany finansowania boiska . Marlins również flirtowali z zainteresowaniem z Las Vegas, Nevada i Portland w stanie Oregon w 2006 roku.

Chociaż Marlins nie przyjęli żadnych ofert stadionów z innych miast, taka rozmowa o przeprowadzce wzmogła obawy fanów, że Miami mogłoby stracić swój zespół, podobnie jak Montreal niedawno stracił Expos – poprzednio należący do Lorii zespół. Część opinii publicznej skłaniała się ku poparciu dla nowego stadionu. Gubernator Florydy Charlie Crist i burmistrz Hialeah Julio Robaina opowiedzieli się za finansowaniem publicznym, mówiąc, że projekt stworzy miejsca pracy i będzie „potężnym motorem ekonomicznym dla społeczności”. Żaden z nich nie skłonił swoich rządów do zatwierdzenia umowy.

Po tym, jak Marlins zbadali inne opcje, w tym na byłym terenie Miami Arena, w sierpniu 2007 roku, Miami Hurricanes ogłosiły, że opuszczają Orange Bowl, który sprawiło, że nowo wolna witryna stała się najbardziej atrakcyjną opcją dla samorządów lokalnych.

Finansowanie publiczne i pozewEdytuj

W grudniu 2007 roku Komisja Hrabstwa Miami-Dade zagłosowała za dwoma wstępnymi propozycjami, które pomogłoby w finansowaniu. Jednak Komisja Hrabstwa i Komisja Miasta Miami kontynuowały debatę.

21 lutego 2008 r. Ówczesny prezes MLB i dyrektor operacyjny Bob DuPuy dał komisarzom to ultimatum podczas przesłuchania w sprawie finansowania publicznego: „Chcę tylko, żebyś wiedz, że jeśli zdecydujesz się nie podejmować decyzji dziś wieczorem, będzie to koniec bejsbolu w Miami.”

Wydawało się, że komisarze miejscy i hrabstwa potraktowali to zagrożenie poważnie iw ciągu kilku godzin zagłosowali za zatwierdzeniem finansowania nowego boiska dla drużyny Marlins w formie umowy na stadion baseballowy. Oczekiwano, że koszt budowy stadionu wyniesie około 525 milionów dolarów. Początkowy plan zakładał wniesienie przez Marlinów 155 milionów dolarów w ramach dwóch oddzielnych pożyczek (z czego 35 milionów dolarów pożyczonych bez odsetek od hrabstwa), a hrabstwo Miami-Dade wniesie 347 milionów dolarów (z czego około 297 milionów dolarów pochodzą z dolarów podatku turystycznego), a miasto Miami wniesie 23 miliony dolarów. Miasto dodatkowo pokryje 10 milionów dolarów koszt wyburzenia starego terenu Orange Bowl oraz kolejne 94 miliony dolarów na budowę nowych parkingów.

„To ostatni element układanki” – powiedział właściciel Jeffrey Loria po zatwierdzeniu finansowania parku. Podziękował także długiej liście władz miejskich i okręgowych za „uratowanie baseballu w Miami”.

Rozbiórka Miami Orange Bowl rozpoczął się 3 marca 2008 r., A zakończył 14 maja 2008 r. Zarząd Marlins rozpoczął współpracę z architektami nad projektem nowego boiska.

Umowa budowlana została wstrzymana z powodu pozwu złożonego przez dealera samochodowego Normana Bramana, byłego właściciela Philadelphia Eagles. Braman walczył o przedstawienie propozycji wydatków publicznych wyborcom do zatwierdzenia. Jednak 21 listopada 2008 r. Sędzia okręgowy Jeri Beth Cohen podpisał zarządzenie stwierdzające, że referendum wyborcze nie jest wymagane w przypadku planu finansowania stadionu na 37 000 miejsc. Decyzja ta była ostatnim pozostałym z siedmiu argumentów Bramana. , a sędzia Cohen orzekł na korzyść Marlinów dla nich wszystkich.

Renderowanie komputerowe przez architekta ostateczny plan projektu garaży i boiska z otwartym rozsuwanym dachem.

Marlinowie mieli nadzieję, że otrzymają ostateczne zatwierdzenie stadionu 13 lutego 2009 r., ale byli Zaskoczony przez komisarza Marca Sarnoffa złożoną w ostatniej chwili przez komisarza Marca Sarnoffa w celu uzyskania szeregu ustępstw finansowych. Komisarz kibiców stadionu Michelle Spence-Jones przebywała na urlopie macierzyńskim i nie mogła głosować, co zaowocowało remisem 2: 2 na stadionie. / p>

19 marca 2009 r. komisarze Miami w głosowaniu 3–2 zaaprobowali budowę nowego stadionu. e Joe Sanchez, Angel Gonzalez i Michelle Spence-Jones. Przeciwko umowie byli Marc Sarnoff i Tomás Regalado. Zaakceptowano również, w głosowaniu 4–1, zrzeczenie się oferty dla prywatnego wykonawcy na obejście obiektu. Do odstąpienia od oferty wymagana była znaczna większość, a Sarnoff dołączył do większości. Ostateczna kwestia przed komisją dotycząca porozumienia międzylokalnego przeszła jednogłośnie. Za zgodą hrabstwa zespół zmieni nazwę na Miami Marlins.

23 marca 2009 roku Komisja Hrabstwa Miami-Dade przeprowadziła ponad 9-godzinną debatę na temat ostatecznego zatwierdzenia wielomilionowa transakcja finansowania stadionów. DuPuy ponownie wspomniał o przeprowadzce, jeśli hrabstwo nie zagłosuje za zgodą.

Podczas debaty zapytał komisarzy, czy chcą, aby Miami stało się „jedynym dużym miastem w Ameryce bez wielkiej ligi baseballowej”.

Ponieważ rynek południowej Florydy zajął ostatnie miejsce pod względem frekwencji i listy płac w 2008 roku, Samson spekulował, że pole do gry poprawi oba obszary. Zauważył, że nowe parki piłkarskie zazwyczaj przez pierwszy rok w nowym domu zespołu co noc prowadzą do tłumów o niemal zerowej pojemności, i oszacował roczną frekwencję na ponad 2 miliony przez co najmniej 7 sezonów.

„Dzięki zwiększonym przychodom Spodziewamy się, że po nowym boisku, spodziewamy się, że będziemy z pewnością przeciętnymi wynagrodzeniami w branży ”, powiedział Samson.„ Ale tylko czas pokaże. ”

Hrabstwo Miami-Dade Komisarze odpowiedzieli na „15-letnie poszukiwanie stałego domu” Florida Marlins, zgadzając się na sfinansowanie dużej części kosztów budowy. Głosowanie było 9–4. Za planem stadionu głosowali komisarze Dennis Moss, Bruno Barreiro, Audrey Edmonson, Natacha Seijas, Javier Souto, Barbara Jordan, Dorrin Rolle, Jose „Pepe” Diaz i Rebeca Sosa. Ponadto, głosami 10-3 komisarze zatwierdzili rezygnację z przetargu na kierownika budowy stadionu. Głosy spotkały się z aplauzem na sali posiedzeń.

Ale nie wszyscy byli przekonani argumentami MLB, że pieniądze z podatków był niezbędny do wsparcia projektu stadionu Marlins, zwłaszcza w przypadku finansowania dłużnego zaciągniętego przez hrabstwo. Ciągle słyszymy: „Jeśli go zbudujesz, to oni przyjdą” ”- powiedziała komisarz Katy Sorenson, która głosowała przeciwko planowi. „Nie wierzę w to. A to„ pole marzeń ”będzie koszmarem dla naszych podatników.”

1 kwietnia 2009 r. zarząd Miami przegłosował 6–1, aby zatwierdzić ogólną budowę pozwolenie na nowy stadion piłkarski Marlins.

Do 30 czerwca 2009 r. sprzedaż obligacji budowlanych na opłacenie nowego stadionu nie spełniła oczekiwań na Wall Street, co wywołało zamieszanie w County Hall i zobowiązanie się Marlinów do pokrycia różnicy w finansowaniu . Menedżer hrabstwa Miami-Dade, George Burgess, poprosił komisarzy o pośpieszne zatwierdzenie podwyższenia oprocentowania części obligacji o wartości 409 milionów dolarów, ale powiedział, że nie wie, jakie będą ostateczne koszty ich spłaty. We wczesnych godzinach porannych 1 lipca , 2009, komisarze okręgów oddali ostateczne głosowanie w sprawie zmian wprowadzonych w ostatniej chwili, które utorowały drogę do sprzedaży obligacji o wyższym oprocentowaniu, spełniając prośbę Burgessa.

W sfinalizowanej właśnie umowie – poparli autorzy: burmistrz Miami Manny Diaz, burmistrz hrabstwa Miami-Dade Carlos Alvarez i Burgess – całkowity koszt budowy kompleksu stadionowego wzrósł o kilka milionów do 634 milionów dolarów. Ponad 80% tej kwoty zostanie zapłacone za wykorzystanie publicznych pieniędzy. Analitycy zajmujący się sprzedażą obligacji wkrótce ogłosili, że – przy odsetkach narastających przez 40 lat – całkowity koszt ich spłaty dla hrabstwa wzrośnie do 2,4 miliarda dolarów. Gdy media i blogerzy z Miami rozpowszechniali doniesienia o oszałamiających danych fiskalnych, budowa rozpoczęła się ceremonią przełomową 18 lipca 2009 r.

Ostry sprzeciw i odwołanie burmistrzaEdytuj

Wybory w 2009 r. kolejny burmistrz Miami stał się wyścigiem między dwoma kandydatami po przeciwnych stronach kontrowersyjnego głosowania na stadionie. Gdy okres urzędowania burmistrza miasta Miami Mannyego Diaza dobiegał końca, Marlins poparli kandydaturę komisarza miejskiego Joe Sancheza. Kierownictwo Marlins i Major League Baseball organizowało zbiórki pieniędzy i przekazało pieniądze na kampanię Sancheza, czołowego zwolennika projektu stadionu. Marlinowie wysłali swoją maskotkę, Billy the Marlin, aby pojawił się na niektórych wydarzeniach kampanii razem z Sanchezem. Jednak 3 listopada 2009 r. Były komisarz miasta Tomás Regalado, główny przeciwnik projektu stadionu, został wybrany na burmistrza Sanchez z 72% głosów. Regalado przypisywał swoje zwycięstwo na lądzie publicznemu sprzeciwowi wobec finansowania nowego stadionu, słownemu sparingowi z byłym burmistrzem (i zwolennikiem planu stadionu) Diazem oraz jego populistycznemu przesłaniu.

W okresie poza sezonem 2009/2010 , pozostali właściciele MLB zganili Marlinów za kradzież zbyt dużej części z około 65-75 milionów dolarów z podziału dochodów i pieniędzy z Funduszu Centralnego, które otrzymują rocznie. przepisy ligi dotyczące podziału dochodów, Marlins formalnie zgodzili się ze związkiem na wykorzystanie wszystkich wpływów z podziału dochodów na rozwój zawodników i pensje przez następne trzy sezony. Wiadomość wzbudziła publiczne podejrzenie, że front office Marlins był nieuczciwy w swoich argumentach do komisarzy powiatowych i miejskich, że rok po roku ledwo wychodzili na zero. Prezydent David Samson, który zaprzeczył, że zespół osiągnął zyski na Sun Life Stadium, ale nie podał żadnych liczb, powiedział:

„Bardzo często popełniany jest błąd polegający na tym, że patrzą na liczbę dzielenia się przychodami i zespół” listy płac i weź różnicę i zobacz zysk bez patrzenia na nasze wydatki. ”

W sierpniu 2010 roku dokumenty finansowe Marlins zostały wyciekłe do Deadspin i opublikowane w Internecie, co pokazało, że zespół miał zdrową sieć zysk operacyjny w wysokości 37,8 miliona dolarów w samym 2008 roku – kwota prawie dwukrotnie wyższa niż najniższe w lidze 21,8 miliona dolarów, jakie Marlins wydali na wynagrodzenie zespołu w tym samym roku. Dokumenty wykazały również, że w środku Wielkiej Brytanii nadal osiągali miliony dolarów zysku Recesja otrzymała więcej pieniędzy na udział w przychodach niż jakakolwiek drużyna w baseballu do 2009 roku. Analitycy ekstrapolowali dane i niektórzy doszli do wniosku, że franczyza przyniosła zysk o ponad 91 milionów dolarów w ciągu 3 lat poprzedzających przyjęcie przez komisarzy hrabstwa planu stadionu w 2008 roku. Samson natychmiast nazwał wyciek „przestępstwem”, podczas gdy MLB usiłowała znaleźć źródło wycieku. Jednak wielu fanów i podatników w rejonie Miami było bardziej wściekłych na objawienie zawarte w dokumentach. Mimo to Samson upierał się, że właściciel Marlins, Jeffrey Loria, „nie włożył ani grosza do kieszeni”, i twierdził, że zespół jest „zadłużony” pomimo dowodów przeciwnych. Samson powiedział później, że zespół wykazał się dużym zyskiem w w niektórych latach, kiedy oszczędzał pieniądze na projekt stadionu piłkarskiego.

Reporter z Miami Herald otrzymał dostęp do dokumentów finansowych Marlins, z których wynikało, że pierwsze cztery lata posiadania zespołu „Loria” przyniosły ogólną stratę prawie 60 dolarów milion – deficyty pokryte pożyczkami … Odkąd Loria kupiła Marlins w 2002 r., zwiększenie listy płac nie przyniosło wzrostu przychodów z biletów potrzebnych do osiągnięcia zysku. Dopiero gdy obniżył koszty piłkarzy, zespół odnotował nadwyżkę gotówki. do akt …Pod koniec sezonu mistrzowskiego Marlins odnotowali stratę operacyjną w wysokości 43 milionów dolarów – częściowo z powodu frekwencji, która była trzecią najgorszą frekwencją w głównych ligach. Przychody z biletów wzrosły w następnym roku, ponieważ Marlins pobierały więcej opłat i ograniczały zniżki, ale frekwencja wzrosła tylko o jeden stopień do czwartego najgorszego w baseballu. Dopiero w 2006 roku, po tym jak Loria obniżyła płace do najniższego poziomu w baseballu, zespół zaczął wykazywać zdrowe zyski operacyjne – 110 milionów dolarów do 2009 roku. Nadwyżka dolarów pochodziła głównie z programu podziału przychodów Major League Baseball, który wypłaca wszystkim gotówkę 30 drużyn, ale ma specjalne dotacje dla franczyz z mniejszą bazą fanów. Liga wypłaciła Marlinom od 65 do 75 milionów dolarów rocznie do 2009 roku, zgodnie z oświadczeniami zweryfikowanymi przez The Herald. ”

Tymczasem z wymagało 1,5% kosztów budowy obiektu publicznego, rozeszła się wieść o kosztownych prowizjach na prace artystyczne wewnątrz nowego stadionu, w tym 2,5 miliona dolarów na rzeźbę Czerwonych Groomów za centralnym boiskiem. „Program Miami-Dade Art in Public Places został utworzony w 1973 roku wraz z uchwaleniem rozporządzenia przeznaczającego 1,5% kosztów budowy nowych budynków powiatowych na zakup lub zlecenie dzieł sztuki”. Część publiczności oburzyła się na urzędników państwowych, którzy popierali publiczne finansowanie stadionu w okresie wysokiego bezrobocia i bez referendum. Przeciwnicy umowy o stadion zarzucali, że urzędnicy sprzedali pokolenia południowych Florydy właścicielowi, który mógł wnieść znacznie większy wkład w pokrycie kosztów budowy własnego budynku. Zwolennicy umowy stadionowej wyrazili wdzięczność za to, że Major League Baseball pozostanie instytucją kulturalną w społeczności przez następne pokolenia.

15 marca 2011 r. Wyborcy hrabstwa Miami-Dade usunęli burmistrza Carlosa Alvareza w wyborach odwoławczych. —Niektórzy ze względu na obligacje, które hrabstwo wyemitowało na projekt stadionu piłkarskiego i domagały się wyższej stawki podatku od nieruchomości. Jego menadżer, George Burgess, który pomógł w przygotowaniu umowy, wkrótce potem odszedł. Komisarz hrabstwa Natacha Seijas została odwołana wraz z Alvarezem z zasadniczo tych samych powodów. Próba wycofania została przeprowadzona przez tego samego miliardera, który przegrał swoje prawne wyzwanie dla planu finansowania parku w 2008 roku, Norman Braman. Głośny przeciwnik umowy o stadionie, były komisarz Carlos A. Giménez, zastąpił Alvareza na stanowisku burmistrza wybory specjalne odbyły się w dniu 28 czerwca 2011 r.

W dniu 11 listopada 2011 r. franczyzobiorcy zorganizowali dużą rebrandingową imprezę. Podczas uroczystości „Florida Marlins” zostały oficjalnie przemianowane na „Miami Marlins”, zgodnie z wymogami kontrakt na stadion z władzami miasta. Zespół zaprezentował również nowe stroje i kolory, które zostały zaprojektowane tak, aby pasowały do kolorów Marlins Park.

W okresie poza sezonem 2011–2012 burmistrz Miami Regalado opublikował szczegóły klauzul kontraktu w którym miasto będzie ponosić wysokie opłaty roczne. Opłaty obejmowały aż 2 miliony dolarów rocznie z podatków nakładanych na hrabstwo za parkingi dzierżawione w Marlins, a także opłatę za utrzymanie parku Marlins w wysokości 250 000 dolarów rocznie. ”Ten podatek poważnie hu rt Miasto Miami i podatnik będą musieli zapłacić rachunek ”- powiedział Regalado. „Martwię się również, ponieważ w ramach tego samego kontraktu miasto musi co roku przekazywać 250 000 dolarów na utrzymanie stadionu, którego nie posiadamy ani nie obsługujemy. To zły kontrakt, który stał się koszmarem”. Regalado wskazał, że miasto prawnie zakwestionuje warunki umowy uzgodnione przez poprzednią administrację, ale nie będzie próbował wykoleić projektu stadionu.

Na kilka godzin przed meczem otwarcia w Marlins Park 4 kwietnia 2012 r., Kierownictwo zespołu odbyło uroczyste przecięcie wstęgi z urzędnikami hrabstwa Miami-Dade i miasta Miami. Ani burmistrz hrabstwa Miami-Dade, Giménez, ani burmistrz miasta Miami Regalado nie przyjęli zaproszeń na sesję zdjęciową w ramach pokazu solidarności z publicznymi przeciwnikami planu finansowego. „Świętowanie byłoby z mojej strony hipokryzją” – powiedział Regalado. „Życzę im wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że przyniesie to mistrzostwo Miami, ale nadal uważam, że to był zły interes dla miasta.”

Loria odrzuciła publiczną reakcję jako „niedowidzących … i ludzi, którzy po prostu nie mogą przestać strzelać sobie w usta. Powiedział:

W społeczności zawsze będą działacze, którzy nie wiedzą o czym mówią, którzy mają własne plany. Są ludzie, którzy nie rozumieją, że nie odebraliśmy ani grosza nikomu z usług publicznych w tym mieście. Te dolary, które zostały włożone do tego budynku z miasta, były dolarami turystycznymi – wygenerowanymi przez turystów w celu zwiększenia turystyki. I trzeba go było przywrócić – do tego, co nazywa się „partnerstwem publiczno-prywatnym” – na coś w rodzaju boiska lub areny. Ale miasto wielkiej ligi, takie jak Miami, potrzebowało takiego obiektu i mają go teraz.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *