Polityka zagraniczna i wojny
Dwa ważne aspekty polityki zagranicznej Justyniana to jego kontynuacja epoki- dawnej walki z Persją i jego próby odzyskania dawnych rzymskich prowincji na Zachodzie spod kontroli barbarzyńskich najeźdźców.
Kiedy Justynian objął tron, jego wojska walczyły nad Eufratem przeciwko armiom Perski król Kavadh (Qobād) I. Po wyprawach, w których bizantyjscy generałowie, wśród których był najwybitniejszy Belizariusz, odnieśli znaczące sukcesy, po śmierci Kavadha we wrześniu 531 r. Zawarto rozejm. Jego następca, Khosrow I, w końcu doszedł do warunków, a Traktat Wiecznego Pokoju został ratyfikowany w 532 r. Traktat był ogólnie korzystny dla Bizantyjczyków, którzy nie utracili żadnego terytorium i których zwierzchnictwo nad kluczowym okręgiem Łazica (Kolchida w Azji Mniejszej) zostało uznane przez Persję. Justynian musiał jednak zapłacić Persom dotację w wysokości 11 000 funtów złota, aw zamian Khosrow zrezygnował z wszelkich roszczeń do subwencji na obronę Kaukazu.
Wojna wybuchła ponownie w 540 roku, kiedy Justynian był całkowicie okupowany we Włoszech. Justynian nieco zaniedbał armię na Wschodzie, aw 540 roku Khosrow przeniósł się do Mezopotamii, północnej Syrii i bizantyjskiej Armenii i systematycznie plądrował kluczowe miasta. W 541 r. Najechał Łazicę na północy. Belizariusz, teraz ponownie mianowany głównodowodzącym na Wschodzie, rozpoczął kontrofensywę w 541 i 542 roku, zanim powrócił do Włoch. Wojna ciągnęła się za innych generałów i do pewnego stopnia była utrudniona przez dżumę dymieniczą. Pięcioletni rozejm zawarto w 545 r. I odnowiono w 551 r., Ale nadal nie obejmował Łazicy, której Persowie uparcie odmawiali przywrócenia, a zacięta walka trwała sporadycznie w tym górzystym regionie. Jednak kiedy rozejm został ponownie odnowiony w 557 roku, Lazica została włączona. Wreszcie wynegocjowano 50-letni rozejm, prawdopodobnie pod koniec 561 roku; Bizancjum zgodziło się płacić coroczną daninę w wysokości 30000 solidów (złotych monet), a Persowie zrzekli się wszelkich roszczeń do małego chrześcijańskiego królestwa Łazicy, ważnego bastionu przeciwko najeźdźcom z północy. W ten sposób Justynian utrzymał swoje wschodnie prowincje praktycznie nienaruszone pomimo zaciekłych ofensyw króla perskiego, więc jego polityki na tym froncie trudno opisać jako porażkę.
Na Zachodzie Justynian uważał to za swój obowiązek odzyskać prowincje utracone przez imperium „przez lenistwo” i nie mógł ignorować prób katolików żyjących pod rządami arian (chrześcijańskich heretyków) we Włoszech i w Afryce Północnej. W królestwie Wandali w Afryce Północnej katolicy byli poddawani Doszło również do spornej sukcesji tronu po tym, jak sędziwy król Wandal Hilderich, który był w sojuszu z Konstantynopolem i zaprzestał prześladowań katolików, został zdetronizowany na rzecz Gelimera w 530 r. Wandalom zagrażały mauretańskie plemiona Mauretanii i południowej Numidii. W obliczu znacznego sprzeciwu ze strony generałów i ministrów Justynian przypuścił atak na Afrykę Północną, by w czerwcu 533 r. Pomóc Hilderichowi. flota składająca się z około 500 statków wyruszyła z 92 okrętami wojennymi. Lądowanie bez sprzeciwu miało miejsce w sierpniu, a do następnego marca (534) Belizariusz opanował królestwo i otrzymał uległość od wandalskiego władcy Gelimera. Afryka Północna została zreorganizowana jako część imperium i teraz obejmowała Sardynię, Korsykę, Baleary i Septem (Ceutę).
We Włoszech, macierzysta prowincja Cesarstwa Rzymskiego, w której starsza stolica ( Rzym), Justynian znalazł sytuację podobną do tej w Afryce Północnej i szczególnie sprzyjającą jego ambicjom. Pod rządami jego bezpośrednich poprzedników Włochami rządził barbarzyńca Ostrogot Teodoryk, który, choć praktycznie niezależny, był nominalnym przedstawicielem cesarza bizantyjskiego. Był arianinem i choć początkowo był tolerancyjnym i mądrym władcą, pod koniec swego panowania zaczął prześladować katolików. Nie miał męskiego następcy, a po jego śmierci doszło nie tylko do antagonizmu między ariańskimi Gotami a katolickimi Włochami, ale także do rozłamu w szeregach Ostrogotów, z których niektórzy byli brutalnie anty-bizantyjscy.
Myśląc, że była to teraz jego okazja do wspierania innych katolików i odzyskania bezpośredniej kontroli nad prowincją, Justynian wysłał armię i wysłał Belizariusza z flotą, aby zaatakował Sycylię, podczas gdy ambasada wyruszyła, aby uzyskać wsparcie potężnych Franków, którzy teraz osiedlili się w Galii.Po klęsce króla Ostrogotów Witigis i zdobyciu Rawenny w 540 r., We Włoszech przywrócono administrację cesarską pod przywództwem prefekta pretorianów Atanazy. Rygorystyczne egzekucje finansowe i drapieżność żołnierzy sprawiły, że nowy reżim stał się niepopularny. Wielu Ostrogotów nigdy się nie poddało, a po dwóch krótkich i niefortunnych rządach Hildebada i Erarica, jesienią 541 roku ogłosili Totilą (Baduilą) swoim królem. Totila okazał się zdolnym przywódcą iw 542 roku przeszedł do ofensywy w południowych Włoszech. iw 543 zdobyty Neapol. W 544 roku Belizariusz został wysłany przeciwko niemu z niewystarczającymi siłami. Miasto po mieście było zdobywane przez Ostrogotów, aż w rękach Bizancjum pozostały tylko Rawenna, Otranto i Ankona. Belizariusz nie mógł poczynić postępów bez odpowiednich posiłków iw 549 roku został wezwany do Konstantynopola.
Tymczasem Totila przejął administrację krajem, choć kosztem zraził do siebie wielkich właścicieli ziemskich. Miał nadzieję, że pogodzi się z Justynianem, ale w 552 r. Wysłano przeciwko niemu potężną armię pod dowództwem eunucha Narsesa. Totila został pokonany przez przewagę liczebną i strategią i został śmiertelnie ranny w bitwie pod Busta Gallorum. Narses wkroczył do Rzymu i wkrótce potem pokonał opór Ostrogotów na Górze Lactarius, na południe od Wezuwiusza. Kieszenie oporu, wzmocnione przez Franków i Alemanów, którzy najechali Włochy w 553 r., Przetrwały do 562 r., Kiedy Bizantyńczycy przejęli kontrolę nad całym krajem. Justynian miał nadzieję przywrócić dobrobyt społeczny i gospodarczy Włoch za pomocą szeregu środków, sankcji pragmatycznej z 554 r. Kraj był tak spustoszony przez wojnę, że jakikolwiek powrót do normalnego życia okazał się niemożliwy za życia Justyniana i zaledwie trzy lata po jego zabójcza część kraju została utracona przez najeźdźców lombardzkich.
Na północnej granicy na Bałkanach prowincje rzymskie były nieustannie atakowane przez barbarzyńskich najeźdźców. Trację, Dację i Dalmację nękali Bułgarzy i Słowianie (znani jako Sclaveni). W latach 550–551 najeźdźcy zimowali nawet na terytorium bizantyjskim, mimo wysiłków armii, aby ich usunąć. W 559 r. Do Bułgarów i Słowian dołączyli Kotrigur Huns, którzy dotarli aż na południe do Termopil i na wschód przez Trację do długiego muru chroniącego Konstantynopol. Weteran Belizariusz uratował sytuację, mobilizując ludność cywilną. W 561 roku Awarowie dołączyli do bandytów, ale zostali wykupieni przez dotację. Te ataki zza Dunaju wyrządziły ogromne szkody i chociaż na Bałkanach iw Grecji zbudowano i wzmocniono fortyfikacje i prace obronne, Bizantyńczycy nie odepchnęli ani nie zasymilowali przybyszów. Słowianom, a później Bułgarom, ostatecznie udało się osiedlić na rzymskich prowincjach. Niepowodzenie w utrzymaniu ich z daleka jest jedną z krytyki, którą czasami kieruje się pod adresem Justyniana.