Niewierność ma wiele powodów. Żaden z nich nie był dobry. Dzieje się tak z powodu ego, głupoty lub złamania. Albo z powodu samozadowolenia, ignorancji, pogłębiającego się bólu, pustki lub potrzeby poznania „co jeszcze jest”. Dzieje się tak z powodu arogancji lub braku samokontroli lub z powodu tej rzeczy w nas wszystkich, która chce czuć się adorowana, bohaterska, ważna lub potężna lub tak, jakbyśmy byli ważni. Dzieje się tak, ponieważ jest taki moment, w którym okazja do tego jest szeroko otwarta, pełna życia i pokusy, i jest ekscytująca i jest tam i zachowuje się tak, jakby mogła zachować tajemnicę i jakby nie wyrządziła żadnej szkody .
Dzieje się tak z powodu kłamstw, wielkich, tych, które sobie wmawiamy – „to nic nie znaczy”, „nikt się nie dowie”, „to nie zaszkodzi”. Dzieje się tak, ponieważ jest taki moment, od którego wszystko się zaczyna. Jeden mały, głupi, oportunistyczny moment, który zmienia wszystko, ale działa tak, jakby niczego nie zmienił. Chwila, w której następuje wszechmocne zderzenie między prawdziwym światem, jego prawdziwą miłością i prawdziwymi ludźmi, prawdziwymi problemami, przez które każdy z nas przechodzi, a światem zakazanym, ekscytującym i hipnotyzującym obietnicami. I przez cały czas te światy czują się tak odseparowane, ale splątane i splecione, jeden w drugi, a potem ten prawdziwy świat z jego prawdziwą miłością i prawdziwymi ludźmi już nigdy nie jest taki sam.
Bez względu na powód romansu, emocjonalne skutki dla ludzi i związku są brutalne. Niewierność kradnie fundamenty, na których przynajmniej jedna osoba w związku znalazła swoje solidne, bezpieczne miejsce. Poddaje w wątpliwość wszystko – to, kim wierzymy, że jesteśmy, w co wierzymy, że mieliśmy lub do czego dążyliśmy, naszą zdolność do kochania, zaufania i wiarę w nasz osąd. Obniża poczucie własnej wartości oraz poczucie miejsca i przynależności w związku dla obu osób, ale nie musi oznaczać końca związku.
Czy niewierność oznacza wypadnięcie z miłości?
Wszystko, w co my, ludzie, jesteśmy zaangażowani, nigdy nie jest czarno-białe. Wersje szarości mogą sprawić, że dobrzy ludzie będą wyglądać jak źli, mogą uprawiać miłość, która przez chwilę jest naprawdę martwa. Większość ludzi, którzy mają romanse, kocha swoich oryginalnych partnerów. A większość ludzi, którzy oszukują, nie jest oszustami. Oni nie są kłamcami i nie są zdrajcami i nie są źli. To, czym są, to ludzie, a nawet dobrzy czasami popełnią katastrofalne błędy. Wszyscy to zrobimy.
Sprawy często nie dotyczą ludzi, którzy chcą być w innym związku, ale chcą, aby związek, w którym są, był inny. Relacje zmieniają kształt w czasie, a wraz z tym czasami bardzo ludzkie potrzeby, które wszyscy mamy, zostają porzucone. Potrzeby te obejmują walidację, miłość, więź, uczucie, intymność i opiekę – ale jest ich o wiele więcej. To nie jest wymówka dla romansu, ale zrozumienie, co go napędzało, jest kluczem do tego, aby móc iść do przodu. Jest to krytyczna część uzdrowienia związku i naprawy wszelkich pęknięć w pancerzu wokół was, które umożliwiły przejście komuś innemu.
Czy romans oznacza koniec związku?
Sprawy będą oznaczać koniec niektórych relacji. Inni będą tolerować zdradę i chociaż mogą nigdy się nie rozwijać, pozostaną nietknięci. Niektórym to wystarczy. Dla innych sprawa może być punktem zwrotnym, okazją do rozwoju osobno i razem oraz ponownego nawiązania więzi w sposób bogatszy, silniejszy, bliższy i bardziej zrównoważony. Aby tak się stało, potrzeba czasu, refleksji, brutalnej uczciwości i wszechmocnego nacisku ze strony obu osób.
Istnieje wiele sposobów zranienia związku. Niewierność to tylko jedna z nich.
Sprawy powodują druzgocące zerwanie w związkach, ale nie są jedyną rzeczą, która może zranić związek. Czasami romans jest objawem zepsucia, a także przyczyną. Istnieje wiele innych sposobów na zranienie związku – powstrzymywanie się od miłości, uczucia lub aprobaty, brak fizycznej lub emocjonalnej bliskości oraz negatywne nastawienie, osąd lub krytyka. Wszyscy z nas, nawet najbardziej kochający, oddani i oddani z nas, będziemy robić takie rzeczy od czasu do czasu.
Jak dochodzi do romansu?
Nie ma wątpliwości, że niewierność jest niszczycielski akt zdrady, ale może też być wyrazem utraty lub samotności, potrzeby nowości, autonomii, władzy, intymności, uczucia lub potrzeby poczucia się kochanym, pożądanym i pożądanym. Są to wszystkie ważne, ważne potrzeby i w żaden sposób nie oznaczają potrzeby lub braku samodzielności. To powody, dla których spotykamy się, zakochujemy się i walczymy o to, by pozostać zakochanymi. Są także powodem rozpadu związków.
My, ludzie, istniejemy w najlepszym wydaniu, kiedy jesteśmy połączeni z innymi ludźmi, zwłaszcza z tymi, których kochamy, uwielbiamy i z którymi czujemy się związani.Potrzeby ludzkiego połączenia, intymności, miłości i uznania są pierwotne. Można je zignorować, zepchnąć lub zaprzeczyć, ale nigdy nie znikną. Potrzeby te są tak ważne, że jeśli pozostaną niezaspokojone zbyt długo, stworzą rozdarcie w związku na tyle szerokie, że ktoś inny przejdzie i zażąda możliwości zaspokojenia tych potrzeb, które zaspokojone mogą podsycać intymność, pożądanie, alchemia i przyciąganie.
Kiedy ważna potrzeba pozostaje niezaspokojona, są dwie opcje – i tylko dwie. Możemy albo puścić potrzebę, albo zmienić środowisko, w którym staramy się jej sprostać. Tak będzie dla nas wszystkich. Kiedy potrzeba jest ważna, odpuszczenie nie będzie opcją. Spowoduje to zerwanie związku i bardzo realną pokusę zmiany otoczenia, na przykład znalezienia kogoś innego, kto spełni potrzeby, które naprawdę chcemy spełnić przez naszych partnerów.
Sprawy często nie są Nie o chęci osoby, która jest celem romansu, ale o chęci sposobu, w jaki ta osoba spełnia potrzeby. Jeśli osoba, która ma romans, mogłaby mieć cokolwiek, najprawdopodobniej byłaby to osoba, którą kocha – ta, którą ranią – aby zaspokoić tę potrzebę. Ale nie zawsze dzieje się tak, jak byśmy chcieli. I potrzeby stają się głodne, a ludzie ulegają pokusie.
Kiedy coś się wydarzy, prawdopodobnie co najmniej jedna z trzech rzeczy wydarzyła się osobie, która miała romans:
- świadomość tego „czegoś” brakuje, bez świadomości, czym to coś jest;
- świadomość tego, czego dokładnie brakuje – ważna potrzeba, która była głodna zbyt długo – ale katastrofalny brak uczciwości i otwartości w związku na ten temat;
- powtarzające się nieudane próby bycia uczciwym i otwartym na temat istnienia niezaspokojonej potrzeby oraz powtarzające się nieudane próby uzyskania jej spełnienia w związku.
Jak wyleczyć się z romans, razem lub osobno.
Aby związek wyleczył się ze zdrady, oboje potrzebują brutalnej szczerości. Jeśli związek został zniszczony przez romans, uzdrowienie będzie wymagało wiele refleksji nad tym, co poszło nie tak i co jest potrzebne, aby go poprawić, ale jeśli obie osoby uważają, że związek jest warty walki, może znaleźć drogę powrotną.
Po pierwsze, jak się sprawy mają.
Czy sprawa się skończyła? A może na razie boi się poddania.
Jeśli romans wciąż trwa, a ty udajesz, że pracujesz nad swoim związkiem, po prostu weź serce partnera w dłoń i mocno go ściśnij. Będzie to bolało o wiele mniej i spowoduje mniej szkód w twoim związku. Jeśli sprawa jest naprawdę zakończona, ten, kto został zraniony, będzie potrzebował ciągłego potwierdzania tego przez jakiś czas. Prawdopodobnie na długo. Dlatego dla osoby, która miała romans, prywatność, która była przed romansem (SMS-y, telefony, wiadomości, e-maile, informacje o tym, gdzie jesteś, co robisz iz kim to robisz ), zniknie na chwilę. Kilka pytań do wspólnego rozważenia:
- Kiedy to się skończyło?
- Jak to się skończyło?
- Skąd wiesz, że nie wrócisz ?
- Jak sądzę, że to już koniec?
- A jeśli on lub ona się skontaktuje? Co zrobisz?
- Jakie kroki podjąłeś, aby powstrzymać ich od skontaktowania się z tobą?
- Wiele zaryzykowałeś, aby romans mógł trwać dalej. Co sprawiło, że sprawa była warta ryzyka? Co może sprawić, że znów będzie to warte ryzyka?
- Podejrzewam. Jestem paranoikiem. Jestem niepewny. Boję się. Nie ufam ci. Nigdy wcześniej się tak nie czułem, ale teraz mam. Chcę Ci znowu zaufać i przestać się tak czuć. Chcę przestać sprawdzać, zastanawiać się i panikować, kiedy nie mogę się z tobą skontaktować, ale boję się, że jeśli przestanę, coś mi umknie. Co możesz zrobić, aby pomóc mi znów poczuć się bezpiecznie.
Czy jest prawdziwy żal i wyrzuty sumienia?
Uzdrowienie może się rozpocząć tylko wtedy, gdy osoba, która miała romans, jest właścicielem tego, co się stało, i okazuje żal i wyrzuty sumienia, nie tylko z powodu szkód i bólu, jaki spowodował romans, ale także za rozpoczęcie romansu w pierwszej miejsce. Ważne jest to, że istnieje zobowiązanie do ochrony związku ponad wszystko i odpuszczenia romansu.
- Czy nadal żałowałbyś tego romansu, gdyby nie został odkryty?
- Czego żałujesz z powodu romansu?
- Co myślisz o jego zakończeniu?
- Co sądzisz o tym, co zrobiono nam i mnie ?
- Jaka była historia, którą sobie opowiedziałeś, żeby romans toczył się dalej?
- Gdzie ta historia jest teraz z tobą?
Czy oboje naprawdę chcecie związku? I bądź szczery.
Czy jest coś w tym związku, o co warto walczyć? Czy jest szansa na miłość i więź? A może zawsze będzie to tylko wygoda i sposób na osiągnięcie wspólnych celów, takich jak wychowanie dzieci.Nie ma dobrych ani złych odpowiedzi, ale jeśli jedna osoba jest usatysfakcjonowana związkiem dla wygody, a druga pragnie miłości i więzi, uzdrowienie nie nastąpi. Bardziej prawdopodobne jest, że związek stanie się podatnym gruntem dla samotności, urazy i zgorzknienia i pozostanie bezbronny. Aby związek działał, potrzeby każdej osoby muszą być zgodne. Nie muszą być takie same, ale muszą być kompatybilne.
Czy naprawdę chcecie siebie nawzajem?
Prawda jest taka, że czasami ludzie wyrastają z relacji. Nie możemy zaspokoić potrzeb wszystkich, a czasami związek może już nie być w stanie zaspokoić ważnych potrzeb jednego lub obojga z was. Czasami odpuszczenie z miłością i siłą jest lepsze niż pozwolenie, by związek umierał powolną, gorzką śmiercią.
- Co o tym myślisz?
- Za czym tęsknisz?
- Co myślisz o mnie?
- Za czym tęsknisz?
- Za czym tęsknisz teraz we mnie?
- Co spowodowało ryzyko utraty mnie warto?
- Co się zmieniło?
- Co takiego we mnie mnie tu trzyma?
- O co w nas warto walczyć?
- Jak oceniacie związek?
- Co o sobie myślicie? Czy któreś z was widzi, że to się zmienia?
- O co chodzi w związku, o który warto walczyć?
- O co w sobie jest to, o co warto walczyć? ul>
Jeśli zdecydujesz się zostać, jak wybaczyć i iść naprzód.
Jak ten romans stał się możliwy?
Aby związek się zagoił, a tam być szansą na przebaczenie, trzeba zrozumieć, w jaki sposób obie osoby mogły przyczynić się do problemu. Czego brakowało w związku i jak może się to zmienić? Nie jest to usprawiedliwienie osoby, która miała romans. Ani trochę. To, co robi, to znajdowanie przestrzeni, w której związek może się rozwijać. Jeśli obie osoby twierdzą, że zrobiły wszystko, co w ich mocy, a romans się wydarzył, nie ma miejsca na rozwój, a związek pozostanie wrażliwy.
Pozwól swojej energii obrócić się w uczciwą i otwartą eksplorację motywu romansu. Prawdopodobnie będzie to bolało, ale nie chodzi o winę. Chodzi o odpowiedzialność, podobnie jak zdolność reagowania – zdolność reagowania. Nie może być wzmocnionej, skutecznej odpowiedzi, jeśli nie ma świadomości, co doprowadziło do romansu, a co należy zmienić w związku.
Osoba, która miała romans, zadała ostateczny cios, ale jest prawdopodobne, że były rzeczy, które doprowadziły do tego, że związek stał się bezbronny. Uzdrowienie nastąpi, jeśli obie osoby będą miały w tym swój udział. To nie usprawiedliwia sprawy, ale pomoże jej nabrać sensu. Trzeba będzie przeprowadzić wiele trudnych rozmów.
Jeśli to ty zostałeś zdradzony, będziesz zraniony, zły i przestraszony, i będziesz miał pełne prawo tak się czuć. O ile jesteś w stanie, staraj się być otwarty na słuchanie informacji i spraw, by odkrywanie ich było bezpieczne. Są to informacje, które pozwolą rozwinąć Twoje relacje i naprawić dziury, które uczyniły je podatnymi na ataki.
Gdzieś po drodze osoba, która miała romans i osoba, z którą miał romans, mieli informacje o twoim związku, których nie miałeś. To była ważna informacja, która podsyciła romans, podtrzymała go i wyczerpała twój związek. Wiedzieli, jaki był romans, a nie związek. To są informacje, które musisz znać, aby związek odzyskał moc.
Jeśli to ty miałeś romans, ważne jest, aby spojrzeć z uczciwością, odwagą i otwartym sercem na to, co czerpałeś z romansu, którego nie dostałeś ze swojego związku. Nie wystarczy powrócić do niepewności, braków lub własnych wad jako wymówek. To nic nie wyjaśnia i brakuje mu odwagi i zaangażowania potrzebnych do ponownego połączenia twojego związku i ukochanej osoby.
Odkrywajcie razem:
- Co dał ci romans, czego nie nasz związek?
- Jak ten romans sprawił, że poczułaś się inaczej na sposób, w jaki czułeś się ze mną? Mocniejszy? Zauważyłeś więcej? Chciał? Kochany? Pożądany? Pielęgnowany? Co to było?
- Czy kiedykolwiek czułeś się tak ze mną?
- Kiedy przestałeś się tak czuć?
- Co się zmieniło?
- Jaka była największa różnica między mną a mną?
- Czego mam robić częściej? Mniej?
- Wiem, że chcesz, aby ten związek działał, ale w tej chwili tak nie jest. Jaka jest najważniejsza rzecz, której potrzebujesz, aby być innym. A potem powiem ci swoje.
Bądź szczery. Czy możesz zaspokoić potrzebę? A czy chcesz?
Kiedy zrozumiesz, co doprowadziło do tego romansu, możesz sprawdzić, czy ta potrzeba (-y) może zostać zaspokojona w ramach Twojego związku. Czasami jest to przypadek niemożności zaspokojenia potrzeby lub urazy i zranienia, które eliminują chęć nawet spróbowania.Obie osoby muszą uczciwie spojrzeć na to, czego chcą od związku i co są w stanie dać, aby związek się rozwijał.
Czasami odległość między dwojgiem ludzi staje się tak ogromna, że nie można jej złożyć z powrotem. Jeśli tak jest, przyznaj się do tego i zdecyduj otwarcie, z miłością i siłą, czy warto ocalić związek. Nie ma nic bardziej bolesnego niż walka o trzymanie się czegoś, co nie walczy o powstrzymanie. Jeśli tak jest, bądź uczciwy. Relacje, w których ktoś ma ważne potrzeby, których nie można porzucić i które nie są zaspokajane, będą niezrównoważone.
Podążanie naprzód, wybaczanie i zbliżanie się.
Do osoby, która miała romans: teraz jest twój czas, aby stać na straży granic swojego związku.
Jak w przypadku każdej traumy, odkrycie romansu spowoduje ogromne możliwość wielokrotnego doświadczania traumy. Pozwól mi wyjaśnić. Za każdym razem, gdy w twoim związku pojawia się luka w wiedzy – tekst bez odpowiedzi, telefon, który jest wyłączony lub przechodzi do poczty głosowej, coś, co nie ma sensu, nie wiesz, gdzie jesteś, spóźniasz się w domu, nie jesteś tam powiedział, że będziesz – wszystko, co może być związane z romansem lub z możliwością, że romans nadal trwa, może odtworzyć uczucia związane ze zdradą. Te uczucia mogą obejmować panikę, smutek, strach, złość, podejrzliwość, samotność, stratę. Będzie się to powtarzać, dopóki zaufanie nie zostanie przywrócone. To zajmie trochę czasu i nie będzie się to spieszyć.
Jeśli to ty miałeś romans, teraz Twoim zadaniem jest pomóc partnerowi poczuć się znowu bezpiecznie. Aby to zrobić, upewnij się, że istnieje 100% odpowiedzialności tak długo, jak długo twój partner wie, że nie ma nic więcej do dowiedzenia. Prywatność, która istniała, zanim romans się skończył, i zniknie na chwilę.
Wiedz, że dla twojego partnera on lub ona nie chce być tą osobą, która tego nie robi zaufania, a kto jest podejrzliwy i paranoiczny – ale tak właśnie są sprawy. Zamieniają ufne, kochające, otwarte serca w podejrzane, pełne urazy, złamane. Tak będzie dla każdego. To, jak długo tak pozostanie, zależy w dużej mierze od tego, jak poradzisz sobie z postępami. Bądź odpowiedzialny w każdej minucie każdego dnia. Bądź otwartą książką. Niech nie będzie żadnych tajemnic. Świadomość, że nic się nie dzieje, ma kluczowe znaczenie dla uzdrowienia niepokoju i traumy, które pojawiły się wraz z odkryciem romansu. Szukanie informacji nie polega na chęci złapania Cię, ale na chęci upewnienia się, że nie ma czego złapać.
Aby uzdrowienie nastąpiło, twoja kolej będzie odpowiedzialna za stanie przez chwilę na straży granic twojego związku. Bądź tym, który upewnia się, że nie ma luk, nieobecności, braków w ciągu dnia. I żadnych tajemnic. Jeśli osoba, z którą miałeś romans, skontaktuje się z Tobą, poinformuj o tym swojego partnera. Bądź tym, który znów zapewni bezpieczeństwo. Dla osoby, która została zraniona, nadejdzie okres, czasami trwający rok lub dłużej, podczas którego będzie ciągła potrzeba znalezienia dowodów na to, że romans się nie dzieje. Na chwilę może stać się obsesją. Dowiedzenie się o romansie jest traumatyczne, a sposobem na znalezienie ulgi jest poszukiwanie dowodów na to, że związek jest bezpieczny, romans się zakończył i można znowu zaufać.
Temu, kto został zdradzony…
Wybacz sobie uczucie złości, smutku, nienawiści lub niewiedzę, czego chcesz. Wybacz sobie wszystko, co robisz, aby czuć się dobrze. Wybacz sobie, że nie wiesz i nie zadawałeś pytań, które cię napierały, gdy coś wydawało się nie w porządku. I uwolnij się od wstydu – za odejście, za pozostanie, z powodu wszelkich uczuć, które odczuwałeś przed romansem, w trakcie lub po nim. Żaden wstyd nie należy do Ciebie.
Każdy związek ma swój punkt wyjścia lub go złamać. Niektóre relacje będą miały wiele. Wybacz sobie, jeśli coś przegapiłeś. Ten związek dotyczył dwóch osób. Jeśli nie dawałeś swojemu partnerowi czegoś, czego on lub ona potrzebował, to oni mieli ci powiedzieć, żebyś mógł to naprawić. Będą też chwile, kiedy Twoje potrzeby będą głodne. Dzieje się to od czasu do czasu we wszystkich związkach. To intensywność i czas trwania niezaspokojonej potrzeby powoduje szkody. Zasłużyłeś na szansę, by wiedzieć, że coś jest nie tak. Zasłużyłeś na szansę, by odłożyć to, czego brakowało. Masz to teraz. Jeśli nie jesteś w stanie dać swojemu partnerowi tego, czego potrzebuje, aby iść naprzód, wybacz sobie również. Czasami dwoje wspaniałych ludzi nie oznacza wspaniałego związku. Czasami to nie ludzie są zepsute, ale kombinacja was.
Zawsze będziecie mieć czyjeś wyobrażenie o pięknie i niedoskonale doskonałości. Najprawdopodobniej zawsze byłeś tym dla swojego partnera, ale gdzieś po drodze życie stanęło ci na drodze i na chwilę wszystko się rozpadło.
Jednak teraz przeżywasz traumę. Daj sobie dużo czasu na przebaczenie i odzyskanie dobrego samopoczucia, niezależnie od tego, czy jest to w związku, czy poza nim. Bądź dla siebie miły i cierpliwy. Zasługujesz na to. Zawsze tak było.
I wreszcie…
Każdy romans na nowo zdefiniuje związek. Nie może być inaczej. Pojawią się zranienia i gniew, a oboje przez chwilę poczujecie się samotni i zagubieni, ale jeśli warto walczyć o swój związek, będzie miejsce na rozwój i odkrycia. Złamane serce nie zawsze będzie większe niż ty. W niektóre dni będziesz trzymał stabilnie, a czasami będziesz w porządku, a czasami będziesz się zastanawiać, jak kiedykolwiek wstaniesz. To takie normalne i wszystko w porządku. Opłakujesz to, co myślałeś, że masz i do czego dążyłeś. Opłakujesz osobę, z którą myślałeś, że jesteś i / lub związek, o którym myślałeś, że masz. Te rzeczy wciąż istnieją, ale różnią się od tego, co myślisz. To nie znaczy lepiej czy gorzej, tylko inaczej.
Dobrzy ludzie podejmują złe decyzje. Robimy to cały czas. Ranimy tych, których najbardziej kochamy. Przez jakiś czas stajemy się ludźmi, którymi nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że możemy być. Ale błędy, które popełniamy – i wszyscy je popełniamy – wpływają na nasze podstawowe nowe mądrości i prawdy, których wcześniej tam nie było. Romans to traumatyczny czas w związku, ale nie musi on definiować związku. Zamiast zbierać połamane kawałki i zeskrobać je ze śmietnika do kosza, można je wykorzystać do ponownego połączenia relacji w sposób, który jest silniejszy, bardziej świadomy, mądrzejszy, z uczciwością i miłością, która jest bardziej zrównoważona.