Poza tym zimna bardziej zatrzymuje ludzi w środku. „Jest bardziej prawdopodobne, że o tej porze roku będziemy blisko siebie, blisko siebie wśród tych, którzy już są chorzy” – powiedział w e-mailu dr Michael L. Munger, praktykujący lekarz rodzinny z Overland Park w Kanadzie.
Ogrzewanie i wilgotność w domu również mogą odgrywać rolę w zdrowiu w zimie, powiedział dr Spinner. Uruchomienie ogrzewania w celu utrzymania ciepła w domu również go wysusza – i może również wysuszyć nasze zatoki. ”Kiedy nie jeśli nie ma dobrego przepływu śluzu w nosie, układ odpornościowy trudniej przeciwdziałać wirusowi ”- powiedział.
Badania sugerują również, że niska wilgotność w pomieszczeniach może sprzyjać przenoszeniu grypy. Przy wysokiej wilgotności wirusy grypy wyrzucane na przykład podczas kichania mają tendencję do przyczepiania się do cząsteczek wody i mogą wypadać z powietrza, zanim wywołają nową infekcję. W suchym pomieszczeniu wirusy grypy często unoszą się, aż dotrą do następnej ofiary.
Istnieją również rozproszone badania laboratoryjne, które sugerują, że zimno może osłabiać układ odpornościowy, czyniąc nas bardziej podatnymi na te wirusy. Badanie z 2017 roku wykazało, że komórki odpornościowe, które są schłodzone, są mniej skuteczne w zwalczaniu wirusów, przynajmniej w naczyniu laboratoryjnym, co „ułatwia infekowanie wirusa” – powiedział dr Prasert Auewarakul, współautor i profesor wirusologii na Wydziale Lekarskim Szpitala Siriraj Uniwersytetu Mahidol w Tajlandii.
W badaniu przeprowadzonym w 2005 roku przez innych naukowców, studenci, których stopy moczono w zimnej wodzie przez 20 minut dziennie, częściej zachorowali niż ci nie narażone na zimno. Badania przeprowadzone na komórkach myszy sugerują, że rinowirus, wirus przeziębienia, rozmnaża się szybciej w niskich temperaturach, dodał dr Auewarakul.