CUYAHOGA RIVER FIRE (22 czerwca 1969) udramatyzował rozmiar zanieczyszczenia rzeki i nieskuteczność opóźnionego programu redukcji zanieczyszczeń w mieście. Pożar, o którym świadkowie donoszą, sięgnął nawet 5 pięter, rozpoczął się o godzinie 12:00. i trwała około 20 minut, zanim została opanowana. Łódź strażacka walczyła z pożarem na wodzie, podczas gdy jednostki z 3 batalionów strażackich opanowały płomienie na estakadach kolejowych. Most należący do Norfolk & Western Railway Co. uległ zniszczeniu w wysokości 45 000 USD, co zmusiło firmę do zamknięcia go dla ruchu kolejowego. Drugi kozioł, należący do NEWBURGH & SOUTH SHORE RAILROAD CO., Poniósł szkody szacowane na 5000 USD, ale pozostał otwarty. Pożar najwyraźniej był spowodowany nagromadzeniem się oleistych odpadów i gruzu na rzece pod 2 drewnianymi kozłami u stóp Campbell Rd. hill, SE, w Cleveland. Zgodnie z późniejszym dochodzeniem przeprowadzonym przez Biuro Odpadów Przemysłowych w Cleveland, pożar prawdopodobnie pochodził z wyładowania bardzo lotnych pochodnych ropy naftowej o wystarczająco niskiej temperaturze zapłonu, aby mógł zostać zapalony przez przypadkowe wystąpienie w miejscu mostów kolejowych.
Reputacja Cleveland została poważnie nadszarpnięta przez pożar, ponieważ w tamtym czasie istniały obawy o zanieczyszczenie jeziora Erie oraz rzek i strumieni, które do niego wpadały – zwłaszcza rzeki Cuyahoga, która była jedną z najbardziej zanieczyszczonych w kraj. Jak na ironię, kolejny wyciek ropy spłonął na rzece Cuyahoga w 1952 roku, powodując szkody o wartości 1,5 miliona dolarów, nie przyciągając uwagi kraju.