Wprowadzenie
Układ Słoneczny to dziwaczne miejsce z obcymi planetami, tajemniczymi księżycami i dziwnymi zjawiskami, które są tak nie z tego świata, że wymykają się wyjaśnieniu. Naukowcy odkryli wypluwające lód wulkany na Plutonie, podczas gdy Mars jest domem dla naprawdę „wielkiego” kanionu wielkości Stanów Zjednoczonych. Gdzieś za Neptunem może nawet czaić się gigantyczna, nieodkryta planeta. Czytaj dalej, aby poznać niektóre z najdziwniejszych faktów na temat planet, planet karłowatych, komet i innych niesamowitych obiektów w Układzie Słonecznym.
Uran jest przechylony na bok
Na pierwszy rzut oka Uran wydaje się być pozbawioną cech niebieską kulą, ale ten gazowy olbrzym z zewnętrznego Układu Słonecznego jest dość dziwny po bliższym przyjrzeniu się. Po pierwsze, planeta obraca się na bok z powodów, których naukowcy nie do końca wyjaśnili. Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że w starożytności przeszła jakieś jedno lub więcej kolizji tytanów. W każdym razie nachylenie sprawia, że Uran jest wyjątkowy wśród planety Układu Słonecznego.
Uran ma również cienkie pierścienie, co zostało potwierdzone, gdy planeta przeszła przed gwiazdą (z perspektywy Ziemi) w 1977 roku; gdy światło gwiazdy wielokrotnie włączało się i gasło, astronomowie zdali sobie sprawę, że jej światło gwiazd blokuje coś więcej niż tylko planeta. Niedawno astronomowie zauważyli burze w atmosferze Urana kilka lat po jej najbliższym zbliżeniu do Słońca, kiedy atmosfera był najbardziej rozgrzany.
Księżyc Io Jowisza ma potężne erupcje wulkanów
Dla tych z nas, którzy przyzwyczaili się do stosunkowo nieaktywnego księżyca Ziemi, chaotyczny krajobraz Io może być ogromną niespodzianką. Jowisz ma setki wulkanów i jest uważany za najbardziej aktywny księżyc w Układ Słoneczny, wysyłając pióropusze do atmosfery na odległość do 250 mil. Niektóre statki kosmiczne uchwyciły erupcję księżyca; statek New Horizons lecący do Plutona dostrzegł rozbłysk Io, kiedy przeleciał obok w 2007 roku.
Io „Erupcje pochodzą z ogromnej grawitacji, na którą wystawiony jest księżyc, i znajdują się w studni grawitacyjnej Jowisza. Wnętrze księżyca dziesięć patrz i odpręż się, gdy krąży bliżej i dalej od planety, generując wystarczającą ilość energii do aktywności wulkanicznej. Naukowcy wciąż jednak próbują dowiedzieć się, w jaki sposób ciepło rozchodzi się po wnętrzu Io, co utrudnia przewidzenie, gdzie istnieją wulkany przy użyciu samych modeli naukowych.
Mars ma największy wulkan (o którym wiemy)
Chociaż Mars wydaje się teraz spokojny, wiemy, że w przeszłości coś spowodowało powstanie i erupcję gigantycznych wulkanów. Obejmuje to Olympus Mons, największy wulkan, jaki kiedykolwiek odkryto w Układzie Słonecznym. W odległości 374 mil ( Wulkan o średnicy 602 km jest porównywalny z rozmiarami Arizony. Ma 16 mil (25 kilometrów) wysokości, czyli trzykrotnie więcej niż Mount Everest, najwyższa góra na Ziemi.
Wulkany na Marsie może urosnąć do tak ogromnych rozmiarów, ponieważ grawitacja na Czerwonej Planecie jest znacznie słabsza niż na Ziemi. Ale jak powstały te wulkany, nie jest dobrze znane. Trwa dyskusja, czy Mars ma globalny system tektoniczny płyt i czy jest on aktywny.
Mars ma również najdłuższą dolinę
Jeśli myślisz, że Wielki Kanion jest duży, to nic w porównaniu z Valles Marineris. Przy długości 2500 mil (4000 km) ogromny system marsjańskich kanionów jest ponad 10 razy dłuższy od Wielkiego Kanionu na Ziemi. Valles Marineris uszło uwadze wczesnego statku kosmicznego Marsa (który przeleciał nad innymi częściami planety) i ostatecznie został zauważony przez globalną misję mapowania Mariner 9 1971. Cóż to było za widok – Valles Marineris jest prawie tak długie jak Stany Zjednoczone!
Brak aktywnej tektoniki płyt na Marsie utrudnia ustalenie, jak powstał kanion. Niektórzy naukowcy nawet pomyśleć, że łańcuch wulkanów po drugiej stronie planety, znany jako grzbiet Tharsis, w jakiś sposób wygiął skorupę po przeciwnej stronie Marsa, tworząc w ten sposób Valles Marineris. Potrzeba dokładniejszych badań, aby dowiedzieć się więcej, ale nie można łatwo wysłać tam łazika.
Wenus ma supermocne wiatry
Wenus to piekielna planeta o wysokiej temperaturze, wysokie ciśnienie na jej powierzchni. Dziesięć silnie osłoniętych statków kosmicznych Venera ze Związku Radzieckiego przetrwało na jej powierzchni zaledwie kilka minut, kiedy wylądowały tam w latach siedemdziesiątych.
Ale nawet ponad powierzchnią planeta ma dziwaczne środowisko. Naukowcy odkryli, że jego górne wiatry przepływają 50 razy szybciej niż obrót planety. Europejska sonda kosmiczna Venus Express (która okrążyła planetę w latach 2006-2014) śledziła wiatry przez długi czas i wykryła okresowe zmiany. Odkryła również, że huragan -silne wiatry wydawały się z czasem stawać się coraz silniejsze.
Wszędzie jest lód wodny
Lód wodny był kiedyś uważany za rzadką substancję w kosmosie, ale teraz wiemy, że po prostu nie szukaliśmy go we właściwych miejscach. W rzeczywistości lód wodny występuje w całym Układzie Słonecznym. Na przykład lód jest częstym składnikiem komet i asteroid. Ale wiemy, że nie każdy lód jest taki sam. Na przykład oględziny komety 67P / Churyumov – Gerasimenko przeprowadzone przez sondę kosmiczną Rosetta Europejskiej Agencji Kosmicznej ujawniły inny rodzaj lodu wodnego niż ten, który można znaleźć na Ziemi.
To powiedziawszy, „ zauważyłem lód wodny w całym układzie słonecznym. Znajduje się w stale zacienionych kraterach na Merkurym i Księżycu, chociaż nie wiemy, czy jest ich wystarczająco dużo, aby utrzymać kolonie w tych miejscach. Mars również ma lód na biegunach, w mrozie i prawdopodobnie pod powierzchnią pyłu. Jeszcze mniejszy ciała w Układzie Słonecznym mają lód – między innymi księżyc Jowisza Europa, księżyc Saturna Enceladus i planeta karłowata Ceres.
Statek kosmiczny odwiedził każdą planetę
Eksplorujemy kosmos od ponad 60 lat i mieliśmy szczęście być blisko -up zdjęcia dziesiątek ciał niebieskich. Przede wszystkim wysłaliśmy statki kosmiczne na wszystkie planety naszego Układu Słonecznego – Merkurego, Wenus, Ziemię, Marsa, Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna – a także na dwie planety karłowate, Plutona i Ceres.
Większość przelotów w pobliżu pochodziła z bliźniaczego statku kosmicznego Voyager, który opuścił Ziemię w 1977 roku i nadal przesyła dane spoza Układu Słonecznego w przestrzeni międzygwiazdowej. Pomiędzy nimi Voyagers zapisywały wizyty na Jowiszu, Saturnie, Uranie i Neptunie, dzięki odpowiedniemu zrównaniu planet zewnętrznych.
życie w Układzie Słonecznym, gdzieś
Jak dotąd naukowcy nie znaleźli żadnych dowodów na istnienie życia w innych częściach Układu Słonecznego. Ale kiedy dowiadujemy się więcej o tym, jak „ekstremalne” mikroby żyją w podwodnych kominach wulkanicznych lub w zamarzniętych środowiskach, otwiera się więcej możliwości, gdzie mogłyby żyć na innych planetach. To nie są kosmici, których ludzie obawiali się kiedyś żyć na Marsie, ale życie mikrobiologiczne w Układzie Słonecznym jest możliwe.
Obecnie uważa się, że życie drobnoustrojów na Marsie jest tak prawdopodobne, że naukowcy podejmują specjalne środki ostrożności, aby wysterylizować statek kosmiczny przed wysłaniem ich tam. To nie jedyne miejsce. Z kilkoma lodowymi księżycami rozrzuconymi po całym Układzie Słonecznym, możliwe jest, że w oceanach Europy Jowisza lub pod lodem w Enceladusie Saturna znajdują się, między innymi, mikroby.
Merkury wciąż się kurczy
Przez wiele lat naukowcy wierzyli, że Ziemia jest jedyną planetą aktywną tektonicznie w Układzie Słonecznym. Zmieniło się to po powierzchni Merkurego, środowisku kosmicznym, geochemii i dystansie (MESSENGER) statek kosmiczny wykonał pierwszą misję orbitalną na Merkurego, mapując całą planetę w wysokiej rozdzielczości i przyglądając się cechom na jej powierzchni.
W 2016 roku dane z MESSENGER (który uderzył w Merkurego w momencie planowane w kwietniu 2015 r.) ujawniły skały przypominające skały zwane skarpami uskokowymi. Ponieważ skarpy uskokowe są stosunkowo niewielkie, naukowcy są pewni że nie zostały stworzone tak dawno temu i że planeta wciąż kurczy się 4,5 miliarda lat po utworzeniu Układu Słonecznego.
Na Plutonie są góry
Pluton to malutki świat na skraju Układu Słonecznego, więc początkowo sądzono że planeta karłowata miałaby dość jednolite środowisko. Zmieniło się to, gdy statek kosmiczny NASA New Horizons przeleciał tam w 2015 roku, wysyłając zdjęcia, które na zawsze zmieniły nasze spojrzenie na Plutona.
Wśród zdumiewających odkryć były lodowate góry o wysokości 3300 metrów, co wskazuje, że Pluton musiał być aktywny geologicznie zaledwie 100 milionów lat temu, ale aktywność geologiczna wymaga energii, a źródło tej energii wewnątrz Plutona pozostaje tajemnicą.Słońce jest zbyt daleko od Plutona, aby wytworzyć wystarczającą ilość ciepła do aktywności geologicznej, a w pobliżu nie ma dużych planet, które mogłyby spowodować takie zakłócenia grawitacji.