Każda dekada ma popularne piosenki, które pomimo ich wszechobecności nie zmieniają artystów stojących za nimi do głównych gwiazd. A lata 80-te z pewnością wydawały się być szczególnie pełne piosenkarzy, zespołów i grup, które miały tylko jeden wielki hit. Dzięki MTV po raz pierwszy te cuda jednego uderzenia śpiewały dla nas w naszych salonach. Teledyski sprawiły, że zakochanie się w głosie i twarzy stojącej za nowym hitem było łatwiejsze niż kiedykolwiek – nawet jeśli całkowicie o nich zapomnieliśmy. Ale przez ulotną chwilę, pośród całego lakieru do włosów i neonów, były one naszą całkowitą obsesją. Od Frankiego Goes to Hollywood po Tommy Tutone – oto 20 największych cudów z lat 80. A jeśli chodzi o dekadę, która przyniosła nam wielkie hity i jeszcze większe włosy, oto 20 rzeczy, które pamiętają wszystkie dzieci z lat 80.
1 „I Melt With You” współczesnym angielskim
Ten klasyk nowej fali wciąż sprawia, że większość nastolatków z lat 80. czuje się tak, jakby zbierała się na odwagę, by poprosić kogoś do tańca w gimnazjum Spring Fling. Każdy dzieciak z lat 80., który tego nie przyznaje że chcieli się zakochać podczas słuchania tej piosenki, albo leży w środku, albo jest martwa. Poza tym ma najlepsze nucące solo w historii nagranej muzyki. Więc dziękuję, nowoczesny angielski. Dziękuję.
2 „Come on Eileen” autor: Dexys Midnight Runners
Ile innych cudów z jednego trafienia z lat 80. zaczyna się od skrzypiec w stylu celtyckim? (Brak. Odpowiedź brzmi: żadna). Jedyną rzeczą, która nas zasmuca w „Come on Eileen” jest fakt, że frontman zespołu, Kevin Rowland, nie jest już zainteresowany jej śpiewaniem. Jak wyjaśnił w wywiadzie dla W Irish Times, on naprawdę nienawidzi chodzić na koncerty i patrzeć, jak zespoły grają swoje stare hity. „Bardzo uważam, żeby nie żyć przeszłością” – powiedział. „tylko o ludziach ożywiających swoje wspomnienia”. No tak, a co w tym dokładnie złego? Daj spokój, Kevin! A jeśli chodzi o bardziej znane piosenki, zespoły nie chcą już występować, sprawdź 17 przebojów Popularni muzycy nienawidzą grać na żywo.
3 „I Ran (So Far Away)” autorstwa A Flock of Seagulls
Tak, uwielbiamy Stado mew i ich hipnotyczny hit – prawie tak samo, jak uwielbiamy klasyczną „fryzurę z lat 80. Mike Score, który włożył kiedyś w siebie. To było dzieło sztuki zrobione z lakieru do włosów, majestatyczny wodospad, dwie kępki wystające po obu stronach niczym skrzydła orła. To było śmieszne, ale hipnotyzujące, jak rzeźba Picassa. A skoro mowa o niezapomnianych dawkach, to właśnie ta fryzura w roku, w którym się urodziłeś.
4 „Take on Me” autorstwa A-Ha
Lata 80-te , nowy i godny uwagi teledysk natychmiast rozprzestrzeniłby się błyskawicznie. I chłopcze, powiedzieć, że teledysk do „Take on Me” był doozy, to za mało. Kto by pomyślał, że rysunki liniowe mogą tak skutecznie opowiadać historię? To arcydzieło wciąż sprawia, że cała technologia CGI współczesnych filmów i wideo wydaje się nieistotna i niepotrzebna.
5 „Mickey” autorstwa Toniego Basil
Och Mickey, on jest taki fajny – jest taki fajny, on oszalał nas w latach 80-tych. A wiesz, co jeszcze nas rozwaliło? Dowiedzenie się, że „Mickey” jest tak naprawdę coverem piosenki „Kitty” z 1979 roku o dziewczynie o imieniu – zgadłeś – Kitty. Toni Basil niewiele zmieniła na okładce z lat 80., poza imieniem i płcią głównej bohaterki. Byliśmy dość zdumieni po wysłuchaniu obu piosenek, ale nadal wolimy ujęcie Basila, choćby dlatego, że jest to wersja, która była odtwarzana w teledysku, który widzieliśmy w kółko w MTV. I podobnie, oto 25 ogromnych zespołów z lat 80-tych, o których istnieniu zupełnie zapomniałeś.
6 „Party All the Time” Eddiego Murphyego
Eddie Murphy jest jednym z największych komicy, którzy kiedykolwiek żyli. Ale jako piosenkarz… cóż, trudno nie chichotać z jego próby bycia prawdziwą gwiazdą pop. Tak, ma wspaniały głos i na pewno namówił Ricka Jamesa do wyprodukowania i napisania jego jedynego przeboju Billboardu – ale widok Murphyego, który tak poważnie podchodził do imprezowania ze swoją dziewczyną, był po prostu kłopotliwy dla każdego dziecka z lat 80.A skoro mowa o ikonach z lat 80., zobacz Największą męską ikonę każdego roku, odkąd się urodziłeś.
7 „867-5309 / Jenny „autor: Tommy Tutone
Nie ma samotnego dzieciaka w latach 80., który nie próbowałby dzwonić pod numer 867-5309 tylko po to, żeby sprawdzić, czy dziewczyna imieniem Jenny odbierze. Okazuje się, że jest to prawdziwy numer z prawdziwą osobą na drugim końcu – ale niestety ta osoba nie jest dziewczyną o imieniu Jenny.
Jako student Brown University z numerem telefonu 867-5309 narzekał w wywiadzie z 1999 r. ” To takie denerwujące. To najgorszy numer na świecie. Jednak pewien nowojorczyk z numerem telefonu miał inne podejście: zaoferował sprzedaż w 2004 roku za 8 000 dolarów.
8 „She Blinded Me with Science”, Thomas Dolby
Thomas Dolby przyznał kiedyś w wywiadzie, że „She Blinded Me with Science” to „prawdopodobnie najbardziej frywolna piosenka, jaką kiedykolwiek napisałem”. Najwyraźniej wymyślił to tylko po to, aby nakręcić film o „domu obłąkanych naukowców”. Szczerze mówiąc, musimy się zgodzić, że szalone wideo towarzyszące melodii, wypełnione naprawdę szalonymi naukowcami, było warte wszelkich kreatywnych kompromisów, których potrzebował Pan Dolby, aby się tam dostać. Aby dowiedzieć się więcej na temat największych hitów, obejrzyj 20 piosenek You Totally Misunderstood, Explained.
9 „The Safety Dance” autorstwa mężczyzn Bez czapek
Wokalista i autor tekstów zespołu Men Without Hats, Ivan Doroschuk, wyjaśnił kiedyś kanadyjskiej stacji radiowej, że napisał „Taniec bezpieczeństwa” po tym, jak wyrzucono go z baru w Ottawie „za pogo B-52 ”. Incydent zainspirował go do powrotu do domu i napisania piosenki o tym, jak „tańczyć bezpiecznie”. Ciekawe, panie Doroschuk, ponieważ nie o tym nikt nie myśli, kiedy słyszy tę piosenkę. A więcej piosenek z prawdziwą subtelnością, oto 20 piosenek, których nie wiedziałeś, mają tajne wiadomości.
10 „Somebody” s Watching Me ”autorstwa Rockwell
Jeśli chodzi o każdego w latach 80., była to zasadniczo piosenka Michaela Jacksona. Jasne, po prostu śpiewał na tym kawałku, ale był głosem, który ludzie rozpoznawali i kochali na tym utworze. Biedny Rockwell nigdy tak naprawdę nie miał szans.
11 „Nie martw się, bądź szczęśliwy” Bobbyego McFerrina
Ta radosna melodia z lat 80. była ostatecznym hymnem optymizmu. Chociaż może nie być tak łatwo po prostu przestać się martwić i być szczęśliwym, swoim czterominutowym uderzeniem Bobby McFerrin sprawił, że poczuliśmy się tak, jakbyśmy byli. Gwizdanie naprawdę pomogło.
12 „Voices Carry”, „Til Tuesday
Tak, włosy wokalistki Aimee Mann w teledysku do„ Voices Carry ”były śmieszne i ta ostatnia scena w Carnegie Hall, w której przerywa operę, by zacząć śpiewać, jest dość żałosna. Ale było niewiele piosenek w latach 80-tych tak satysfakcjonujących do śpiewania do siebie, jak podczas samotności w sypialni po jakimś palancie w szkole, który złamał ci serce niż ta. To idealna równowaga użalania się nad sobą i słusznego oburzenia.
13 „Funkytown” firmy Lipps Inc.
Według naszej najlepszej wiedzy, Funkytown nie jest prawdziwym miejscem, które istnieje na mapie. Jednak ta piosenka z lat 80. z pewnością przekonuje, dlaczego musiała stać się rzeczywistym celem geograficznym. Był to najbardziej skuteczny komercyjny dźwięk w mieście, którego nikt jeszcze nie zbudował.
14 „99 Luftballons” autor: Nena
Podobno ta piosenka, pierwszy i jedyny hit niemieckiej artystki Neny, dotyczy okresu powojennego paranoja nuklearna w Niemczech – a dokładniej o tym, jak kupka balonów została kiedyś pomylona z samolotem wojskowym i prawie spowodowała totalną wojnę nuklearną. Te głębsze znaczenia nigdy tak naprawdę nie były związane z dziećmi z lat 80., ale i tak uwielbialiśmy tę piosenkę!
15 „Relaks” Frankie jedzie do Hollywood
Kiedy ta piosenka po raz pierwszy trafiła na listy przebojów, zespół upierał się, że tak naprawdę chodzi o „motywację”. Nie dało się to jednak zwieść nawet nastolatkom, a jedyne, co mogliśmy zrobić, to modlić się, aby nasi rodzice nie słuchali zbyt uważnie tekstów. Przynajmniej te koszulki z napisem „Frankie mówi relaks” wyglądały wystarczająco niejednoznacznie.
16 „Our House” autorstwa Madness
„Our House”, piosenka, która sprawiła, że amerykańskie dzieciaki pokochały ska, była jak na ironię jedną z najmniej buntowniczo brzmiących piosenek, jakie kiedykolwiek grały MTV. Zasadniczo chodzi o domową rozkosz, nawet gdy robi się trochę owłosiona. Tata może spóźnić się do pracy, mama może być bardzo zmęczona, a ta twoja siostra z pewnością dużo wzdycha przez sen – ale pod koniec dnia to nasz dom… i jest w środku ulica. I najwyraźniej warto to uczcić.